Wysłany: 2014-11-17, 09:24 House Electro i inne nowoczesne klimaty
Witam
Zwykłem słuchać metalu, ale z metalem jest u mnie taki problem, że zawsze słucham uważnie słów w utworze i analizuję, a potem okazuje się że 95% metalu mi nie odpowiada z powodu tekstów. Poza tym nie mogę się wtedy niczym innym zająć, bo w końcu słucham piosenki, prawda? Nawet gdy wokalista śpiewa growlem, chociaż ja tam wolę coś co jest podobno półgrowlem i według znawców do growlu się nie umywa.
Nie ważne. Więc ogólnie ostatnio rzadko słucham czegokolwiek, ale znalazłem na youtube składanki electro house czy jak to się nazywa i stwierdzam, że też fajne, chociaż to coś innego. Tutaj się nie skupiam na tekście, więc nie tracę czasu jak leci w tle, mimo wszystko miło jak mi pobrzdęka przy uchu. Pytanie: są jakieś podgatunki tej muzyki? Albo jakieś strony, które skupiają w miarę podobne brzmienie w ramach jakichś list? Jestem nie obeznany w takich klimatach. Wiadomo, aspergerzy tak mają że nie znają się na rzeczach powszechnie wiadomych, a za to znają się na technice i innej czarnej magii
Ostatnio zmieniony przez długopis 2014-11-17, 09:25, w całości zmieniany 1 raz
Wysłany: 2014-11-17, 14:11 Re: House Electro i inne nowoczesne klimaty
długopis napisał/a:
Witam
Zwykłem słuchać metalu, ale z metalem jest u mnie taki problem, że zawsze słucham uważnie słów w utworze i analizuję, a potem okazuje się że 95% metalu mi nie odpowiada z powodu tekstów. Poza tym nie mogę się wtedy niczym innym zająć, bo w końcu słucham piosenki, prawda? Nawet gdy wokalista śpiewa growlem, chociaż ja tam wolę coś co jest podobno półgrowlem i według znawców do growlu się nie umywa.
A to ciekawe. Też słucham muzyki (metalu) w ten sposób, to znaczy zwracając uwagę na teksty i musze przyznać, że mam odwrotnie niż Ty Ale to pewnie zależy od ... nie wiem, zespołu albo podgatunku metalu, bo co innego słuchać black/death metalu gdzie tylko wykrzykują o śmierci, paleniu kościołów i gwałceniu dziewic (choć nie zawsze) a co innego słuchać kapel, które piszą teksty na prawdę interesujące, inspirowane często literaturą czy filmem, albo własnym życiem. To na serio czasem przypomina poezję Polecam więc taki metal
Co do dalszej części Twojej wypowiedzi ... to raczej nie pomogę, gdyż ja muzycznie utknęłam w latach 70 i 80 ... więc na współczesnej muzie się nie znam ...
Ja robie sam muzyke elektroniczna glownie glitch, czyli sekwencje przedzikich elektronicznych dzwiekow, errorow, s przesterami filtrami itd. Jak mam klimat to druga moja miloscia jest dub techno.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach