Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Moja krótka historia
Autor Wiadomość
Ari2k5 
Administrator



Wiek: 30
Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 260
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-05-21, 23:33   

Darek napisał/a:
Pozwól, że zapytam.... twój ojciec to alkoholik czy ma jakąś prawdziwą chorobę?


Jest po 3 wylewach mózgu. Oczywiście, że pozwalam ;)
 
 
     
Włodek18 
Nowy

Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 1
Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2012-05-22, 11:49   

do Darek
zero ma też swoją wartość, widocznie za mało wiesz o tej chorobie
weź sobie do serca słowa woniasa
 
 
     
Darek
Nowy

Wiek: 31
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 34
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-22, 13:26   

Arek, przykro mi z powodu choroby Twojego ojca.
 
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2012-05-22, 18:04   

Naspamowaliście, że hej :evil:

Darek, ja potrzebuję pomocy i mój tato potrzebuje pomocy, nigdy nie pije się bez powodu. Takie choroby też zagnieżdżone są gdzieś głębiej. I też spamuje... Przepraszam...
 
 
     
Ari2k5 
Administrator



Wiek: 30
Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 260
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-05-22, 19:05   

Ever, może warto byłoby wyciąć część postów z tego tematu i zrobić z niego odrębny topic?

Pozdrawiam
 
 
     
Darek
Nowy

Wiek: 31
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 34
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-22, 20:18   

Ever, jak myślisz, Twój tato chce wyjść z nałogu? Ty raczej nie pijesz, ale jego nałóg Cię niszczy i dlatego potrzebujesz pomocy? Czy z innego powodu?
Z góry przepraszam jeśli te pytania są zbyt osobiste.


Arek, co będziesz robić w Szkocji, jaki masz plan?
 
 
     
Ari2k5 
Administrator



Wiek: 30
Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 260
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-05-22, 20:38   

Planuję studiować informatykę. Wybrałem Szkocję ze względu na darmowe studia dla obywateli UE i dlatego, że moja siostra mieszka niedaleko szkocko-brytyjskiej granicy.
 
 
     
Darek
Nowy

Wiek: 31
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 34
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-22, 20:54   

Sympatyczny z Ciebie koleś, oby Ci się udało. Masz już wszystko przygotowane, tj. pieniądze na życie tam (lub pracę w Szkocji) i alternatywę w razie gdyby się nie udało tam wyjechać? Dobrze byłoby mieć. Mój kumpel co roku powtarza, że stąd w końcu wyjdzie i pewnie będzie tak powtarzać przez następne kilka lat, nie robiąc nic w tym kierunku :-P
 
 
     
Ari2k5 
Administrator



Wiek: 30
Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 260
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-05-23, 15:37   

Więc tak, pracę tam znaleźć nietrudno, orientowałem się już i wiem, że student znajdzie zawsze tam pracę która pomoże się utrzymać plus stypendium socjalne, a może i naukowe (nie ma sensu studiować bez wyników). Alternatywą jest rok na częstochowskiej polibudzie i przenosiny później - jestem jednak optymistą i wierzę, że zrealizuję swoje plany :D

Pozdrawiam
 
 
     
Rubicon78 
Nowy

Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 12
Wysłany: 2012-05-25, 21:17   

Ja mam poważne problemy z akceptacją mojego ciała,twarzy.Los tak chciał ze od 2-go roku życia choruje na nerki.Do 15 roku życia byłem normalnym nastolatkiem.Niestety wtedy padły mi nerki całkowicie i zeby życ dalej potrzebowałem dializ 3 x w tygodniu.Żyłem dzięki maszynie.Póżniej przyszedł przeszczep nerki.I normalne zycie.Jednak zeby nerka przeszczepiona mogła funkcjonowac trzeba przyjmowac leki hormonalne.I z młodego ,szczupłego nastolatka stałem sie nie do poznania grubym przebrzydłym stworem.Zyłem juz bez dializ,ale w szkole byłem obiektem drwin uczniów i nauczycieli.Moja samoocena siegneła dna.Nigdy nie miałem dziewczyny i nawet nie wiem co to randka.Teraz mam 33 lata i ponownie żyje dzieki maszynie(dializa)Jestem Bez zadnych perspektyw na przyszlosc.Pragne......no własnie przutulic sie do kobiety,potrzymac za reke.Po prostu troche bliskośći-bo zu pełnie nie wiem co to jest?
 
     
panna Z. 
Aktywny


Wiek: 31
Dołączyła: 21 Sie 2011
Posty: 207
Wysłany: 2012-05-26, 11:44   

Myślę, że jeśli zaakceptujesz siebie i swoją chorobę, dasz sobie szansę na szczęśliwe życie. Nadwaga nie jest tak naprawdę przeszkodą w znalezieniu partnerki, zresztą są też otyłe kobiety i jakoś znajdują chłopaków, mężów.
Jeśli chodzi o nadwagę to rozmawiałeś z lekarzem, czy coś się da z tym zrobić?
 
 
     
chocholica 
Początkujący


Wiek: 39
Dołączyła: 21 Kwi 2012
Posty: 107
Wysłany: 2012-05-26, 16:05   

Rubicon78 napisał/a:
Jestem Bez zadnych perspektyw na przyszlosc.Pragne......no własnie przutulic sie do kobiety,potrzymac za reke.Po prostu troche bliskośći-bo zu pełnie nie wiem co to jest?


Czy zrobiłeś coś w tym celu? Tzn czy zapoznałeś jakąś zacna niewiastę?

panna Z. napisał/a:
Nadwaga nie jest tak naprawdę przeszkodą w znalezieniu partnerki,


Panna Z, masz racje. Cechy zewnętrzne są na n-tej pozycji przy doborze partnera, bo cóż z tego, że ma się piękną figurę, twarz, jak nie idzie wytrzymać w towarzystwie z osobą "zgnitą" wewnętrznie.
 
     
Ari2k5 
Administrator



Wiek: 30
Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 260
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-05-26, 19:35   

chocholica napisał/a:

panna Z. napisał/a:
Nadwaga nie jest tak naprawdę przeszkodą w znalezieniu partnerki,


Panna Z, masz racje. Cechy zewnętrzne są na n-tej pozycji przy doborze partnera, bo cóż z tego, że ma się piękną figurę, twarz, jak nie idzie wytrzymać w towarzystwie z osobą "zgnitą" wewnętrznie.


Niestety większość ludzi uważa inaczej i często nie zwraca uwagi na ludzi niewyglądających najpiękniej :/
 
 
     
panna Z. 
Aktywny


Wiek: 31
Dołączyła: 21 Sie 2011
Posty: 207
Wysłany: 2012-05-26, 20:02   

Ludzie mają różne priorytety i upodobania, dla jednych wygląd jest bardzo ważny dla innych mniej. Zwracaj uwagę raczej na tych, którym Twoja nadwaga nie przeszkadza. Myślę, że warto, żebyś popracował nad akceptacją siebie, bo fakt, że masz kompleksy będzie przeszkadzał innym (też dziewczynom) bardziej niż Twoje niedoskonałości.
 
 
     
Ari2k5 
Administrator



Wiek: 30
Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 260
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-05-26, 20:13   

panna Z. napisał/a:
Myślę, że warto, żebyś popracował nad akceptacją siebie


Ja akceptuję się takim jakim jestem - moim dużo większym problemem jest to, że większość ludzi odzywa się do mnie tylko wtedy, kiedy czegoś chcą albo kiedy się muszą wygadać - kiedy ja się do kogoś z taką prośbą zwracam to zawsze słyszę - nie, nie mam czasu, nie bo nie, kiedy indziej itp... to jest najgorsze.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS