Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy irytują was zakochane pary?
Autor Wiadomość
Amigo Vulnerable 
Moderator


Wiek: 28
Dołączył: 23 Sie 2015
Posty: 459
Wysłany: 2015-08-26, 15:31   

To już indywidualna kwestia jak kto sobie radzi.
 
     
Amigo Vulnerable 
Moderator


Wiek: 28
Dołączył: 23 Sie 2015
Posty: 459
Wysłany: 2015-08-26, 21:10   

A co do tematu, to nie tyle irytują (choć czasem też) co... smucą. Nie tylko pary, ale ogólnie jak chodzę po mieście i widzę mnóstwo ślicznych dziewczyn, a mam świadomość że nie mam szans nigdy z nikim być.. To to jest bolesne.
 
     
andi 
Częsty bywalec


Dołączył: 26 Maj 2015
Posty: 882
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2015-08-27, 07:47   

A kto ci powiedział że zawsze będziesz sam?Życie jest nieprzewidywalne i niesie ze sobą wiele niespodzianek.Więc uszy do góry :)
 
     
długopis 
Aktywny


Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 439
Wysłany: 2015-08-27, 10:15   

Dlaczego myślisz, że nie będziesz z żadną piękną kobietą?
 
     
Kimii 
Nowy


Wiek: 28
Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Świebodzice/Dolnośląskie
Wysłany: 2015-08-27, 12:15   

Usiądź i płacz, to na pewno znajdziesz.
 
 
     
Amigo Vulnerable 
Moderator


Wiek: 28
Dołączył: 23 Sie 2015
Posty: 459
Wysłany: 2015-08-27, 13:13   

Jak dla Ciebie takie wszystko proste, to co robisz na tym forum ? Chyba że jeszcze nie wiem o co w tym forum chodzi.
 
     
Kimii 
Nowy


Wiek: 28
Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Świebodzice/Dolnośląskie
Wysłany: 2015-08-27, 16:44   

To, że jestem na tym forum nie znaczy, że jestem samotny i nikogo obecnie nie mam, bo od czasu rejestracji trochę się pozmieniało.
Najlepiej to zarejestrować się na takim forum i oczekiwać niewiadomo czego, a nie dawać niczego z samego siebie i nie próbować tu i tam, samo przyjdzie, nie?
 
 
     
Amigo Vulnerable 
Moderator


Wiek: 28
Dołączył: 23 Sie 2015
Posty: 459
Wysłany: 2015-08-27, 20:49   

Ale brednie mówisz chłopaku :). Szablonowe gadanie. Jak Ci się zmieniło to idź stąd, wróc jak znow poczujesz samotność/osamotnienie. Pozdro.
 
     
Kimii 
Nowy


Wiek: 28
Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Świebodzice/Dolnośląskie
Wysłany: 2015-08-27, 21:29   

Po pierwsze, to nie mów do mnie 'chłopaku", a po drugie to ja będę decydował, czy sobie stąd pójdę czy nie, a nie Ty.

Jestem na tym forum dlatego, by coś komuś ewentualnie doradzić, pomóc, jeśli ktoś tego chce i bierze taką pomoc w ogóle pod uwagę, niestety większość to tutaj ludzie, którym samotność odpowiada, bo nie chcą robić nic w tym kierunku, by to zmienić. Jednak, to nie odpowiedni temat.
 
 
     
Amigo Vulnerable 
Moderator


Wiek: 28
Dołączył: 23 Sie 2015
Posty: 459
Wysłany: 2015-08-27, 22:02   

Takich wujków (chorągiewek) od rad "próbuj tu i tam" to jest od groma, tylko jakoś dziwnie mało z tego wynika..
 
     
Kimii 
Nowy


Wiek: 28
Dołączył: 03 Mar 2015
Posty: 40
Skąd: Świebodzice/Dolnośląskie
Wysłany: 2015-08-27, 22:30   

To co, może mamy takim jak Ty wskazywać dokładną ścieżkę, gdzie masz i co masz robić mając kontakt tylko przez sieć?

Żeby pomóc, to osoba wymagająca pomocy w niezależnie jakiej sprawie, też musi jej chcieć, a jak tego nie chcecie, bo takie macie nastawienie i już, no to przepraszam bardzo.
 
 
     
długopis 
Aktywny


Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 439
Wysłany: 2015-08-27, 23:10   

@Amigo Vulnerable
Nie przesadzaj, skoro sami sobie tacy dobrzy wujkowie pomogli to najwyraźniej coś z tego może wyniknąć.

@Kimii
Ja jestem zmieszany jak ktoś podchodzi tak jak liliana na poprzedniej stronie. Też niezbyt mi to pasuje, jak ktoś w pewien sposób chce, by innym się nie udawało lub tak im masowo przepowiada.
W wątku jednak napisałeś, że "Niech coś robią w tym kierunku, żeby wyszło, a nie się użalają". Wiesz, niektórzy potrzebują trochę samotności, by bez presji przemyśleć pewne sprawy. Inny przypadek: niektórzy tacy jak ja kiedyś coś robili, ale różnie się to w życiu układa, ludzie są różni. Czasem ludzie wokół mają mnóstwo wad (przynajmniej tak subiektywnie to widać) i jeśli ktoś miałby być przestać samotny, to musiałby zacząć niektóre wady ignorować, wręcz samemu niektóre nabyć i niezbyt się to komuś uśmiecha.
Innych dotykają choroby, przeprowadzki, brak czasu itp.
 
     
mała Mi 
Milczący


Dołączyła: 20 Lip 2015
Posty: 54
Wysłany: 2015-08-31, 15:48   

Mnie nie denerwuje taki widok ;) każdy zasługuje na trochę szczęścia , które trwa chwile, lepiej żeby przeżył je w pełni. Bo później już jest tylko rozczarowanie i ból :D i żalenie się do mnie jaki ktoś jest niedobry :D
 
 
     
nayerre
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-08, 20:20   

Czemu mam się denerwować czyimś szczęściem? Są razem, niech będą, im się przynajmniej udało. Przecież nie będę zły na kogoś o to że ja jestem przegrywem, nie?
 
     
Amigo Vulnerable 
Moderator


Wiek: 28
Dołączył: 23 Sie 2015
Posty: 459
Wysłany: 2015-09-13, 18:52   

Przyszedłem posiedzieć nad staw przy piwku. Jeden stary rybak łowi. I przyszła jedna para. Tak się migdalą, że chyba zaraz się będą rozbierać... Tak, irytuje mnie to. EDIT: już prawie się ******, ale patrzą na mnie, także idę co by nie przeszkadzać.
Ostatnio zmieniony przez Amigo Vulnerable 2015-09-13, 19:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS
X