Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy jesteście obecnie w związku?

Czy jesteś w zwiążku? Czy czujesz się samotny?
Jestem w związku, nie czuję się osobą samotną
4%
 4%  [ 3 ]
Jestem w związku, ale czuję się osobą samotną
22%
 22%  [ 14 ]
Nie jestem w związku i czuję się osobą samotną
68%
 68%  [ 42 ]
Nie jestem w związku i nie czuję się osobą samotną
3%
 3%  [ 2 ]
Głosowań: 61
Wszystkich Głosów: 61

Autor Wiadomość
KiciKiciKici 
Aktywny



Dołączyła: 22 Paź 2011
Posty: 320
Skąd: New York
Ostrzeżeń:
 2/4/4
Wysłany: 2012-03-25, 16:19   

No wlasnie uczucia sa mylne bo kazdy kto chce kochac i byc kochanym bedzie mowic ze jest gotowym a w praktyce bedzie wychodzic co innego. Mysle ze 12 latek nie zdaje sobie sprawy jeszcze co to jest milosc, albo 16 latka ..bo dopiero poznaje swiat i siebie i rozwija sie. A jesli chodzi o niegotowsc sama to moze byc w kazdym wieku nawet u 40 latka..ale czym mlodszy czlowiek tym bardziej nie rozumie znaczenia tego slowa.
 
     
kevin 
Nowy


Dołączył: 18 Mar 2012
Posty: 24
Wysłany: 2012-03-26, 19:07   

Wiek jako taki nie ma znaczenia. Robson mówi, że to się czuje kiedy jest się gotowym na związek. Powiem tak. Na to nie ma mocnych. Tak, czuje się. Niestety dopiero wtedy, kiedy ten związek zaczyna się sypać.
 
     
KiciKiciKici 
Aktywny



Dołączyła: 22 Paź 2011
Posty: 320
Skąd: New York
Ostrzeżeń:
 2/4/4
Wysłany: 2012-03-26, 20:07   

mysle ze czym mlodsza osoba tym wieksza szansa ze nie jest ona gotowa na zwiazek to samo sie tyczy z osobami z zaburzeniami. Ale fakt jest taki ze dziewczynka 16 letnia nie bedzie widziec siebie w ziazku tak samo jak 30 letnia kobieta bo sa inne wymagania , inne spojrzenie na swiat , na sama siebie. W tym wieku sie dopiero doswiadcza i mozna miec wiele przelotnych milosci, zauroczen a kiedy juz sie doswiadczy i czlowiek dorasta to widzi kolosalna roznice w tym jak wlasnie prowadzi zwiazek dzis a jak odbieral go kiedys.
 
     
Robsson 
Aktywny



Wiek: 33
Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 415
Wysłany: 2012-03-27, 10:07   

No dobrze, ale rozpatrz na przykład taką sytuację dziewczyna (16 lat) zaczyna związek z chłopakiem (19 lat), są razem 2 lata, po czym coś się sypie i zrywa z nim. Powiedz mi, czy te dwa lata to było tylko zauroczenie? Powiedzmy, że było im razem wspaniale, dogadywali się, może planowali już razem przyszłość? Co o tym powiesz?
 
     
KiciKiciKici 
Aktywny



Dołączyła: 22 Paź 2011
Posty: 320
Skąd: New York
Ostrzeżeń:
 2/4/4
Wysłany: 2012-03-28, 01:30   

w wieku 16 lat rzadko kiedy spotkalam kogos w wieku takim by planowal przyszlosc chyba ze spontaniznie pod wplywem emocji. Dajesz mi przyklad zwiazku ktory sie rozpadl czyli cos nie pasowalo, i jak widac te ich planowanie przyszlosci nie bylo powazne. Napewno sa zwiazki takie gdzie dziewcyzna ma 16 lat i poznaje chlopaka 19 latka i sa razem i 6 lat:) bo akurat mam znajoma prawie jak rodzina mozna powiedziec:) i ona zaczela chodzic wlasnie w mlodym wieku z kims i sa razem gdzie kolo tego.
w czasie dlugiego zwiazku jesli osoby zaczely chodzic z soba mlodo to z czasem beda patrzec na siebie napewno w innym swietle, z innej perspektywy, beda mieli inne wymagania bo wkoncu nikt nie stoji w miejscu z swoiimi pogladami. Dlatego jak mowie o gotowsci to nie widze jej w wieku 15 lat kiedy ma sie zupelnie inne spostrzezenia niz osoba 1. z doswiadczeniem wieloletnim, 2. osoba starsza z innymi wymaganiami

pytasz czy to zauroczenie? no ja patrzac w tyl nie umiem powiedziec ze kiedy kolwiek kochalam:)w tak mlodym wieku. Wiec mozna sie zakochac ale czy te mlode osoby rozumieja co to znaczy tak naprawde bo milosc to nie tylko jest bycie razem ale i pozwolenie komus odejsc. Ja naprzyklad w mlodym wieku zarzekalam sie ze kocham kocham a po tygodniu potrafilam juz zmienic zdanie, wiele tych " zakochan" okazywaly sie zauroczeniem. Nawet moj zwiazek roczny byl zauroczeniem. Porpostu nie wydaje mi sie ze kazdy jest wstanie prowadzic zwiazek w tak mlodym wieku. A to ze ktos jest reazem od mlodego wieku nie oznacza wcale ze nie mieli upadkow i zrywan i niedocierali sie przez te lata.
 
     
Robsson 
Aktywny



Wiek: 33
Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 415
Wysłany: 2012-03-28, 14:22   

Czytają Twoją wypowiedź muszę jednak stwierdzić, że masz rację. I nie stwierdzam tego, tylko po to by zakończyć wymianę poglądów, ale poważnie uważam, że powinienem zmienić pogląd na ten temat. Jednakże dalej będę bronił swego, że mimo młodego wieku, część osób są pewne tego, że chce z dana osobą spędzić całe swoje życie. Twierdzę tak, bo znam kilka takich przypadków, gdzie para zakochała się w sobie w szkole, a teraz już są kilka lat po ślubie, mają dziecko lub dzieci i są szczęśliwymi małżeństwami :)
Co do tego, że zmieniają się poglądy i oczekiwania przyznam Ci 100% racji :)
 
     
KiciKiciKici 
Aktywny



Dołączyła: 22 Paź 2011
Posty: 320
Skąd: New York
Ostrzeżeń:
 2/4/4
Wysłany: 2012-03-28, 18:29   

A no pewnie zgadzam sie z toba ze jest pewna czensc osob taka:) dorastaja, dobze sie czuja w tym zwiazku, kazda ze stron daje z siebie wiele, mysla dojrzale i pozniej pzreradza sie to w cos jeszcze bardziej powaznego. Owszem sa tacy ludzie.
ja bardziej mowilam o tych przypadkach ktore czesto sie zdarzaja.
 
     
Robsson 
Aktywny



Wiek: 33
Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 415
Wysłany: 2012-03-28, 20:16   

No racja, zdecydowanie więcej jest takich przypadków które wymieniłaś wcześniej.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS