Ja byłam w Tychach jeden dzień i mam raczej złe wspomnienia.. robiłam sobie zdjęcia pięknych ptaków (to taka moja mała mania ,że gdziekolwiek jestem to robię mnóstwo zdjęć) i nagle jakiś koleś do mnie podszedł i zaczął się rzucać, nie pamiętam już do końca o co mu chodziło, ale popsuło mi to ten piękny dzień xDD
Może się to wydać dziwne, ale choć niedaleko mieszkam to chyba nigdy nie byłam w Tychach Jeśli chodzi o spotkanie to jestem jak najbardziej za Pasują mi i Katowice, i Tychy.
Całkowicie Cię rozumiem Ja też ostatnio mam tyle na głowie, że nawet nie mam czasu tutaj zaglądać, więc najwyżej możemy poczekać, aż będzie jakieś wolne Tylko kiedy to nastąpi..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach