Różnica wieku przynosi do związku różnice oczekiwań. Powiedzmy że facet ma 54 lata a ona 28. On już przeszedł wychowywanie dzieci i za bardzo nie uśmiecha mu się kołysać nowych.
Ona nie spełniona macierzyńsko wyskoczy wcześniej czy później z uśmiechem na twarzy kochanie jestem w ciąży. On za to jak códownieee kochanie
Wiek: 35 Dołączyła: 15 Lut 2015 Posty: 8 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-17, 19:49
Młodsi mi się w ogóle nie podobają, nie pociągają mnie ani trochę faceci o chłopiecym wyglądzie; starsi jak najbardziej, dużo starsi jednak tylko jeśli chodzi o fantazje łóżkowe bo co do normalnego związku, to bałabym się, że skończę tak jak moja mama: między rodzicami jest 11 lat różnicy i ojciec traktuje mamę z góry, niezbyt ją szanuje i często podkreśla, że jak coś się działo etc. to nie było jej wtedy na świecie, wiec niech się nie wypowiada
Różnica wieku przynosi do związku różnice oczekiwań. Powiedzmy że facet ma 54 lata a ona 28. On już przeszedł wychowywanie dzieci i za bardzo nie uśmiecha mu się kołysać nowych.
Ona nie spełniona macierzyńsko wyskoczy wcześniej czy później z uśmiechem na twarzy kochanie jestem w ciąży. On za to jak códownieee kochanie
No i niestety może okazać się po czasie, że przy takiej dużej różnicy wieku, ona będzie musiała bawić się w pielęgniarkę starszego pana.
Wiek: 99 Dołączyła: 13 Lis 2014 Posty: 15 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-02-22, 21:46
Jakiś czas temu spotykałam się ze starszym o 12 lat facetem - było naprawdę super i gotowa byłam z nim być. Jednak po pewnym czasie powiedział, że on nie wierzy, że mogłoby nam się udać. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że na samym początku naszej znajomości, to ja miałam wątpliwości a to on był osobą, która mnie do tego wszystkiego przekonała.
Kiedy ja się zaczęłam angażować - on zaczął się wycofywać.
Więc jak widać wiek nie zawsze idzie w parze z dojrzałością. :)
Teraz z perspektywy czasu widzę, że dobrze się stało. Niełatwo chyba byłoby być z kimś, kto jest na zupełnie innym etapie w życiu niż ty. Z resztą już na etapie spotykania się często nie się rozumieliśmy, co było wynikiem właśnie tej niemałej różnicy wieku.
Facet to zdobywca. Nie bardzo uśmiecha mu się z tą samą babką całe życie. To jak by ten sam "świerszczyk" oglądał non stop. Dlatego się wycofywał. Jędza po prostu zaspokoiłaś jego ciekawość. Nie było to spowodowane różnicą wieku. Choć z drugiej strony nie miał pewnie już siły na nowe dziecię w pieleszach i dramaty które już dawno były poza nim.
jacek54pp, masz 54 lata, dojrzały z Ciebie facet, zakładam, że jesteś samotny, ale czy szczęśliwy? Wnioskuję po wypowiedzi, że jesteś zdobywcą i miałeś/masz masę kobiet. Nie brakuje Ci stabilizacji?
Ostatnio zmieniony przez organizm 2015-02-28, 21:32, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach