Wysłany: 2012-11-15, 16:43 ile w tym wszystkim jest mojej winy?i co zrobić dalej?
Witajcie moi drodzy chciałam wam opisac moją historię.Otóż 4 miesiace temu poznałam chłopaka na portalu randkowym oboje spodobaliśmy sie sobie myślimy podobnie mamy podobne hoobby czujemy sie tak jakbysmy znali sie juz bardzo długo.Już na 5 spotkaniu poszliśmy ze sobą do łóżka oboje tego chceiliśmy i niestety chyba popełniłam błąd że tak szybko zdecydowałam sie na to-zbyt szybko to zrobiłam ale czasu juz nie cofne.Myślałam że jemu na mnie zalezy że chce być ze mną a jemu najwyrażniej zalezy tylko na seksie i tylko dlatego jest ze mną.Nie usłyszałam nigdy od niego że zalezy mu na mnie że teski za mną i tylko raz usłyszałam słowo skarbie nie mówi do mnie ani kochanie ani nic w tym stylu.Zaczełam miec watpliwości co do jego uczuć do mnie (czy oprócz pożądania coś do mnie czuje)okazało sie że on nadal jest na portalu randkowym i sie tam loguje zwróciłam mu na to uwage bo ja zwiesiłam swoje konto i zapytałam go sie czego on tam jeszcze szuka i nie otrzymałam od niego żadnej konkretnej odpowiedzi tylko jakies żarty z jego strony.Mysłałam że po tym chociaz zawiesi konto ale on nadal siedzi i szuka a ze mna sie spotyka i śpi.Tłumaczyłam sobie to w ten sposób ze moze tylko od tak sobie wchodzi z nudów ale to głupie tłumaczenie bo albo szuka sie szczescia i mysli o powaznym związku z osoba z która sie spotyka albo szuka sie pokus i nowej panny na portalu.Postanowiłam założyc fikcyjny profil bo chciałam sie upewnić czy moje obawy są słusznei napisałam do niego a on po krótkim czasie odpisał i od razu zaproponował szybką randkę na drugi dzien a ja jeszcze z ciekawosci odpowiedziałam mu że interesuje mnie tylko seks i czy zgodzi sie na to jak mu sie spodobam a on odpisał że tak.Po tych słowach moich uczuć nie da sie opisac nie wiedziałam czy zaczac płakać .krzyczeć ...poczułam sie jakby ktoś wbił mi coś w serce.Całą noc nie spałam i zastanawiałm sie co zrobiłam źle gdzie popełniłam błąd nawet zaczełam siebie obwiniac o to wszystko że może dlatego tak postapił bo za mało okazywałam mu swoich uczuć-bo nie jestem zbyt wylewną osobą i moze gdybym wiecej mu okazywała czułości to on tez by tak robił i moze dlatego tez zwątpił w moje uczucie i zaczął szukac innej.Wiem ze to głupie ale po prostu nie wiem co mam robic ale serce i rozum podpowida mi zupełnie co innego.Jak on moze spokjrzec mi prosto w oczy to chore nie szanuje mnie wogóle po prostu jestem dla niego zwykłą poczeklanią.Za tydzien mamy znów sie spotkac-i jak mam sie zachowywac jakby nigdy nic?jesli tak zrobie to pozwole mu na to aby skrzywdził mnie jeszcze bardziej.A nie jestem pusta lala bez uczuc ani kims z kim mozna sie zabawic
SalaSamobójców [Usunięty]
Wysłany: 2012-11-15, 16:55
Bez urazy ... mnie się wydaje że ten gosciu nie szuka kobiety do stałego związku tylko jakieś skoki w bok robi ..
Na Twoim miejscu .. zakończyć to co się zaczęło ... tzn zerwać z nim wszelaki kontakt , a do łóżka to moim krótkim zdaniem poszlaś za za za szybko ...
Sama dobrze wiesz co zrobić, tylko brak Ci odwagi.
Zdobądź się na nią i skończ to jak najszybciej, będzie mniej bolało.
To, że zrobił z Ciebie idiotkę i Cie wykorzystał najprawdopodobniej pozostanie w Tobie jeszcze przez długi czas, potraktuj to jako życiową naukę.
hmmmm 4 miesięcy to ja bym ze 4 się spotkałan( i nic nie robiła) dopiero a wy już ten teges hehe nieźle,.... dużo facetów w necie szuka tylko sexu i i łatwo skreślam takich, gadam teraz tylko z nudów, jak się znajdzie to ok, jak nie to trudno:) walić to, mało spotkałam normalnych, a ja gadam, bo na razie nie mam wielu znajomych i mam nudy..... tyle już spotkałam dziwaków, że wiesz już straciłam wiarę :) na pewno nie idzie się z takim do łóżka od razu, najpierw niech pokaże, że mu zależy tak naprawdę...
Ostatnio zmieniony przez Monixa7 2012-11-15, 17:11, w całości zmieniany 1 raz
Mr.eM [Usunięty]
Wysłany: 2012-11-15, 17:10
Nie chcę by to zabrzmiało dziwnie, ale już pozwalasz, zauważ. Albo postawisz na stanowczość i zerwiesz z nim kontakt natychmiast albo dalej się będziesz oszukiwać. Nie chcę też Cie osądzać z góry, ale wydaje mi się że oszukiwanie się jest dla Ciebie dość wygodne . Radze Ci, napisz mu żeby spadał, że się nie spotkacie. Im dłużej będzie to trwało tym bardziej gościu będzie na Tobie żerował.
Witaj.
Senny już napisał sedno sprawy, prosto z mostu praktycznie. Ale poza tym nie obwiniaj siebie za jego zachowanie, bo widać, że tak czy siak kawał z niego ch**a, bez względu na to jaka byłaś wobec niego. Nic tylko typa za wydmuszki powiesić jak to mówi znajoma mi osoba, bo jaj to on nie ma.
I jak powiedzieli poprzednicy, skończ to jak najszybciej. A jeśli jeszcze będziesz miała wątpliwości, bo może "serce mówi inaczej" to pozbądź się serca. Ale nie daj wykorzystywać.
4 miesiące i o sercu mowa haha, jak wspomni, że go kocha to padnę, nie gadaj z nim dziewczyno i tyle! chcesz z takim być na zawsze? chcesz by był Twoim mężem? zostaw uja i tyle
Karolina [Usunięty]
Wysłany: 2012-11-15, 17:59
Podpisuję się pod powyższymi wypowiedziami i dodam tylko jedno:
PAMIĘTAJ! JEŚLI SAMA SIEBIE NIE USZANUJESZ - TO NIKT (A W SZCZEGÓLNOŚCI FACET) NIE USZANUJE CIEBIE!
Moja krótka rada - zerwij kompletnie kontakt i na przyszłość uważaj. Spotkanie z nim będzie ogromnym błędem. Miej dziewczyno własną godność.
Wiek: 33 Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 592 Skąd: Deep Web
Wysłany: 2012-11-15, 18:06
Co dużo pisać, wszystko co najważniejsze zostało już wyżej przekazane.
Zauważ tylko że jeśli to zrobisz teraz (zerwiesz kontakt całkowicie) to zaboli. Ale zaboli nieporównywalnie mniej niż za jakiś czas, kiedy to on wypnie się na Ciebie. Kiedy Ty się jeszcze bardziej zaangażujesz. Ponadto, jeśli zrobisz to teraz to dasz mu swoistego pstryczka w nos. Chociaż pewno to i tak zwykły wyrachowany męski człon, ale cóż. Zawsze to coś. Ratuj się dziewczyno puki nie jest za późno.
Życzę powodzenia
Ostatnio zmieniony przez bargman 2012-11-15, 18:07, w całości zmieniany 1 raz
To prawda wiem co mam zrobić ale brakuje mi odwagi-ale muszę ją znaleźć bo nie pozwole na to aby ktos mnie tak traktował nie jest mnie wart zwykły portalowy seksiarz.Oj zdziwi sie i to bardzo.Mam wielką nauczkę na przyszłość bo nie zaczyna się obiadu od deseru i nie zaczyna sie związku od seksu tego najbardziej żałuję i nigdy juz tak nie postąpię.Nie zasługuje na mnie ani na moją miłość bo nie jest mnie wart. Dziekuje wam bardzo za wasze zdanie i rady
wszyscy mają racje... zostaw go bo to zwykly niedojrzaly koles... duze dziecko... jak szuka wrazen to niech szuka...bez ciebie :)
a ja to bym sie umowila z nim przez ten portal z fikcyjnego konta i poszla tam tylko po to zeby chlusnac mu w ryja chocby i szklenke wody i z duma wyjsc... a on niech sie wstydzi.... chyba poniosla mnie fantazja i za duzo filmow sie naogladalam... ale niech ma za swoje... zwykly dupek... a takim sie nie ufa... o nieeee....
Mam wielką nauczkę na przyszłość bo nie zaczyna się obiadu od deseru i nie zaczyna sie związku od seksu tego najbardziej żałuję i nigdy już tak nie postąpię
Fakt, ale to nie jest reguła, bo czasem związek który rozpoczął się seksem, ma przyszłość, ma szansę rozwinąć się w coś pełniejszego i poważniejszego :) niestety w Twoim przypadku, za dużo było, jest symptomów które świadczą na tym, ze on zatrzymał się na etapie seksu.
Nigdy nie wiemy tak na prawde na kogo trafimy w moim przypadku już wiadomo że to zwykły drań traktujący dziewczyny przedmiotowo jak zwykłe zabawki -egoiste dla którego najważniejsze jest zaspokojenie własnej potrzeby.Wiem też że nie można mierzyć wszystkich tą samą miarą i tak na prawdę to wszystko zależy od danej osoby od jej dojrzałości,zasad i spojrzenia na życie i jesli ktoś jest dla drugiej osoby ważny i mu na niej zalezy to powinno sie to czuć a nie sie domyślać i mieć wątpliwości.
Wiek: 36 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 730 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-11-15, 21:37
Wszystko miałaś czarno na białym, dowód namacalny co to za gość Tylko nie popełnij pewnego podstawowego błędu i nie wychodź z założenia, że się zmieni. Nie zmieni się
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach