nie do końca się zgodzę z tymi negatywami które poruszacie. Często jest tak że kogoś się widzi pierwszy raz zamieni się dwa zdania i rodzi się zainteresowanie, którego kolejnym etapem jest spotkanie. przecież nie chodzi tu o to żeby po 5 minutach się żenić czy coś - chodzi tylko o umożliwienie narodzeniu się tego zainteresowania. umawiacie się potem - jeśli się okaże że to nie to to na 1 spotkaniu się kończy. co w tym złego ? zresztą nie ma co się nastawiać na znalezienie miłości tylko na spędzenie miłego czasu.
chyba zgodzicie się ze mną że lepiej iść na takie randki niż siedzieć w domu przez tv ?
odpowiem nie pytany że dupy - co mnie zaskoczyło- było całkiem fajne. tzn ogólnie zauważyłem ze uczestniczy dzielą się na dwie grupy. 1) osoby nieśmiałe, samotne. 2) osoby pewne siebie, towarzyskie. Są tam przystojni mężczyźni, są ładne kobiety, są też nieładne, nieśmiałe osoby. to wada tych randek ze po 5 minutach rozmowy większość osób wybierze ludzi ładniejszych i z lepszą bajerą - no chyba że coś zaiskrzy, szansa jakaś zawsze jest. uważam że warto spróbować
Moja znajoma która uczestniczyła w takiej imprezie jest całkiem obrotna życiowo, spokojna mająca znajomych... potraktowała to właśnie jak nowe doświadczenie sposób poznania nowych osób.. i już :) Nie wiem nie pamiętam do końca co mówiła o innych uczestniczkach:) więcej opowiadania było o stronie męskiej:) W każdym razie samo doświadczenie oceniła pozytywnie
Myślę ze kto w danym terminie randek się pojawi to jest taka rotacja .. dlatego tyle różnych odmiennych ocen tej sytuacji.. bo przecież za każdym razem pojawia się pewnie ktoś inny dlatego atmosfera będzie całkiem inna i odczucia .... jeśli będzie większość osób spokojnych wtedy poczują sie pewnie ze sobą.. jeśli natomiast większość bezie przebojowych a jedna czy dwie osoby nieśmiałe wtedy z kolei takie osoby mogą sie czuć nieswojo i przytłoczone.. Może bym sie wybrała na take coś:) tyle że w pobliskim mieście jakoś łatwiej byłoby się przełamać w takiej atmosferze anonimowości..
Jeśli zdobędę szersze informacje na temat uczestniczek jakie uczestniczyły wtedy to się podzielę:)
Z koleii znajomy który opowiadał mi o sowich wrażeniach stwierdził że osoby które brały udział w zadnym wypadku nie postrzegał jako mniej atrakcyjne zarówno fizycznie jak i w rozmowie od tych nazwijmy to spoza środowiska:):)
Takie "szybkie randki", wcale nie gwarantują udanej znajomości, ani bliskiej.
W dzisiejszych czasach i tak, przeważnie ludzie patrzą na wygląd ludzi, a mniej albo wcale na pewne zalety, cechy u ludzi.
To tak jak z portalami randkowymi, każdy portal randkowy bazuje na zyskach z użytkowników, a skuteczność znajomości tam, jest nikła lub żadna. Są może tylko dwa portale randkowe, które są niepłatne. Żaden portal randkowy nie daje gwarancji użytkownikom, skutecznej, bliskiej znajomości, poprzez takie znajomości.
Jeśli, wielu ludzi nie podchodzi szczerze do bliskich relacji, tylko coś udają, ściemniają, kombinują, to nie ma żadnej mowy o stworzeniu normalnych i realnych znajomości. Albo się kogoś traktuje poważnie i szczerze, albo robi się z kogoś żarty i traktuje się kogoś, jak przedmiot.
To wygląda tak, że, przeważnie takie "randki" opierają się nie na normalnych relacjach, na bliskich znajomościach, tylko na seksie, na przyjemności.
Nie w każdym przypadku tak to się odbywa, ale to też zależy od oczekiwań i zamiarów, jakie ktoś ma.
Teraz są takie czasy, że nic bardziej się nie liczy, jak seks, przyjemności, pewne korzyści. Nie zawsze tak jest, że ktoś stawia na szczere uczucia, na poważne traktowanie kogoś, tylko chodzi o "chwilową zabawę", bez angażowania się.
Ja miałem takie sytuacje z kobietami, gdzie były kobiety, które mnie chciały nawet wykorzystać. Nie było mowy o jakichś sentymentach, uczuciach, poszanowaniu, tylko o przyjemność. I nie jest to przyjemne, jak ktoś ma kogoś w dupie, mimo że inna osoba nie zasługuje na takie traktowanie.
Ale nic się na to nie poradzi i innych ludzi się nie zmieni.
Ja tak uważam, że nie powinno się nikogo szukać na siłę, tylko to być powinna, dobrowolna sytuacja.
Są tacy, którzy zachowują się jak "desperaci" i szukają kogoś, nawet "na chama". Myślą, że w taki sposób kogoś znajdą do znajomości bliskiej, ale i to się nie zawsze udaje.
Ja się sam przekonałem, kilkakrotnie, że "bliskie znajomości" się różnie układają. Nikogo się przy sobie siłą nie zatrzyma, a i też trzeba szanować i rozumieć czyjąś decyzję, taką czy inną.
Nie można mieć nikogo "na własność". Tak się nie da. W mojej sytuacji jest tak, że ja umiem wykazać dobrą wolę, ale też, są pewne granice, których się nie przekracza.
Trzeba się trzymać pewnych zasad i granic. Jedni mają to na uwadze, inni to lekceważą i robią co im się podoba, mając gdzieś zasady.
No ja taki nie jestem.
kochamma [Usunięty]
Wysłany: 2016-05-16, 18:56
masz racje częściowo na siłę nie można szukać kogoś, bo to widać od razu że się jest zdesperowanym, ale z drugiej bunkrując się w domu nie pozna się też nikogo ciekawego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach