Wiek: 30 Dołączył: 04 Mar 2012 Posty: 98 Skąd: Wrocłopole
Wysłany: 2012-03-04, 23:19 To kompletnie bez sensu.
Większość wypowiedzi tutaj przyprawia mnie o bół głowy i wymioty. Nieraz na tej samej stronie wypowiadają się dwie osoby w tym samym wieku, z czego jedna chciałaby mieć partnera, a druga partnerkę. Wprawdzie jest tylko kilka oficjalnych ogłoszeń, ale proszę was. Czy ktokolwiek na nie faktycznie odpowiada? Jedyny rodzaj odpowiedzi to "do mnie możesz napisać". Ale czy ktoś w ogóle do siebie pisze? Ja mógłbym napisać maila do dziewoi w moim wieku, gdyby jej posty szczególnie mi się spodobały. I pewnie prędzej czy później tak zrobię. Ale po prostu ściska mnie w żołądku, gdy widzę, jak dziewczę pisze "musi być inteligentny, zabawny, oryginalny, ma mieć długie włosy i duużo gadać". No proszę was, przecież ja i mój najlepszy przyjaciel do tego jak ulał pasujemy. Jesteśmy chyba najbardziej oryginalną parą przyjaciół w Opolu. Nikt z naszych znajomych nie rozumie dysput filozoficznych, które prowadzimy. Ale czy gdybym odpisał dziewuszce, która napisała coś takiego, to czy ona potraktowałaby to poważnie? Szczerze w to wątpię. A czy nie mógłbym się po prostu spotkać się z jedną z was i porozmawiać? Lubię naprawdę wszystkie sympatyczne osoby, chyba każda by mi przypadła do gustu. Nie chcę wyjść na jakiegoś nadętego bufona, ale gdy czytam preferencje dziewcząt na tym forum to się zastanawiam, czemu ja jeszcze nie mam dziewczyny. Koleżanki mówiły mi, że jestem naprawdę wrażliwy. Często płaczę na wzruszających filmach. Gdy słyszę o czyichś problemach, naprawdę bardzo chciałbym je po prostu rozwiązać. Gdy byłem pół roku temu w depresji, marzyłem o tym, żeby zjawiła się jakaś wspaniała osoba, która pomogłaby mi z moimi problemami. Dziewczyna, którą kochałem, niestety nie okazała się taką osobą. Ale chętnie pomógłbym jakoś któremukolwiek z was. Jeśli choć jedno z was ma jakieś poważne problemy, to czy któreś z nas nie mogłoby ich po prostu rozwiązać? Na przykład ja? Albo ktokolwiek inny? To naprawdę nie jest nic nienormalnego. Myślę, że naprawdę powinniśmy po prostu zignorować społeczne normy i bariery i zacząć sobie udzielać realnej pomocy. Po prostu wypiąć się na strach i nieśmiałość i tak czy siak zrobić to, co jest do zrobienia. Moim marzeniem jest udoskonalić ten świat. Myślę, że gdyby każdy zajął się pomocą jednej osobie, to na lodzie zostałaby co najwyżej jedna osoba. Ta, która byłaby nie do pary. Jeśli napiszę do nieznajomej dziewczyny w wieku do dziewiętnastu lat maila z propozycją spotkania, to czy znajdzie się taka która nie uzna mnie za wariata?
Mariette [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-05, 13:28
Jak wiesz w internecie dużo rzeczy się pisze, trudno czasami to sprawdzić.
Jak jesteś miłym i wesołym chłopakiem, to prędzej czy później znajdziesz drugą połówkę, trochę cierpliwości. Tu na tym forum jest wiele młodych i fajnych dziewczyn. Napewno któraś (jak będzie chciała) to napisze Ci na priv, czy e-mail.
Orion napisał/a:
Moim marzeniem jest udoskonalić ten świat.
Dobre i wartościowe marzenie, ale najpierw trzeba zacząć od siebie, jak ja się zmienię, to i wokoło mnie będzie sympatyczna atmosfera.
Jakoś na spotkanie w Wawie paru chętnych już jest więc wola spotkania i poznawania nowych ludzi jednak w narodzie nie zagineła do końca. Zmobilizuj środowisko Opolskie :P
Bardzo podoba mi się to co napisałeś Orionie.
Masz całkowitą rację...
Tylko to właśnie wcale nie jest takie proste. Chyba każdy ma potrzebę idealizowania, określania cech oczekiwanego/nej partnera/ki.
Komplikuje to życie bez wątpienia...
Wiek: 32 Dołączyła: 24 Lut 2012 Posty: 7 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-03-06, 12:14
Chyba sporo osób tutaj własnie zostało na lodzie, jako jedyny ze wszystkich - tylko jesteśmy rozrzuceni po Polsce. Ludzie się przyzwyczajaja, ze im pomagasz i czasem nawet najlepszy przyjaciel sie zdziwi, ze masz problem, ze chcesz tym razem porozmawiac o sobie...
Ogolnie, to fajnie, ze mozemy się wszyscy spotkac na tym forum i porozmawiac :) tylko czasem wystarczy sama rozmowa przez internet, podnosi na duchu i pomaga zyc dalej w realnym, codziennym zyciu. Bo chyba wiekszosc osob ma nadzieje, ze spotka swoja druga połowke tradycyjnie, ze zacznie sie od spontanicznego usmiechu, a potem stopniowo spacer, kino... to ma taki urok :) i nic dziwnego, ze sie o czyms takim marzy w tym paskudnym swiecie :P przezywanie rodzacego sie uczucia w taki sposob, nie na zasadzie "oboje jestesmy samotni, dobierzmy sie w pare,moze cos z tego wyjdzie". Nic nie wyjdzie. To tylko przykrywka przed znajomymi i rodzina, zeby juz przestali gadac. Chociaz swietnie to rozumiem, ciezko miec taki mocny kregoslup i sie nie dac!
I chyba to własnie internet pogłebia spoleczne bariery w pomaganiu. To znaczy - my tutaj sobie pomozemy, ale w zyciu wiekszosc ludzi na ulicy nas minie i pobiegnie dalej, najczesciej do komputera.
Ostatnio zmieniony przez janejones 2012-03-06, 12:17, w całości zmieniany 1 raz
chyba tutaj pasuje moje spojrzenie na pewną kwestię, - absolutnie nie krytykując piszących te słowa osób, raczej ich hm jakby to ująć - puszczanie słów na wiatr ? gołosłowność ? wzbudzanie nadziei ? - no chyba że z góry były to tylko lekkie piękne słówka bez absolutnie żadnego znaczenia - mianowicie o tym kto kogo odwiedzi w szpitalu , że pójdzie cała wypłata na dojazdy do szpitala do obcego człowieka ale pojedzie i odwiedzi, - przepraszam wszystkich jeśli kogoś uraziłam, ale moje zdanie jest takie, ze nikt dla obcego człowieka nie pojedzie na drugi koniec Polski tylko po to by kilka minut posiedzieć w szpitalu przy jego łóżku
No tak napisałaś to co myślisz ogólnie ale mieszać wszystkich facetów do jednego worka to jest nie dobrze to tak jak byśmy my faceci mieli byśmy wszystkie kobiety ładować do jednego worka.Rozumiesz o co mi chodzi?? I możesz się zdziwić bo ja np pojechał bym na 2koniec Polski po to by odwiedzić znajomą osobę w szpitalu
Ostatnio zmieniony przez mihi17maj 2012-03-06, 18:21, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 30 Dołączył: 04 Mar 2012 Posty: 98 Skąd: Wrocłopole
Wysłany: 2012-03-06, 19:28
Nikogo nie wrzucam do jednego worka. A przynajmniej nie więcej, niż jedną osobę do jednego. Niczego w moim poście nie generalizowałem, mówiłem od siebie. Rozumiem bariery odległościowe, ale na przykład dotrzymanie towarzystwa osobie przeciwnej płci, w podobnym wieku, i gdzieś w pobliżu, nie jest chyba takie straszne. Jest wręcz chyba normalne. A wpływa jakoś na społeczną mentalność. Natomiast w poważnych problemach możnaby pomagać... Widzieliście film "Siedem Dusz"? To właśnie w ten sposób, jeśli się ma środki. Może kiedyś coś takiego zrobię.
Poza tym chodziło mi o jakąś hipokryzję na tym forum. "Chce ktoś do mnie napisać?" "Ja mogę". I tyle. Wydaje mi się to trochę takie... Hm.
Mihi17maj:)A czy chciałbyś spotkać się w warunkach nieszpitalnych z inną dziewczyną np.na drugim końcu Polski?Czy to zostaje jedynie w kwestiach retorycznych???
Dlaczego miałbym się nie spotkać w końcu nic nie stoi na przeszkodzie.Jeśli będe miał kasę na bilet to na pewno bym pojechał na 2koniec polski bez problemu.
Orion, a mnie się wydaje, że z lekka przesadnie osądzasz. Po 1. tych ogłoszeń nie ma tak dużo, ogłoszeń osób poszukujących partnera jest jeszcze mniej. Są niepoinformowani, którzy wchodzą na forum o samotności, nie czytają i myślą, ze to kolejny portal randkowy. Mały odsetek.
Co do spotkań, jeśli ludzie mieliby się szczerze umówić i mieliby ochotę się spotkać, nawet nie w celach randkowych, a tak po prostu kumpelskich, to źle?
Co do spotkań, jeśli ludzie mieliby się szczerze umówić i mieliby ochotę się spotkać, nawet nie w celach randkowych, a tak po prostu kumpelskich, to źle?
nie , to bardzo dobrze, tylko wkurza mnie czcze gadanie, bo gadać potrafi każdy, ale robić czy nie rzucać słów na wiatr to eh - chodzi o to że ludzie rzucają słowa na wiatr, plotą trzy po trzy po czym zapominają ... że słowa nie mają dla nich żadnego znaczenia, gadają byle coś gadać
Cassiopea, uwierz mi, że to nie pierwsze forum na jakim jestem. Czasem takie miejsca społecznościowe naprawdę mogą być zarodkiem wielkiej przyjaźni, pomimo km. Dlatego też nie oceniam i jeśli byłby kidyś organizowany jakiś forumowy zlot to myśle że w zalezności w jakim miejscu to ludzie by przybyli.
Prawda Piotrek? :)
Ostatnio zmieniony przez myszka1604 2012-03-08, 18:45, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach