Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Samobójstwo
Autor Wiadomość
załamany21 
Nowy

Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 18
Wysłany: 2013-11-04, 20:45   Samobójstwo

Czemu ludzie popełniają samobójstwo przez miłość do drugiej osoby gdy ta odchodzi i nie wraca już do niej? Czy to coś im da tylko tyle ,że ta druga osoba może mieć na sumieniu tą osobę...
Ostatnio zmieniony przez załamany21 2013-11-04, 20:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Nightmare95 
Początkujący



Wiek: 28
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 193
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2013-11-04, 20:53   

Nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie... ale znam osoby które taką groźbą czy próbą samobójstwa chciały kogoś przy sobie zatrzymać.. nie mam pojęcia, ale uważam że jeśli jest już takie coś.. to albo komuś na serio i to serio zależało to może to robi na prawdę lub ma jakąś też słabą psychikę i mocno to przeżywa.
 
 
     
Vyar 
Częsty bywalec



Wiek: 35
Dołączyła: 22 Cze 2013
Posty: 918
Skąd: Mar Vanwa Tyalieva
Wysłany: 2013-11-04, 20:58   

To jest szantaż emocjonalny, najbardziej chamska metoda na zatrzymanie kogoś przy sobie. Czysta desperacja. Bądź ze mną albo coś sobie zrobię... to się kwalifikuje do terapii, i uważam, że wręcz nie należy czemuś takiemu ulegać. Mój pierwszy chłopak takie groźby mi rzucał. To wykańcza. Po jakimś czasie miałam dość i zaproponowałam, że mu pomogę... Żyje do dziś, ma żonę i dziecko.
 
 
     
załamany21 
Nowy

Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 18
Wysłany: 2013-11-04, 20:58   

ale wtedy szantażuje drugą osobę i na dodatek ukochaną... Nikt nie lubi jak ktoś jest szantażowany i jeszcze śmiercią. Czy to nie jest trochę głupie aby oddać zycie za miłośc?
 
     
Nightmare95 
Początkujący



Wiek: 28
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 193
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2013-11-04, 21:00   

Ja już byłem martwy 2 razy (NIE, nie jestem samobójcą) xD Według mnie tak to jest i to bardzo głupie, chodź zależy od wartości jakimi się kierujesz.
 
 
     
Vyar 
Częsty bywalec



Wiek: 35
Dołączyła: 22 Cze 2013
Posty: 918
Skąd: Mar Vanwa Tyalieva
Wysłany: 2013-11-04, 21:01   

Z miłości się nie umiera, dla miłości się żyje. Przykre, że ktoś może nie szanować uczuć i decyzji osoby, którą kocha, i próbuje coś na niej wymusić. A jaki ma być związek na takiej podstawie? Jakie to będzie potem uczucie?
 
 
     
Nightmare95 
Początkujący



Wiek: 28
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 193
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2013-11-04, 21:03   

Wiesz Vyar jak kto uważa, może z miłości umrzeć albo dla miłości żyć to wszystko zależy od człowieka, są miliony ludzi, a to że ktoś nie szanuje decyzji osoby którą kocha.. To po prostu on jej nie kocha, krótka piłka ;_;
 
 
     
załamany21 
Nowy

Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 18
Wysłany: 2013-11-04, 21:04   

Vyar napisał/a:
A jaki ma być związek na takiej podstawie? Jakie to będzie potem uczucie?



ukochana osoba jest tylko na siłę i ze strachu z taka osoba aby nic sobie nie zrobiła... Aby nie obwiniali ja za smierć drugiej osoby
 
     
Vyar 
Częsty bywalec



Wiek: 35
Dołączyła: 22 Cze 2013
Posty: 918
Skąd: Mar Vanwa Tyalieva
Wysłany: 2013-11-04, 21:06   

Nightmare95, umrzeć bo ktoś go zostawił? Więc ogranicza sens swojego życia do jednej osoby i na niej kończy się jego świat? To za duża odpowiedzialność.
 
 
     
Nightmare95 
Początkujący



Wiek: 28
Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 193
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2013-11-04, 21:30   

Rozumiem, tak jak powiedziałem to zależy od człowieka, może to źle formułuję albo nie mam racji, ja po stracie jednej osoby to może z rok temu było, nie miałem żadnych myśli samobójczych ale tak jakby ograniczyłem się do tej jednej osoby i teraz wyszło to z tego że... w sumie no nie ważne ale raczej zmieniło mnie to na gorsze według innych, według mnie na lepsze.
 
 
     
Leander 
Milczący


Wiek: 39
Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 74
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-04, 21:49   

To, że ludzie decydują się na samobójstwo z miłości, może mieć różne przyczyny. Wyobraźmy sobie np młodą dziewczynę, która nigdy nie zaznała w życiu miłości. Nie dorastała w normalnym domu, w którym można było czuć się dobrze i bezpiecznie. Zamknęła się w sobie. Nie ufała ludziom. W środku tak na prawdę bardzo pragnęła zrozumienia, akceptacji, po prostu miłości. W szkole średniej poznaje koleżanki, które w kółko gadają o chłopakach, o tym jaki to ten czy tamten jest fajny i jakie to są szczęśliwe. To tylko podsyca w takiej dziewczynie pragnienie poznania kogoś, kto wypełni jej pustkę, wyleczy zranione serce. W końcu znajduje się ktoś taki. Ani się dziewczyna obejrzy a już jest po uszy zakochana. Wszystkie emocje i pragnienia, które skrywała przed światem i być może przed samą sobą, dały o sobie znać ze zdwojoną siłą. Po pewnym czasie chłopak ją mocno zrani. Okazuje się, że ją okłamywał od początku. Dziewczyna się załamuje i decyduje się odebrać sobie życie. To zmyślona historia, ale myślę, że wiele podobnych ma miejsce.
Pewnie jest jakiś wspólny mianownik tych sytuacji. Osoby takie często nie mają wsparcia ze strony bliskich, przyjaciół. Jak dziewczynę facet zostawia, to zwykle idzie do najlepszej przyjaciółki, która wysłucha, wesprze swoją obecnością. A co jeśli takiej nie ma, jeśli zostaje z tym zupełnie sama? Takie osoby zwykle mają niskie poczucie własnej wartości i szukają jej potwierdzenia w związku. Jeśli osoba zna swoją wartość, to po nieudanym związku prędzej dojdzie do siebie i powie sobie, że to nie koniec świata. Tymczasem ktoś inny może subiektywnie odczuwać inaczej. Poczucie własnej wartości buduje się na wielu płaszczyznach. Nie można uzależniać go i swojego szczęścia od tego czy jest się w związku czy nie.
Jasne, że nie można nikogo szantażować na zasadzie "zostań ze mną, bo sobie coś zrobię". Taka osoba po prostu nie dojrzała do pewnych rzeczy. Takie zachowanie wynika pewnie w dużej mierze z różnych zranień. Jak ktoś nie wierzy w siebie i w to, że ktoś może go pokochać, przyjmuje postawę ofiary, chce wzbudzić litość w drugiej osobie. Oczywiście, pewnie są i takie osoby, które zachowują się tak specjalnie i robią to z premedytacją.
 
 
     
Poddrzewem 
Częsty bywalec



Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 653
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-04, 21:56   

załamany21 napisał/a:
Czemu ludzie popełniają samobójstwo przez miłość do drugiej osoby gdy ta odchodzi i nie wraca już do niej?
Z głupoty.
 
 
     
Santine 
Początkujący


Wiek: 29
Dołączyła: 06 Kwi 2013
Posty: 129
Skąd: kujawsko-pomorskie
Wysłany: 2013-11-04, 22:22   

Cytat:
Z głupoty.

Ech, myślę, że to nie tyle kwestia głupoty, co poważnych problemów emocjonalnych. Które koniecznie trzeba leczyć.
załamany21 napisał/a:
Czy to coś im da tylko tyle ,że ta druga osoba może mieć na sumieniu tą osobę...

Nie wydaje mi się, żeby takie osoby do końca zdawały sobie sprawę z tego co mówią, czynią, jakie to będzie miało konsekwencje i jak bardzo może komuś złamać życie. Oczywiście trudno uogólniać. Każdy przypadek jest inną historią, więc nie pokuszę się o jakieś ostateczne stwierdzenia.
 
     
NovemberRain
[Usunięty]

Wysłany: 2013-11-05, 09:44   

Santine napisał/a:
Nie wydaje mi się, żeby takie osoby do końca zdawały sobie sprawę z tego co mówią, czynią, jakie to będzie miało konsekwencje


Niestety wiele osób zdaje sobie jednak z tego sprawę i wykonuje te przedziwne zabiegi z pełną świadomością. Ewentualnie mogą nie do końca wiedzieć co będzie, jak partner/ka jednak odmówi bycia z tą osobą, tj. (przerysowując oczywiście) "i co, mam się teraz zabić, skoro mój plan nie wypalił?". Nie dopuszczają raczej do siebie myśli, że ktoś po takiej groźbie może odmówić, a to, że mówią takie rzeczy jest zazwyczaj zwróceniem na siebie uwagi (jak większość sygnałów w większości prób samobójczych).
 
     
Metalhead
[Usunięty]

Wysłany: 2013-11-10, 20:17   

Jeżeli ktoś naprawdę kocha to chociaż jest ciężko to jednak pozwala odejść, z myślą, że z kimś innym będzie lepiej. Znam wiele osób, które popełniły samobójstwo przez miłość i to nie jest głupota, po prostu nie wytrzymały psychicznie. Niestety ludzie popełniają samobójstwa, bo sobie nie radzą z problemami. Kłopoty są nad nimi i ludzie się załamują. Niektórzy twierdzą, że jest to cecha odwagi, ale też tchórzostwa. Jesteś sam/sama i nie wiesz co robić. Nie zostaję Ci nic innego tylko śmierć. Fałszywi przyjaciele mówią, żę nie warto tego robić. A kiedy próbujesz odwracają się od Ciebie, kiedy powinni być z Tobą.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS