Cytrynka dużo Ci doradziła dobrego, nie będę się tutaj powtarzała.
Ale jak widać z Twoich postów, pomału robisz postępy.
Nieśmiałość jest ciężka, każdy inaczej ją przechodzi, ale Ty się nie zrażaj, małymi kroczkami dojdziesz do celu. Daj sobie czasu.
Wysłany: 2014-05-16, 11:21 Re: Nie radzę sobie z samotnością
[quote="kostek"]Witam wszystkich :)
Szczerze mówiąc nigdy nie byłem duszą towarzystwa,zawsze trzymałem się z boku i jakoś mi to nie przeszkadzało aż pewnego razu zaczęła gnębić mnie samotność :(
Trwa to już ładnych parę lat i mam tego serdecznie dosyć,nienawidzę tego uczucia które cały czas mi towarzyszy,co ważniejsze czuję a nawet widzę że ono mnie wyniszcza.. Coraz bardziej się wycofuję,coraz bardziej "dziczeje" a poczucie samotności ciągle narasta ;/ Wiem że zaraz ktoś napisze coś w stylu "otwórz się na innych" ale to jest kurcze nie możliwe,nie potrafię tego zrobić,od zawsze byłem skryty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach