Hej. Ostatnio na studiach poznałam fajnego chłopaka, nie jest z mojej grupy, jest z innego wydziału, poznałam go na jednej imprezie, bardzo dobrze mi się z nim rozmawiało i tańczyło. Niestety nie widuję go w ogóle, mam go tylko w znajomych na facebooku. Zastanawiam się czy powinnam do niego napisać czy nie, bo od naszego spotkania minęło sporo czasu, kilka miesięcy. Tak długo się zbieram żeby do niego napisać -,-' Jestem trochę nieśmiała i jakoś trudno przychodzi mi nawiązywanie kontaktów z innymi ludźmi. Jakbym napisała do niego od razu to by było znacznie prościej... A teraz się zastanawiam czy napisać czy nie... Bo czy to nie będzie trochę dziwne, że dopiero po takim czasie do niego piszę? Nie wiem, może robię tylko problem z niczego...
Poznanie chłopaka na imprezie nie było dla Ciebie problemem, ale napisanie do niego wiadomości sprawia Ci już trudność ?
Co ty robiłaś przez tyle miesięcy ?
Ludzie ogólnie są samolubami i nie mają zwyczaju odnawiać kontaktów. No zawsze warto spróbować,
bo i tak na tym nic nie stracisz, a przestanie gryźć Cię sumienie.
Wiek: 90 Dołączył: 31 Mar 2015 Posty: 26 Skąd: Prawie Roztocze ;)
Wysłany: 2015-04-29, 10:23
Pisałem tu o swoim ostatnim przypadku w stracone/nie stracone szanse, a wniosek z tego jeden... próbuj, na pewno nic nie stracisz, no chyba że wolisz żyć tym przyjemnym wspomnieniem z imprezy.
pozdrawiam
Poznanie chłopaka na imprezie nie było dla Ciebie problemem, ale napisanie do niego wiadomości sprawia Ci już trudność ?
Co ty robiłaś przez tyle miesięcy ?
Ludzie ogólnie są samolubami i nie mają zwyczaju odnawiać kontaktów. No zawsze warto spróbować,
bo i tak na tym nic nie stracisz, a przestanie gryźć Cię sumienie.
Bo to on do mnie zagadał więc było mi znacznie prościej, ja sama bym raczej tego nie zrobiła... Dobra wiem, jestem trochę dziwna, ale co ja zrobię. Próbuję jakoś się przełamywać w relacjach z innymi ludźmi, ale nie zawsze mi wychodzi.
Wiek: 90 Dołączył: 31 Mar 2015 Posty: 26 Skąd: Prawie Roztocze ;)
Wysłany: 2015-04-29, 21:51
Skoro on zagadał na imprezie to pewnie wpadłaś mu w oko ale trochę czasu już minęło. Więc teraz ty możesz zrobić wirtualny pierwszy krok - zwłaszcza, że majowy weekend za pasem, jeśli odmówi bo jest już umówiony to przynajmniej przypomnisz mu o swoim istnieniu a to może wiele zmienić ;). Przynajmniej według mnie.
pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach