Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Samotność i depresja
Autor Wiadomość
Lady Jess 
Początkujący



Wiek: 26
Dołączyła: 08 Wrz 2016
Posty: 117
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2016-09-08, 14:57   Samotność i depresja

Samotność w depresji jest jeszcze większa, bo ta choroba pogłębia takie uczucie. Wy też tak macie? Jak sobie z tym radzicie?
 
     
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2016-09-08, 15:02   Re: Samotność i depresja

Lady Jess napisał/a:
Samotność w depresji jest jeszcze większa, bo ta choroba pogłębia takie uczucie. Wy też tak macie? Jak sobie z tym radzicie?


Nie radzimy sobie :)

Ze mną to jest prosta sprawa - mam towarzystwo, w którym czuję się swobodnie to te depresje znikają - przynajmniej powierzchowne objawy, pozostają jednak konsekwencje wieloletniego osamotnienia w postaci braku umiejętności społecznych, albo to sobie wmawiam, sam już nie wiem, kiedyś byłem wesołym człowiekiem... teraz jestem wrakiem :)
Ostatnio zmieniony przez 4w5 2016-09-08, 15:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Lady Jess 
Początkujący



Wiek: 26
Dołączyła: 08 Wrz 2016
Posty: 117
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2016-09-08, 16:24   Re: Samotność i depresja

4w5 napisał/a:
Lady Jess napisał/a:
Samotność w depresji jest jeszcze większa, bo ta choroba pogłębia takie uczucie. Wy też tak macie? Jak sobie z tym radzicie?


Nie radzimy sobie :)

Ze mną to jest prosta sprawa - mam towarzystwo, w którym czuję się swobodnie to te depresje znikają - przynajmniej powierzchowne objawy, pozostają jednak konsekwencje wieloletniego osamotnienia w postaci braku umiejętności społecznych, albo to sobie wmawiam, sam już nie wiem, kiedyś byłem wesołym człowiekiem... teraz jestem wrakiem :)


Ja mam podobnie, tylko nie jestem wrakiem, ale pogłębia mi się depresja. Ale jakoś trzeba sobie radzić z tym, może np. słuchaniem muzyki :)
 
     
Shrt 
Milczący


Wiek: 30
Dołączył: 21 Lip 2015
Posty: 94
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2016-09-08, 19:12   

Najlepiej jest zrozumieć czym jest depresja, nie utożsamiać się z zaburzeniem i nie brać do siebie myśli emocjonalnych. Poza tym witaminę b12 plus wziać sie za siebie by się sobie podobać i sie akceptować, a z czasem lubić. Skoro masz jeszcze fobie społeczną to warto coś z tym zrobić.
 
     
Lady Jess 
Początkujący



Wiek: 26
Dołączyła: 08 Wrz 2016
Posty: 117
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2016-09-08, 19:35   

Shrt napisał/a:
Najlepiej jest zrozumieć czym jest depresja, nie utożsamiać się z zaburzeniem i nie brać do siebie myśli emocjonalnych. Poza tym witaminę b12 plus wziać sie za siebie by się sobie podobać i sie akceptować, a z czasem lubić. Skoro masz jeszcze fobie społeczną to warto coś z tym zrobić.


Ja siebie lubię i akceptuję w większości, tylko mam poczucie pustki, które się pogłębia, tak jak i brak sensu w robieniu czegoś, nie sprawia mi to takiej przyjemności, jak powinno. A z fobią społeczną i tak jest lepiej, niż kiedyś. I dziękuję za radę :)
 
     
Shrt 
Milczący


Wiek: 30
Dołączył: 21 Lip 2015
Posty: 94
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2016-09-08, 19:38   

Jeśli nie sprawia przyjemności to zrób sobie od tego przerwę i weź się za coś nowego. Nie chce mi się zagłębiać w neuropsychologię, ale tak to w skrócie działa . Opowiedz co takiego robisz. :)
 
     
Lady Jess 
Początkujący



Wiek: 26
Dołączyła: 08 Wrz 2016
Posty: 117
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2016-09-08, 19:43   

Shrt napisał/a:
Jeśli nie sprawia przyjemności to zrób sobie od tego przerwę i weź się za coś nowego. Nie chce mi się zagłębiać w neuropsychologię, ale tak to w skrócie działa . Opowiedz co takiego robisz. :)


Już się wzięłam za coś nowego - pisanie na tym forum :) Na co dzień generalnie jestem w necie i słucham dużo muzyki i spędzam czas ze swoim chłopakiem :)
 
     
Shrt 
Milczący


Wiek: 30
Dołączył: 21 Lip 2015
Posty: 94
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2016-09-08, 19:43   

a jakieś hobby?
 
     
Luin 
Początkujący



Wiek: 34
Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 168
Wysłany: 2016-09-08, 19:52   

Lady Jess napisał/a:
Ja siebie lubię i akceptuję w większości, tylko mam poczucie pustki, które się pogłębia, tak jak i brak sensu w robieniu czegoś, nie sprawia mi to takiej przyjemności, jak powinno.

Ja to nazywam Weltschmerzem, nie depresją.
 
     
Lady Jess 
Początkujący



Wiek: 26
Dołączyła: 08 Wrz 2016
Posty: 117
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2016-09-08, 19:55   

Shrt napisał/a:
a jakieś hobby?


Moje hobby to granie w Roślinki kontra Zombie 2 :) Gram codziennie :)

[ Dodano: 2016-09-08, 20:58 ]
Luin napisał/a:
Lady Jess napisał/a:
Ja siebie lubię i akceptuję w większości, tylko mam poczucie pustki, które się pogłębia, tak jak i brak sensu w robieniu czegoś, nie sprawia mi to takiej przyjemności, jak powinno.

Ja to nazywam Weltschmerzem, nie depresją.


Ja bym powiedziała, że to i jedno i drugie.
 
     
sPablo 
Nowy

Wiek: 46
Dołączył: 08 Wrz 2016
Posty: 9
Wysłany: 2016-09-08, 20:00   

Jestem dwa razy starszy od Ciebie i powiem że stany depresyjne nasilają się z wiekiem. Ty jesteś jeszcze bardzo młoda. Piszesz że się akceptujesz, co znaczy że jesteś urodziwa. Ponadto masz kolejny wielki plus - jesteś kobietą. To faceci muszą o Ciebie zabiegać a nie na odwrót. Nim się obejrzysz, znajdzie się ktoś kto będzie chciał Cię poznać. W przypadku faceta niestety nie jest tak kolorowo. Jak się nie ma wyglądu, to nie ma się szans na to by kogoś poznać, bo to facet musi zrobić pierwszy krok. Z kobietami jest tak że jeśli są samotne, to głownie z wyboru. W przypadku facetów, samotność jest głownie z musu
 
     
Amigo Vulnerable 
Moderator


Wiek: 28
Dołączył: 23 Sie 2015
Posty: 459
Wysłany: 2016-09-08, 21:22   

@sPablo - jesteś bardzo mądrym człowiekiem.
 
     
Layla 
Nowy

Dołączyła: 10 Wrz 2016
Posty: 9
Wysłany: 2016-09-10, 19:37   

Często wpadam w ... powiedzmy początki depresji. Początki, bo nie pozwalam jej się rozwinąć dalej. A to dzięki głupocie jaką popełniłam bardzo dawno temu. Ona zamiast mnie osłabić, dała mi niesamowitego kopa. Znalazłam kilka rzeczy, które sprawiają mi przyjemność i powód by trwać nadal.

Tylko chciałoby się dużo więcej, chciałoby się mieć powód do uśmiechu i siłę by powalczyć.

sPablo, piszesz, że mężczyźni mają gorzej, bo jeśli nie mają wyglądu ...itd. Z kobietami jest identycznie. Żaden facet nie spojrzy na mniej urodziwą. Ale wiele możemy zrobić by było inaczej. Kwestia ubioru, stylu, zadbania o siebie. To duży krok do tego by było lepiej.
 
     
Shrt 
Milczący


Wiek: 30
Dołączył: 21 Lip 2015
Posty: 94
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2016-09-11, 16:17   

Layla napisał/a:
Często wpadam w ... powiedzmy początki depresji. Początki, bo nie pozwalam jej się rozwinąć dalej. A to dzięki głupocie jaką popełniłam bardzo dawno temu. Ona zamiast mnie osłabić, dała mi niesamowitego kopa. Znalazłam kilka rzeczy, które sprawiają mi przyjemność i powód by trwać nadal.

Tylko chciałoby się dużo więcej, chciałoby się mieć powód do uśmiechu i siłę by powalczyć.

sPablo, piszesz, że mężczyźni mają gorzej, bo jeśli nie mają wyglądu ...itd. Z kobietami jest identycznie. Żaden facet nie spojrzy na mniej urodziwą. Ale wiele możemy zrobić by było inaczej. Kwestia ubioru, stylu, zadbania o siebie. To duży krok do tego by było lepiej.


I to jest dobre wyjście z zaburzenia. Nie dać głupio pochłonąć się po raz kolejny. Tzn świadome wychodzenie.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS