wiec jestem w dziwnej sytuacji ,jakis czas temu napisal do mnie chłopak na gg ,sporo o mnie wie i mozna by bylo powiedziec ze wielbiciel ,ale nie chciał sie przedstawic :(( co mnie bardzo frustrowało wiec załozyłam sobie drugi numer na gadu i napisałam do niego ,potem trzeci numer i w koncu on sie tego domyslił :) co powinnam zrobic w takiej sytuacji przeprosic jego ze tak zrobiłam , troche tam naklamałam bo podalam sie za osobe którą w ogóle nie jestem , nie chce sie mu narzucac ,czasem mysle ,ze on sie boi zrobic pierwszy krok i napisac (kazda koljna nasza rozmowe zawsze ja zaczynałam) ,a z drugiej strony jak pisałam z drugiego i trzeciego numeru to mu sie to podobało ,taki kobieciarz by mozna było rzec,a ak juz kazda przestaje pisac to twierdzi ze nikt go nie kocha :((( (wiem to z jego opisow na gg) podejrzewam kogos ,ale ten chlopak jest zareczony,nie wiem co o tym myslec
Sen [Usunięty]
Wysłany: 2012-07-14, 22:03
Ehm, skoro jest zaręczony i powiedzmy, że "flirtuje" sobie na boku, to znaczy, że chce się zabawić zanim zapadnie klapka. Nie radziłbym marnować czasu, szczególnie przez GG, bo jak wspomniałaś, rajcuje go rozmowa z kilkoma dziewczynami, a co za tym idzie, nie jest specjalnie zainteresowany Tobą, ale samym faktem, że rozmawia z kilkoma.
Z resztą, kto w dzisiejszych czasach utrzymuje kontakty czysto GG i się tym "jara". Starszy dużo nie jestem, ale dla mnie to już nie do pomyślenia, żeby się z kimś po prostu nie spotkać, niż bawić się w takie coś (;
Z góry wybacz, jeśli uraziłem. Nie miałem takiego zamiaru.
Ostatnio zmieniony przez Sen 2012-07-14, 22:05, w całości zmieniany 1 raz
tez myslalam o spotkaniu ,ale faktycznie moze chodzi mu tylko o taki skok w bok,tylko o pisanie nic wiece ,a tak naprawde zalezy mu na dziewczynie z ktora sie zareczył ,wspołczuje jej
chociaz jak zalozyłam sobie drugi numer i przedstawiłam mu sie jako ...... to wspomnial o mnie i z tej rozmowy wynikło ze zalezy mu na mnie ,dalej nie wiem co do niego napisac
czasem mysle ,ze on sie boi ze ja go odrzuce ,była długa przerwa bo ja dlugo po tym do niego nie pisalam ,az w koncu sie odezwał, chyba jakby mu nie zalezało tobym juz ze mna dał sobie spokój?
Sen [Usunięty]
Wysłany: 2012-07-14, 23:02
anioł napisał/a:
czasem mysle ,ze on sie boi ze ja go odrzuce ,była długa przerwa bo ja dlugo po tym do niego nie pisalam ,az w koncu sie odezwał, chyba jakby mu nie zalezało tobym juz ze mna dał sobie spokój?
Dziewczyno, mówisz serio? Rozmawiacie na GG. Napisz do niego, że nie masz ochoty na dyrdymały przez GG i albo kawa w kawiarni, albo daj sobie spokój. Wtedy możesz twierdzić, że coś się klei albo nie. Puki co to jesteś z nim na poziomie podstawówki.
Ostatnio zmieniony przez Sen 2012-07-14, 23:03, w całości zmieniany 1 raz
Facet zaręczony, gada na boku z innymi, co to może oznaczać? Na pewno odrzucenia to on się nie boi...albo go taka sytuacja bawi, albo własnie go kręci taki internetowi flirt. Generalnie tak czy tak, nie wart w ogóle zastanawiania co on sobie myśli. Burak i tyle. Normalni faceci będąc zaręczonymi nie romansują czy to internetowo, czy to w realu.
Szczerość, szczerość i tylko szczerość. Wywal mu "kawę na ławę". Albo mówi kim jest, albo ty mówisz mu pa pa. Poza tym jeśli podejrzewasz, że jest zaręczony, to lepiej trzymaj się od niego z daleka. Taki facet, który flirtuje gdzieś na boku nic nie jest wart. Pewnie chce się tylko zabawić.
Lepiej się spotkać, bo głupotą jest pisać tylko na gg.Mi się wydaje, że nie wiesz kto pisze i stawiasz złe podejrzenia.Jeśli on pisze tylko na gg i nie chce się spotkać to jest przekonany, że normalnie byś go odrzuciła.Nie zdziwiłbym się gdyby to był jakiś zakochany kolega(bardzo nieśmiały).
hmm ... moze i tak jest ,ale ja nie chce sie narzucać i proponowac spotkania ,bo nigdy wczesniej tego nie robiłam i jestem na to za skromna ,po za tym proponujac spotkanie to ja sie boje ,ze on sie nie zgodzi i wyjde na taka co za bardzo naciska:)
hmm ... moze i tak jest ,ale ja nie chce sie narzucać i proponowac spotkania ,bo nigdy wczesniej tego nie robiłam i jestem na to za skromna ,po za tym proponujac spotkanie to ja sie boje ,ze on sie nie zgodzi i wyjde na taka co za bardzo naciska:)
Proponując spotkanie nie narzucasz się, tylko określasz, czego potrzebujesz - chcesz realnej znajomości, a nie tylko rozmawiania przez gg. I nie musisz wcale naciskać, wystarczy, że powiesz, że chciałabyś się spotkać, bo nie podoba Ci się, że nie wiesz z kim rozmawiasz itp.
Jesli jest zaręczony to prawdopodobnie chce zaliczyc jakis skok w bok zanim da sie zaobrączkowac... więc radziłbym zachować dystans...
p.s. wybacz ze tak troche niezbyt delikatnie to ująłem, no ale życie jest brutalne...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach