Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy jesteście obecnie w związku?

Czy jesteś w zwiążku? Czy czujesz się samotny?
Jestem w związku, nie czuję się osobą samotną
4%
 4%  [ 3 ]
Jestem w związku, ale czuję się osobą samotną
22%
 22%  [ 14 ]
Nie jestem w związku i czuję się osobą samotną
68%
 68%  [ 42 ]
Nie jestem w związku i nie czuję się osobą samotną
3%
 3%  [ 2 ]
Głosowań: 61
Wszystkich Głosów: 61

Autor Wiadomość
Pauluna
Nowy

Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 4
Wysłany: 2011-03-13, 09:37   

jestem w zwiasku ale nie jest w nim dobrze :-/ musze sama radzic sobie z problemami... a ta osoba powina wspierac mnie na kazdym kroku itd. jestem tez oszukiwana a udaje ze wszystko jest ok zeby nie byc samej ale co to za sens byc z kims kto oszukuje i liczy sie tylko ze soba? :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
 
     
Abuss 
Aktywny



Wiek: 30
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 349
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2011-03-19, 01:46   

Doskonale rozumiem Twoja sytuacje Pauluna, sam jestem aktualnie w zwiazku, ktory trwa dosc dlugo i nie uklada sie.. Nie mowie ze wina jest tylko po jednej stronie, ale to troche bez sensu, byc ze soba ale nie liczyc sie z druga osoba. Taki zwiazek nic nie daje, tylko bardziej rani..
 
     
nickzmieniony 
Nowy

Dołączyła: 20 Mar 2011
Posty: 46
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2011-03-21, 05:03   

Tak... związek często rani, nigdy w nim nie byłam, ale co mam być raniona, to wolę sobie być na razie sama, ktoś tam się w końcu znajdzie. :-P
 
 
     
Mondengel 
Nowy

Dołączyła: 17 Mar 2011
Posty: 33
Skąd: Górny Śląsk
Wysłany: 2011-03-21, 21:32   

Hm, jestem sama. Czasami bardzo żałuję, że nie mam Ukochanego, a czasami myślę, że ta cała miłość to zawracanie głowy.
 
     
Samotność 
Początkujący


Wiek: 28
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 151
Wysłany: 2011-07-15, 09:53   

Obecnie jestem w związku z drugą osobą ale jakoś czuję samotność.Po części czuję się szczęśliwy a po części nie.
 
 
     
tiulka
Nowy

Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 1
Wysłany: 2011-08-01, 21:35   

Jestem osobą nie młodą po 50-tce, mam męża ale żyjemy obok siebie, osobne sypialnie od kilku lat .Alkochol zawsze towarzyszył jemu a ja nie miałam siły z nim ry walizować.Wychowałam dzieci ,sa samodzielne a ja zostałam ''samotna ''przez duże S ..po prawie 35 latach w tzw małżenstwie nie mam z nim kiedy i o czy rozmawiac gdyż jest -bestią po odurzeniu alkocholowym .Pije codziennie w mniejszych lub wiekszych ilosciach ale sam w domu gdyz pomimo takiego upijania nie wychodzi poza teren swojej posesji.Jestem osob,a wierzącą i żadny rozwod nie wchodzi w rachube ,wiem ze musze to przetrwac ale jak już wspomniałam czuję sie bardzo samotna :lol:
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-03, 00:40   

tiulka napisał/a:
Pije codziennie w mniejszych lub wiekszych ilosciach ale sam w domu gdyz pomimo takiego upijania nie wychodzi poza teren swojej posesji

A może on poprostu też czuje się bardzo samotny i tak sobie próbuje z tym radzić?
 
 
     
Marjory 
Nowy

Wiek: 32
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 3
Skąd: Opolszczyzna
Wysłany: 2011-09-25, 18:00   

Jestem sama, ale chyba tylko i wyłącznie z własnej winy. Może przez to że w związkach zawsze się "dusiłam", ale bez mężczyzny obok też źle. Więc to pogmatwane z poplątanym : )
Może kiedyś znajdzie się facet który mnie naprostuje, albo pokocha taką jaka jestem : )
Pozostaje tylko wyjść naprzeciw i cierpliwie czekać.
 
 
     
andrzej83 
Nowy

Wiek: 45
Dołączył: 15 Wrz 2011
Posty: 16
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-25, 18:13   

Marjory napisał/a:
Jestem sama, ale chyba tylko i wyłącznie z własnej winy. Może przez to że w związkach zawsze się "dusiłam", ale bez mężczyzny obok też źle. Więc to pogmatwane z poplątanym : )
Może kiedyś znajdzie się facet który mnie naprostuje, albo pokocha taką jaka jestem : )
Pozostaje tylko wyjść naprzeciw i cierpliwie czekać.

Od 3 miesięcy jestem sam, po kolejnym długim związku. Tak samo mogę powiedzieć czasem z kobietą jest źle ale bez niej jeszcze gorzej. Jednak uważam że lepiej jest być samemu, niż samotnym być w związku. Myślę że warto czekać.

"Miłość to dwie samotności, które spotykają się i wspierają."
Rainer Maria Rilke
 
     
Marjory 
Nowy

Wiek: 32
Dołączyła: 25 Wrz 2011
Posty: 3
Skąd: Opolszczyzna
Wysłany: 2011-09-25, 18:25   

Warto czekać, i nie zrażać się po kolejnych porażkach, bo może kolejna osoba wynagrodzi te wszystkie smutne chwile, które nas kiedyś spotkały.
 
 
     
cokolwiek 
Nowy


Dołączyła: 11 Paź 2011
Posty: 36
Wysłany: 2011-10-11, 22:11   

Jestem w związku, mam wspaniałego chłopaka,ale widzimy się rzadko bo pracuje i studiuje, poza tym ograniczyłam się tylko do niego, z nikim innym nie rozmawiam więc to tez jest męczące ;> z chłopakiem nigdy nie porozmawiasz tak jak z przyjaciółką.
 
     
Abuss 
Aktywny



Wiek: 30
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 349
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2011-10-21, 16:04   

Ponieważ dużo się u mnie ostatnio zmieniło..

Abuss napisał/a:
[...] jestem aktualnie w zwiazku, ktory trwa dosc dlugo i nie uklada sie.. Nie mowie ze wina jest tylko po jednej stronie, ale to troche bez sensu, byc ze soba ale nie liczyc sie z druga osoba. Taki zwiazek nic nie daje, tylko bardziej rani..


Chyba pierwszy raz w życiu jestem w "idealnym" związku.. (w " " bo nigdy nic nie jest idealne.. ale złego nic nie da się o tym związku powiedzieć ;-) ) Wszystko układa się dobrze nawet mimo, że jest to związek na odległość :-D
 
     
Michelle 
Nowy

Dołączyła: 21 Paź 2011
Posty: 7
Wysłany: 2011-10-21, 20:15   

Nie jestem w związku i czuję się samotna. Jestem samotna. Chciałabym.. mieć kogoś. Kogoś ,kto by mnie wspierał. Kto by mnie kochał i chciał ze mną być. Kogoś ,komu by na mnie zależało ,kto by mnie chciał.
 
     
pesymista
[Usunięty]

Wysłany: 2011-10-21, 20:29   

Nie jestem w związku i czuję się osobą samotną, a co najgorsze nawet nie mam z kim popisać...
 
     
Truskawka23 
Nowy

Wiek: 36
Dołączyła: 22 Paź 2011
Posty: 3
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-10-22, 13:07   

Ja jestem, 3 lata starałam się o kogoś, kiedy w końcu udało mi się zdobyć jego względy czuje jakby to nie było to, brakuje mi zwykłych rzeczy które były kiedyś a teraz tego nie ma, ja się staram żeby było dalej, ok ale ile można?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS