Wysłany: 2012-07-20, 21:44 CZEMU TAK BOLI GDY ZOSTANIE SIE PORZUCONYM PRZEZ UKOCHANEGO?
BYLAM Z NIM ROK,BYŁ MOIM WSZYSTKIM CO MIAŁAM I CO KOCHALAM BYŁO NAM DOBRZE ZE SOBA DO MOMENTU GDY NASZE SPOTKANIA STALY SIE RUTYNĄ...ON NIGDY NIE UMIAŁ POKAZAC TEGO CO CZUJE WIĘC ZAMIAST O NAS ZAWALCZYC WYCOFAL SIE I ZERWAL 3SMS-AMI UCIOL KONTAKT TAK POPROSTU BEZ WYJAŚNIENIA CHOC 18DNI PRZED ZERWANIEM WYSLAŁ MI TEKST DO PIOSENKI W KTÓREJ ZAPEWNIA ŻE MNIE KOCHA ŻE WIE ŻE JESTEM SOMOTNA I ŻE JEST PRZYMNIE I ZAWSZE BEDZIE....
W CO MAM WIERZYĆ?
CZAS MIJA A RANA NADAL KRWAWI..JEGO PRZYMNIE NIEMA
Rany nie będą się goić gdy ciągle dźgasz je ostrzem(wspomnieniami). Odsuń ostrze, od rany, bo dusza nie przestanie krwawić. Tak, to trudne, kiedy przepełniona uczuciami, zostałaś z nimi sama. Choć nie mogę wiedzieć co czujesz, ale się domyślam, krwawienie duszy, zaćmienie serca, wewnątrz płoną uczucia, byłaś nimi przepełniona wiec żar jest potwornie bolesny.
Mr.eM [Usunięty]
Wysłany: 2012-07-20, 21:58 Re: CZEMU TAK BOLI GDY ZOSTANIE SIE PORZUCONYM PRZEZ UKOCHAN
mena napisał/a:
BYLAM Z NIM ROK,BYŁ MOIM WSZYSTKIM CO MIAŁAM I CO KOCHALAM BYŁO NAM DOBRZE ZE SOBA DO MOMENTU GDY NASZE SPOTKANIA STALY SIE RUTYNĄ...ON NIGDY NIE UMIAŁ POKAZAC TEGO CO CZUJE WIĘC ZAMIAST O NAS ZAWALCZYC WYCOFAL SIE I ZERWAL 3SMS-AMI UCIOL KONTAKT TAK POPROSTU BEZ WYJAŚNIENIA CHOC 18DNI PRZED ZERWANIEM WYSLAŁ MI TEKST DO PIOSENKI W KTÓREJ ZAPEWNIA ŻE MNIE KOCHA ŻE WIE ŻE JESTEM SOMOTNA I ŻE JEST PRZYMNIE I ZAWSZE BEDZIE....
W CO MAM WIERZYĆ?
CZAS MIJA A RANA NADAL KRWAWI..JEGO PRZYMNIE NIEMA
Widzisz...jak nam życie miesza szyki. Jedne osoby kochają kogoś kto potem zdradza lub nie wykazuje chęci bycia dla drugiej osoby ,ot tak poprostu, a gdzie indziej są osoby uczciwe a zarazem takie które nie mają szczęścia w miłości.
"(...) chcę trochę czasu, bo czas leczy rany(...)"
chciałabym w to wierzyć...
bardzo chciałabym w to wierzyć...
mam nadzieję, że Tobie się to uda mena, trzymaj się
Mena czas, czas i tylko czas może tutaj pomóc. To ciągle boli, bo ty ciągle kochasz. Byłam w podobnej sytuacji. Kochałam mocno i też zostałam porzucona. Bolało, jak cholera. Do tej pory, coś do niego czuję, ale to już nie boli. Teraz zostały tylko miłe wspomnienia. Pozwól sobie na rozpacz, na cierpienie. To powoli minie. Będzie lepiej. Trzymam kciuki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach