Hmm... Sama nie wiem. Dzisiaj na przykład siedzę przed komputerem, bo chciałam być sama, chociaż miałam z kim i gdzie wyjść.
Po prostu czasami lubię być sama, ale czy czuję się samotna? Nie wiem.
Wiek: 45 Dołączył: 16 Sie 2011 Posty: 5 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-08-16, 00:20
Czuje , się samotny niestety , pracoholizm nie pomaga , 2 lata pracowałem po 13 godzin dziennie , alkohol, no cóż też nie , nie potrafię poradzić sobie w prywatnym życiu ... chyba coś jest nie tak ze mną ...
Ja jestem samotny raczej od zawsze, poniewaz nawet w moim rodzinnym domu nie doznałem szczęscia i bliskosci, więc juz jako dziecko czasem byłem samotny, chociaz moze nie do konca. W obecnym i dorosłym zyciu jestem zarówno samotny, jak i osamotniony i nikt sie mną nie przejmuje. Ale walcze z osamotnieniem, jak tylko moge i nic nie jestem w stanie zmienic. Nikt mi w tym nie chce pomóc.
Kondziu nie możesz myśleć że nikt nie chce Ci pomóc ważne że sam starasz się pomóc sobie. przyjście tutaj i opowiedzenie o swoich problemach jest już krokiem naprzód
Czy czuje się samotna? Raczej nie, może bardziej osamotniona, bo wokół pełno ludzi ale jakoś nigdy nie ma nikogo wtedy gdy tego potrzebuje.
Są znajomi ale tylko wtedy gdy oni mają czas... gdy się tylko wychylę to najczęściej patrzą na mnie z miną "Ty? Taka uśmiechnięta i wesoła... Ty nie możesz mieć problemów"
samysliciel [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-10, 17:56
Super ankieta, w sam raz na forum dla samotnych, wyniki na pewno będą zaskakujące
Napiszę Wam w tajemnicy, tylko nikomu nie mówcie... czuję się samotny
Nie chcę by ktoś pomyślał, że się czepiam, tak tylko żartuję
Czuję się samotny od zawsze. Nigdy nie potrafiłem rozmawiać, znaleźć wspólnych tematów, zainteresować ludzi w żaden sposób. Wyniki ankiety są faktycznie bardzo zaskakujące.
Ostatnio zmieniony przez Mercuzz 2011-11-17, 00:30, w całości zmieniany 1 raz
Nie mam czasu ostatnio nawet pomyśleć...albo szkoła albo praca i tak w koło, na około wielu ludzi, a i tak czuje się samotna...bo ci ludzie to są tak obok mnie, a nie ze mną
Ja się czuję dzisiaj samotna, bo znajomi nie piszą... każdy gdzieś się skrył w swoim świecie..
Poza tym muszę iść na wielką galę...będą osobistości..brrr. nie znoszę wielkich gal...strojów wieczorowych i napuszonych tłumów gwiazdek i gwiazdeczek...paparazzich i innych złych ludzi
ale są plusy - napewno będzie dobry catering
i fajnie, że przynajmniej moge to napisać
Pozdrawiam wszystkich... co coś "muszą", ale nie zawsze "chcą"
Ostatnio zmieniony przez duenderosa 2011-11-19, 15:55, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach