Cała siła kobiety opiera się na jej seksapilu czy jak tam zwał. Wiadomo wszak, że większość facetów do myślenia używa najpierw fiuta, zatem wprawna i umiejętna zawodniczka potrafi być prawdziwą hmm...inspiracją dla prawie każdego samca. Na całe szczęście istnieją jeszcze prawdziwi twardziele, jak nie przymierzając - moja skromna osoba. W mig wyczuwam każdą, najmniejszą nawet próbę manipulacji, brania pod włos czy zwykłą, ordynarną, kobiecą ściemę. Krótko mówiąc - jestem całkowicie uodporniony na wszelkie tego typu zabiegi. He he...
Ci którzy mają głowę na karku, nie dadzą się zmanipulować. I wcale nie mam na myśli tych, którymi kieruje chorobliwa podejrzliwość. Można co prawda uszczknąć coś sobie na niej ,ale dużym kosztem, niestety. Bardziej zmierzam ku wyczuleniu się i trzymaniu ręki na pulsie, co by później 'szlachetne' zamiary drugiej strony nie stały się rzeczywistością, posiłkującą się naszą (błogą) nieświadomością, ignorancją. Brnąc dalej w problem - jeśli kobieta chce być w związku po to by manipulować facetem, to nie za dobrze o niej świadczy. Ja z takimi kobietami nie chce mieć nic wspólnego A kto myśli przyrodzeniem - tego kogoś sprawa, widocznie na rękę taka forma niewolnictwa.
no bo niestety w naszych czasach kobiety dziela sie na modliszki i motyle;p z czego po mojej obserwacji jest wiecej modliszek ktore maja we wszystkim jakis swoj dobry interes
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach