Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Samotność w związku.
Autor Wiadomość
Robsson 
Aktywny



Wiek: 33
Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 415
Wysłany: 2012-04-09, 15:48   

Blackberry napisał/a:
Wiedziałam też o nim dużo rzeczy, których nie mogłam mu powiedzieć wprost, a on o nich nie mówił. To było okropne.


A gdybyś mu o tym powiedziała, to czy sytuacja by się nie poprawiła?
 
     
Blackberry 
Milczący



Wiek: 33
Dołączyła: 08 Kwi 2012
Posty: 64
Wysłany: 2012-04-09, 15:55   

Nie wiem... Do dziś zadaję sobie to pytanie. Na pewno wkurzyłby się gdyby dowiedział się o tym, że ja to wiem. Bo były to takie źródła poufne, które ewidentnie wskazywały na jedną osobe.

Do tego doszło jeszcze, że potrafilismy pisać przez cały dzień dziesiątki smsów. O tym co robimy (no wiadomo), a później okazywało się, że on robił jeszcze milion innych rzeczy o o których ja nie wiedziałam a miały dość duży wpływ na nasze życie. Przestawałam mu ufać, moja podświadomość mi ciągle podpowiadała coś chorego, że mnie oszukuje na każdym kroku, ale nigdy nie udało mi się go na tym złapać.
 
     
Robsson 
Aktywny



Wiek: 33
Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 415
Wysłany: 2012-04-09, 15:58   

No, to akurat nie jest przyjemne gdy okazuje się, że jedna osoba oszukuje drugą :(
 
     
Blackberry 
Milczący



Wiek: 33
Dołączyła: 08 Kwi 2012
Posty: 64
Wysłany: 2012-04-09, 16:11   

Teraz najgorsze jest to, że mimo wielu sytuacji, które poważnie naruszyły moje zasady ja nie mogę o tym zapomnieć i myślę w kategorii, że: co zrobiłam źle? a może po prostu od niego uciekłam? dlaczego z nim zerwałam? Chore...
 
     
adamozo12 
Nowy

Wiek: 47
Dołączył: 24 Lis 2013
Posty: 12
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2013-11-24, 05:20   

kevin napisał/a:
Pewnie, że dobrze i chętnie poleję :zeby:

Nie tylko, ale jest ważnym czynnikiem cementującym związek. Nic nie dzieję się z dnia na dzień. Praca, stres, tempo życia sprawiają, że partnerzy zaniedbują się we wszystkich sferach. Jak zatem, kiedy przychodzi opamiętanie, ratować to co jeszcze da się uratować?

Podpisuję się pod ;) Bez seksu nie ma związku.
 
 
     
Samur
[Usunięty]

Wysłany: 2013-11-24, 13:34   

adamozo12 napisał/a:
Podpisuję się pod ;) Bez seksu nie ma związku.
Powiedz to córce, gdy pierwszy raz przyjdzie z chłopakiem.
 
     
Vyar 
Częsty bywalec



Wiek: 35
Dołączyła: 22 Cze 2013
Posty: 918
Skąd: Mar Vanwa Tyalieva
Wysłany: 2013-11-24, 13:42   

Typowe, pogląd facetów na seks przedmałżeński zmienia się, gdy rodzi im sie córka d;
Wszystko ok, póki się zachowuje umiar, dyskrecję i nie "wpada".
 
 
     
adamozo12 
Nowy

Wiek: 47
Dołączył: 24 Lis 2013
Posty: 12
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2013-12-05, 10:16   

Samur napisał/a:
adamozo12 napisał/a:
Podpisuję się pod ;) Bez seksu nie ma związku.
Powiedz to córce, gdy pierwszy raz przyjdzie z chłopakiem.

Nie było ani mądre ani na temat z Twojej strony :lol:
Odpuść sobie (mnie tym bardziej), a moje myśli zostaw w spokoju ...
Nie mam 20-30 lat ani ochoty by czytać takie bzdety/"mądrości".
Pożyj z 20 latek w związku, miej Dziecko - wtedy pogadamy.
 
 
     
adamozo12 
Nowy

Wiek: 47
Dołączył: 24 Lis 2013
Posty: 12
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2013-12-05, 10:19   

Vyar napisał/a:
Typowe, pogląd facetów na seks przedmałżeński zmienia się, gdy rodzi im sie córka d;
Wszystko ok, póki się zachowuje umiar, dyskrecję i nie "wpada".

Masz babo placek :D W temat jak w mordę strzelił.
Ostatnio zmieniony przez adamozo12 2013-12-05, 10:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
adamozo12 
Nowy

Wiek: 47
Dołączył: 24 Lis 2013
Posty: 12
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2013-12-05, 10:27   

Samur napisał/a:
adamozo12 napisał/a:
Podpisuję się pod ;) Bez seksu nie ma związku.
Powiedz to córce, gdy pierwszy raz przyjdzie z chłopakiem.

Akurat mam Córeczkę :serce: Nie istnieje dla mnie coś takiego jak chodzenie. Chyba, że do sklepu po bułki :D Wychowuję swe Dziecko tak, by miało jak najwięcej świadomości o PALANTACH. To po pierwsze! Po drugie: Staram się nie być głupcem i wyprzedzać przyszłość.
Po trzecie: Ja, mając na myśli związek - myślę o ludziach dorosłych (co najmniej 30-40 lat)


Ps:
Proszę nie pisać postów w "takich formach" do mnie. Na razie to prośba.
 
 
     
Vyar 
Częsty bywalec



Wiek: 35
Dołączyła: 22 Cze 2013
Posty: 918
Skąd: Mar Vanwa Tyalieva
Wysłany: 2013-12-05, 13:28   

To może wyjaśnij o co chodzi, gdy piszesz "W takich formach"? Bo ja jakoś nie bardzo rozumiem.
 
 
     
adamozo12 
Nowy

Wiek: 47
Dołączył: 24 Lis 2013
Posty: 12
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2013-12-05, 19:28   

Vyar napisał/a:
To może wyjaśnij o co chodzi, gdy piszesz "W takich formach"? Bo ja jakoś nie bardzo rozumiem.

To nie Ciebie cytowałem.
Ale już Tobie odpowiadam:
1. Masz Dzieci, Dziecko (głównie chodzi o Córeczkę) ? (nawiązująca)
2. Musiałabyś być mężczyzną by mnie zrozumieć w 100 % - Tatą, inaczej mówiąc.
Mężczyźni mają zupełnie inny pogląd i podejście do Dziecka w postaci Córeczki, jak zapewne zdajesz sobie sprawę. W moim przypadku - bronię swe <3Dziecię<3 przed wszelkim złem, jak DZIKA BESTIA. I tak oczywiście zostanie ...

To wszystko.
Ps: Sorry za capslock ;)
Ostatnio zmieniony przez adamozo12 2013-12-05, 19:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Pietrek 
Aktywny



Wiek: 27
Dołączył: 22 Wrz 2013
Posty: 422
Skąd: Południe
Wysłany: 2013-12-05, 20:43   

adamozo12 napisał/a:
Vyar napisał/a:
To może wyjaśnij o co chodzi, gdy piszesz "W takich formach"? Bo ja jakoś nie bardzo rozumiem.

To nie Ciebie cytowałem.
Ale już Tobie odpowiadam:
1. Masz Dzieci, Dziecko (głównie chodzi o Córeczkę) ? (nawiązująca)
2. Musiałabyś być mężczyzną by mnie zrozumieć w 100 % - Tatą, inaczej mówiąc.
Mężczyźni mają zupełnie inny pogląd i podejście do Dziecka w postaci Córeczki, jak zapewne zdajesz sobie sprawę. W moim przypadku - bronię swe <3Dziecię<3 przed wszelkim złem, jak DZIKA BESTIA. I tak oczywiście zostanie ...

To wszystko.
Ps: Sorry za capslock ;)

Chyba nie zrozumiałeś o co chodziło Vyar. Albo ja tu czegoś nie rozumiem...

Cytat:
Na razie to prośba.

Hmmm...czyli potem będziesz komuś np. groził?
Ostatnio zmieniony przez Pietrek 2013-12-05, 20:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
adamozo12 
Nowy

Wiek: 47
Dołączył: 24 Lis 2013
Posty: 12
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2013-12-05, 23:56   

Pietrek napisał/a:
adamozo12 napisał/a:
Vyar napisał/a:
To może wyjaśnij o co chodzi, gdy piszesz "W takich formach"? Bo ja jakoś nie bardzo rozumiem.

To nie Ciebie cytowałem.
Ale już Tobie odpowiadam:
1. Masz Dzieci, Dziecko (głównie chodzi o Córeczkę) ? (nawiązująca)
2. Musiałabyś być mężczyzną by mnie zrozumieć w 100 % - Tatą, inaczej mówiąc.
Mężczyźni mają zupełnie inny pogląd i podejście do Dziecka w postaci Córeczki, jak zapewne zdajesz sobie sprawę. W moim przypadku - bronię swe <3Dziecię<3 przed wszelkim złem, jak DZIKA BESTIA. I tak oczywiście zostanie ...

To wszystko.
Ps: Sorry za capslock ;)

Chyba nie zrozumiałeś o co chodziło Vyar. Albo ja tu czegoś nie rozumiem...

Cytat:
Na razie to prośba.

Hmmm...czyli potem będziesz komuś np. groził?

Raczej - na pewno Ty :) Ta osoba nie zacytowała Twojego cytatu. Post miał ową treść: "To może wyjaśnij o co chodzi, gdy piszesz "W takich formach"? Bo ja jakoś nie bardzo rozumiem"

A forma postu dotknęła mnie bardzo, bo została sformułowana w sposób na który mam uczulenie co chodzi o moje Dziecko i nie znoszę dobrze takich akcji. Mogę wyjść na moment lub kilka z siebie, a tego nie zwyczajnie nie potrzebuję i nie chcę.
 
 
     
adamozo12 
Nowy

Wiek: 47
Dołączył: 24 Lis 2013
Posty: 12
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2013-12-06, 00:02   

Pietrek napisał/a:
adamozo12 napisał/a:
Vyar napisał/a:
To może wyjaśnij o co chodzi, gdy piszesz "W takich formach"? Bo ja jakoś nie bardzo rozumiem.

To nie Ciebie cytowałem.
Ale już Tobie odpowiadam:
1. Masz Dzieci, Dziecko (głównie chodzi o Córeczkę) ? (nawiązująca)
2. Musiałabyś być mężczyzną by mnie zrozumieć w 100 % - Tatą, inaczej mówiąc.
Mężczyźni mają zupełnie inny pogląd i podejście do Dziecka w postaci Córeczki, jak zapewne zdajesz sobie sprawę. W moim przypadku - bronię swe <3Dziecię<3 przed wszelkim złem, jak DZIKA BESTIA. I tak oczywiście zostanie ...

To wszystko.
Ps: Sorry za capslock ;)

Chyba nie zrozumiałeś o co chodziło Vyar. Albo ja tu czegoś nie rozumiem...

Cytat:
Na razie to prośba.

Hmmm...czyli potem będziesz komuś np. groził?

Wątek to: "Samotność w związku." - prawda ?
Pojawił się temat seksu, więc wypowiedziałem się jako 37-letni facet z dość dużym doświadczeniem.
I dostaję taki post:
"Wysłany: Dzisiaj 10:16
Samur napisał/a:
adamozo12 napisał/a:
Podpisuję się pod ;) Bez seksu nie ma związku.
Powiedz to córce, gdy pierwszy raz przyjdzie z chłopakiem."

Więc odpowiedziałem krótko i w temat:

"Nie było ani mądre ani na temat z Twojej strony :lol:
Odpuść sobie (mnie tym bardziej), a moje myśli zostaw w spokoju ...
Nie mam 20-30 lat ani ochoty by czytać takie bzdety/"mądrości".
Pożyj z 20 latek w związku, miej Dziecko - wtedy pogadamy."

Od tego się zaczęło drogi Pietrku. Czy teraz już rozumiesz ? :)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS