Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
w czym tkwi problem
Autor Wiadomość
kornelia333
Nowy

Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 6
Wysłany: 2015-06-07, 17:01   w czym tkwi problem

Kolejny raz trafiłam źle już sama nie wiem co jest ze mną nie tak ,dlaczego przyciągam takie osoby.Na krótką metę jest ok ale z czasem okazuje sie ze zupełnie do siebie nie pasujemy.Może to ze mną jest problem bo mam niestety od zawsze niskie poczucie własnej wartości.Niestety to tyczy sie mojego wyglądu nie potrafie zaakceptować siebie mam dwa kompleksy które ciążą mi od dziecka.Jestem wysoką szczupłą a nawet zaaa szczupłą dziewczyną przy wzroście 175 waże zaledwie 52 kg.nie jestem ankorektyczka broń Boże ,tak juz mam od dziecka ogólnie wszyscy w mojej rodzinie są bardzo szczupli wiec to geny ale do dziś nie moge zaakceptowac mojej szczupłości i wręcz sie jej wstydze do tego dochodzi długi nos który przy mojej szczupłej twarzy staje sie jeszcze bardziej widoczny te dwie rzeczy sprawiają że czuję sie gorsza,mało atrakcyjna itd.Nie mam szcześcia w miłości bo ciągle mam wrazenie że facet chce mnie tylko zaciagnać do łóżka a i tak mu sie nie podobam bo tez nigdy zaden nie powiedzieł mi nic miłego odnośnie wyglądu w wręcz przeciwnie jeszcze zaracali uwage na to ze jestem taka szczupla i zamiast komplementów słyszałam teksty typu:wyglądasz jakbyś była niedorzywiona,jesteś strasznie chuda itp i to mówil mi chłopacy z którymi sie spotykałam wiec jak tutaj uwierzyć w w siebie,niedawno poznalam chłopaka który jako pierwszy zaczął mi komplementować juz na pierwszym spotkaniu wyznał ze chciałby być ze mną że chce abysmy zamieszkali razem dla mnie to było strasznie dziwne bo kto wyznaje takie coś po pierwszym spotkaniu.On ma 36 lat w zyciu przeszedł sporo tragedii i mowił ze ma dość takiego zycia że chce w końcu spotkac kogoś założyć rodzine i byc szcześliwym.Nasza znajomośc zaczeła sie rozwijać w ekspresowym tempie ,ja niestety jestem niedowiarkiem i mimo wszystko z dystansem podchodzilam do tegj znajomości chodz w głębi serca pragnełam tego aby Nam się udało.Były plany o wspólnym zamieszkaniu uparł sie kupić mieszkanie i samochód z czego samochód byłby na mnie ja nie chciałam sie zgodzic a on najpierw mówił ze rozumie moją decyzje a potem nagle za moimi plecami zaczął juz umawiac sie na spotkanie w salonie itd.jak grochem o ściane tłumaczyłam mu że nie chce brac nic na siebie bo po prostu sie boję nie znamy sie na tyle dobrze aby podpisywac coś na kilka lat itp.wtedy on sie tak zdenerwowal wykrzyczał mi ze nazywam go kłamca ,oszustem leciały przeklenstwa w moim kierunku.Obraził mnie w taki spoós w jaki nikt dotąd tego nie zrobił :powiedział ze jestem do niczego ,ze w ogóle mu sie nie podobam ze jestem kretynką,pustą brzydką dziewuchą a reszta to przekleństwa i to miał być facet z którym chciałam być.......teraz mnie przeprasza ze zrobił to specjalnie zeby mnie zranić bo ja go zraniłam nazywjąc go kłamcą i oszustem ale to on sobie dopowiedział bo z moich ust takie słowa nie padły ale ja powiedziałam mu że nigdy mu tego nie wybacze i zdania nigdy nie zmienie.I jak tutaj wierzyć w siebie i w swoją wartość skoro tyle upokorzeń mnie spotyka
 
     
petro29 
Aktywny



Wiek: 38
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 372
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2015-06-07, 17:37   

hym, ciężko jest sobie zycie ułożyć,i nie ma co robic tego w pospiechu,bo zycie ma sie tylko jedno:) nie che cie martwic,ale znajac zyce to bedzie wiecej upokorzen.ale nie mamy wyjscia trzeba probowac dalej,az kiedys moze znajdzie sie swoje szczescie i chwile wytchnienia.faceci to tez ludzie i trafiają sie rozni,nie zrazaj sie tym ze trafiasz na nieodpowiednich, bo to nie twoja wina.musisz byc cierpliwa.
 
 
     
liliana 
Aktywny



Dołączyła: 02 Wrz 2014
Posty: 214
Wysłany: 2015-06-13, 10:20   

Kornelia, po pierwsze dobrze zrobiłaś, że się nie zgodziłaś. Jeśli samochód miałby byc w kredycie, to jestem niemal pewna, że facet chciał mieć nowe auto na twój koszt. Świadczy o tym jego nierówne zachowanie, fakt, że cię zwyzywał i obraził jak z rozsądku odmówiłaś.
Nie trać na niego czasu.
Ja przeszłam bardzo ciężki rozwód, zresztą pewnie jak wiele osób, byłam zdradzona, poniżona, porzucona z dnia na dzień bez podania wyjaśnień i wcześniejszych prób naprawy związku. tak to na mnie wpłynęło, że poważnie zachorowałam, bardzo obniżyła mi sie samoocena i przez długi czas obwiniałam się za wszystko. Do tego stopnia, że zaczęłam sama przed sobą usprawiedliwiac kłamstwa, zdradę i wszelkie oszustwa byłego partnera. Jednak upływ czasu, przeanalizowanie problemu, rozmowy z innymi mi pomogły. Zrozumiałam, jak toksyczna była to dla mnie relacja i zrozumiałam, że nie ponoszę odpowiedzialności za rozpad.
Moim zdaniem jedyne złe co zrobiłaś, to że źle go oceniłaś, po prostu źle wybrałaś, to nie jest człowiek dla Ciebie. Dla mnie powinnaś wymiksować sie z tego ukladu w trybie natychmiastowym, skupić na samorozwoju (może jakieś książki o toksycznych związkach, pozytywnym myśleniu, szukaniu szczęścia - mnie osobiście bardzo pomogla książka "Jak przestać sie martwić i zacząć żyć?" oraz "Sekret szczęścia.7 fundamentów życiowej radości". A potem nie wdawać się w relację z kimś przypadkowym, tylko spokojnie przeanalizować, jakie cechy miałby mieć Twój potencjalny idealny partner. Wtedy takiego szukać. Jest mnóstwo samotnych mężczyzn w każdym wieku, trzeba przebrać rynek, może uda się znaleźć taką osobę.
 
     
cośktosnic
Nowy

Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 1
Wysłany: 2015-06-15, 16:05   

proszę cie mój były zrobił to samo , tylko powiedział ze nie chce już tracić czasu na mnie , ograniczam go chociaż rzadko sie spotykaliśmy , teraz siedze płacze, praktycznie chce sie zajebać a on jest jakby nic nie było , nie wiem co robić.
chyba naprawde jest coś nie tak
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS