Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Istnieje taka przyjażń?
Autor Wiadomość
grudniowa 
Nowy

Wiek: 48
Dołączyła: 13 Paź 2012
Posty: 15
Skąd: kuj-pom
Wysłany: 2012-10-13, 09:21   Istnieje taka przyjażń?

Prawdziwy przyjaciel to ktoś,do kogo mozna zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć-Jestem w więzieniu w Meksyku,a on na to odpowie-Nic sie nie martw,zaraz tam będę
 
     
Sen
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-13, 12:32   

Byłoby super, nie ma co, ale to nie film.
 
     
Senny 
Aktywny



Dołączył: 11 Paź 2012
Posty: 251
Skąd: Centrum
Wysłany: 2012-10-13, 12:42   

Chyba trochę za ostry przykład.
Wystarczy, że zadzwoni się do kogoś takiego i powie, że jest się smutnym i samotnym a on rzuci wszystko i przyjdzie, nieważne czy kilka kroków czy 10 kilometrów, pocieszy, przytuli itd.
 
     
iskierka503 
Częsty bywalec


Wiek: 32
Dołączyła: 02 Paź 2012
Posty: 507
Wysłany: 2012-10-13, 13:07   

dzis trudno o takich ludzi....
 
     
grudniowa 
Nowy

Wiek: 48
Dołączyła: 13 Paź 2012
Posty: 15
Skąd: kuj-pom
Wysłany: 2012-10-13, 13:35   

Ale to bylaby taka prawdziwa przyjażń. A w rzeczywistości? Chodzisz przygaszony,smutny a wszyscy myslą,że masz depresję. A to nie tak...
 
     
Mr. Z 
Częsty bywalec



Wiek: 36
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 730
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-13, 15:31   

Ja bym takiego przyjaciela nie chciał mieć, ponieważ wzmacniałby moją bezradność. Na szczęście mam takich ziomów, którzy zamiast mnie pocieszać po prostu strzelą mnie w pysk i powiedzą "weź się ogarnij" :mrgreen: Dla mnie to jest dużo lepsze
 
 
     
Mariette
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-13, 20:04   

grudniowa napisał/a:
Prawdziwy przyjaciel to ktoś,do kogo mozna zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć-

Przyjaciela prawdziwego poznaje się w biedzie, kiedy Ci naprawdę trudno w życiu.
Ja osobiście miałam takiego przyjaciela, zawsze pomógł, obojętnie która była godzina w nocy, czy w dzień, teraz niestety nie żyje.

grudniowa napisał/a:
Ale to bylaby taka prawdziwa przyjażń. A w rzeczywistości? Chodzisz przygaszony,smutny a wszyscy myslą,że masz depresję. A to nie tak...


Rozumię tą Twoją sytuację, samotność jest okropna. Jak Ci można pomóc? Napisz do mnie na priv.
 
     
bargman 
Częsty bywalec



Wiek: 33
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 592
Skąd: Deep Web
Wysłany: 2012-10-14, 13:47   

Mi cośkolwiek trudno jest uwierzyć w jakąkolwiek przyjaźń. Wyznaję zasadę "umiesz liczyć, licz na siebie". Czasem ciężko, ale wtedy wolę zwrócić się po pomoc w sieci niż kogokolwiek z mojego otoczenia. Nikomu z moich znajomych nie ufam i ufał nie będę :P. Taka moja natura.
 
     
Karolina
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-15, 08:52   Re: Istnieje taka przyjażń?

grudniowa napisał/a:
Prawdziwy przyjaciel to ktoś,do kogo mozna zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć-Jestem w więzieniu w Meksyku,a on na to odpowie-Nic sie nie martw,zaraz tam będę


Istnieje :usmiech: Aczkolwiek to chyba w obecnych czasach "towar deficytowy"...
 
     
Sen
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-15, 13:09   

Ja to jestem ciekaw ile osób z tego forum nadawałoby się na takiego "przyjaciela"... (:
 
     
Mr.eM
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-15, 16:54   

Mały procent osób z tego forum, które łakną, pragną przyjaźni - niezbyt liczne grono, ale takie osoby tutaj pewnie są. Nie podchodzą impulsywnie do tego tylko ta chęć znalezienia kogoś takiego żyje w nich nieustannie.
 
     
Mr.eM
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-15, 16:55   Re: Istnieje taka przyjażń?

grudniowa napisał/a:
Prawdziwy przyjaciel to ktoś,do kogo mozna zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć-Jestem w więzieniu w Meksyku,a on na to odpowie-Nic sie nie martw,zaraz tam będę


świetna definicja ^ ^
 
     
cytrynka83 
Częsty bywalec



Wiek: 40
Dołączyła: 05 Lip 2012
Posty: 858
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2012-10-15, 18:11   

Wszyscy szukają takiego oddanego przyjaciela, ale czy sami potrafili by być takimi przyjaciółmi???
 
     
iskierka503 
Częsty bywalec


Wiek: 32
Dołączyła: 02 Paź 2012
Posty: 507
Wysłany: 2012-10-15, 19:54   

rola przyjaciela jest trudna... i mysle ze ciezko o osbie powiedziec czy byloby sie dobrym przyjacielem.... najlepeij spytac innych :P
 
     
neo-geisha
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-15, 20:06   

Spytać innych, o ile masz przyjaciół:). Mi się bardziej podoba opcja Sennego. Myślę realistycznie (czasami) i dla mnie ktoś nie musiałby przebywać pół świata. Ale mieć taką osobę do której można zadzwonić w nocy o północy, która te "10 km" pokona i przyjdzie i przytuli, to skarb. Miałam coś w ten deseń przyjaciółkę z bloku obok. Zawsze wysłuchała, dała coś słodkiego jak miała :D, przytuliła i "dała kopa", tzn pozytywnie nastawiła.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS