Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Teraz trochę o mnie i o mojej samotności...
Autor Wiadomość
Robsson 
Aktywny



Wiek: 33
Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 415
Wysłany: 2012-04-24, 20:22   

Quills, może faktycznie czas leczy rany, ale boję się, ze tego czasu dużo potrzeba ;/
Sunrise, wiesz, jedyne miejsce w którym się wyłączam jest auto, uwielbiam jeździć, ale niestety ta zabawa jest coraz droższa :(
 
     
chocholica 
Początkujący


Wiek: 39
Dołączyła: 21 Kwi 2012
Posty: 107
Wysłany: 2012-04-24, 20:32   

Quills, pakowanie się w objęcia nowej osoby nie jest wyjściem, wchodzić w nowy związek z nieprzepracowanymi emocjami? To raczej nie mogłoby się udać (ale to tylko moje zdanie, niepotwierdzone na własnej skórze).
 
     
Singularis_ 
Nowy


Wiek: 32
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 26
Wysłany: 2012-04-24, 20:33   

Robsson napisał/a:
Quills, może faktycznie czas leczy rany, ale boję się, ze tego czasu dużo potrzeba ;/
Sunrise, wiesz, jedyne miejsce w którym się wyłączam jest auto, uwielbiam jeździć, ale niestety ta zabawa jest coraz droższa :(


czas nie leczy ran... on nas tylko przyzwyczaja do bolu.. stare prawdziwe powiedzenie:

"Czym sie strules tym sie lecz"
 
     
Sunrise 
Zasłużony


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1207
Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2012-04-24, 20:41   

chocholica napisał/a:
Quills, pakowanie się w objęcia nowej osoby nie jest wyjściem, wchodzić w nowy związek z nieprzepracowanymi emocjami? To raczej nie mogłoby się udać (ale to tylko moje zdanie, niepotwierdzone na własnej skórze).

Ja mogę potwierdzić, że nie tędy droga. Wchodzenie w nowy związek po to by znaleźć zapomnienie może jedynie zranić kolejną osobę i będzie jeszcze większy kanał.
Robsson napisał/a:
Sunrise, wiesz, jedyne miejsce w którym się wyłączam jest auto, uwielbiam jeździć, ale niestety ta zabawa jest coraz droższa :(

Może zacznij pykać na kompie w wyścigi :mrgreen:
 
     
Quills 
Początkujący



Wiek: 29
Dołączyła: 26 Lut 2012
Posty: 140
Wysłany: 2012-04-24, 20:55   

chocholica napisał/a:
Quills, pakowanie się w objęcia nowej osoby nie jest wyjściem, wchodzić w nowy związek z nieprzepracowanymi emocjami? To raczej nie mogłoby się udać (ale to tylko moje zdanie, niepotwierdzone na własnej skórze).
Sunrise napisał/a:
a mogę potwierdzić, że nie tędy droga. Wchodzenie w nowy związek po to by znaleźć zapomnienie może jedynie zranić kolejną osobę i będzie jeszcze większy kanał.

Oj chyba trochę się nie zrozumieliśmy :-) Miałam na myśli nowe uczucie, które tak naprawdę może każdego człowieka zaskoczyć w każdej chwili. Nie mam tutaj na myśli związku, który ma sprawić ulgę i pomóc w pozbieraniu się do garści, bo sama uważam, że to jest bezsensu. Podałam taki przykład właśnie z mojego życia, a dokładniej mojej znajomej, która po wieloletnim związku była załamana i wydawało się, że jeszcze długi okres czasu minie zanim się weźmie się w garść jednak jeden wieczór sprawił, że nagle stała się innym człowiekiem, nagle pojawił się uśmiech na jej twarzy, który tak dawno nikt nie widział. Poznała faceta, z którym jest teraz szczęśliwa już ponad rok :-) A pamiętam, że tak się upierała przed wyjściem, że nie chce, nie ma ochoty, a jak widać było warto.
 
     
Sunrise 
Zasłużony


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1207
Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2012-04-24, 21:05   

Bywa i tak, chociaż chyba jednak rzadziej w życiu, za to często w komediach romantycznych ;-) Trzymam więc kciuki za Twoją znajomą :-)
 
     
Quills 
Początkujący



Wiek: 29
Dołączyła: 26 Lut 2012
Posty: 140
Wysłany: 2012-04-24, 21:15   

Przyznam Ci rację, miała one naprawdę duże szczęście, które rzadko się zdarza. Eh, a też zawsze marzyłam o takiej miłości :roll:
 
     
chocholica 
Początkujący


Wiek: 39
Dołączyła: 21 Kwi 2012
Posty: 107
Wysłany: 2012-04-25, 10:47   

Najwyraźniej była gotowa, a może jej partner wykazał się cierpliwością. Ale bardzo fajne zakończenie, cieszące nawet mnie.
 
     
myszka1604 
Częsty bywalec



Wiek: 32
Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 525
Wysłany: 2012-04-25, 11:37   

Najlepszym lekarstwem na takie złamane serce jest czas. I może to również oklepana formułka, ale przeżyłam i wiem. Tak jak wszyscy, którzy przeszli podobne akcje wiem jaki to ból, brak chęci do życia, depresja, nawet przez to zdrowie trochę zawaliłam bo bagatelizowałam pewne objawy zwalając na złe samopoczucie psychiczne. Później wmawiałam sobie, że już wystarczy tego, ze czas zacząć od nowa, próbowałam nawiązać nowy związek, ale było za wcześnie. Tylko czas. Teraz jestem na etapie kiedy moje myśli są zupełnie wolne od tego co było. Nie mam pojęcia co widziałam w tamtym człowieku, ba...nawet zostałam przez życie sprawdzona. Bo jakiś czas temu dostałam telefon od tegoż buca, że ona żałuje, że powinniśmy spróbować od nowa. Nic...żadnego ukłucia w sercu, wręcz przeciwnie żal dla tego człowieka, że mógł pomyśleć iż po tym wszystkim jeszcze z nim będe.
Takze Robsson z czasem wszystko się zmienia. To była Twoja pierwsza taka miłość, a pierwsza jest inna, bo człowiek nie jest doświadczony.
;-)
Ostatnio zmieniony przez myszka1604 2012-04-25, 11:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Robsson 
Aktywny



Wiek: 33
Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 415
Wysłany: 2012-04-25, 16:53   

Wracam dziś do domu. Po pewnym czasie włączam kompa, patrzę na GG i widzę opis: coś tam, coś tam..."bardzo Cię kocham <tu było jakieś imię>" ....
No nie mogę. Powiedzcie mi, czy Ona tak szybko się zakochała w nowym facecie, czy kochała go będąc jeszcze ze mną?
 
     
mihi17maj 
Dyskutant


Wiek: 32
Dołączył: 05 Lis 2011
Posty: 1166
Wysłany: 2012-04-25, 17:14   

Powiem tak ona zaczynając związek to odrazu pisze że kocha a tak na prawdę może tylko tak pisać a na prawdę może tylko coś czuć do niego ale żeby zaraz nazywać to że go kocha.owszem można tak powiedzieć gdy jest się ze sobą dajmy na to 3miesiące ale nie po kilku dniach
 
 
     
Singularis_ 
Nowy


Wiek: 32
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 26
Wysłany: 2012-04-25, 17:30   

skasuj jej gg nie patrz na to co tam jest... wiem że to ciężkie ale bardzo pomaga.. pozwala powoli zapomnieć..
 
     
Robsson 
Aktywny



Wiek: 33
Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 415
Wysłany: 2012-04-25, 17:32   

Nie wiem, czy dobrze zrobiłem, ale usunąłem Jej nr GG ;/
Masakra... :(
 
     
Singularis_ 
Nowy


Wiek: 32
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 26
Wysłany: 2012-04-25, 17:36   

Robsson napisał/a:
Nie wiem, czy dobrze zrobiłem, ale usunąłem Jej nr GG ;/
Masakra... :(


Czasem naprawdę nie mamy wyjścia.. sam przechodziłem coś podobnego.. ta 1 "prawdziwa" miłość.. zawsze załamywałem się gdy widziałem jej opis..

Jestem z Tobą! wierzę w Ciebie że dasz radę
Ostatnio zmieniony przez Singularis_ 2012-04-25, 17:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Sunrise 
Zasłużony


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1207
Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2012-04-25, 17:53   

Robsson napisał/a:
Nie wiem, czy dobrze zrobiłem, ale usunąłem Jej nr GG ;/
Masakra... :(


Dobrze zrobiłeś. Po co się umartwiać.
Mam pytanie odnośnie Waszej ostatniej rozmowy, czy tylko usłyszałeś, że to koniec i do widzenia? Czy usłyszałeś dlaczego podjęła taką decyzję?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS