Luuudzieee... Proszę Was. Macie po to naście lat a zachowujecie się jak stare ramole.
Jesteście młodzi, macie jeszcze przed sobą szmat czasu a siejecie taką depresję, że aż żal to czytać.
Trochę wiary w siebie i życie. Nie wiecie co będzie jutro a wybiegacie w przyszłość o lata.
Jeżeli Wy macie takie podejście do sprawy to co ma zrobić osoba po trzydziestce czy czterdziestce? Szukać sznura? Ogarnijcie się trochę, wyjdźcie z domu i spójrzcie na świat trochę inaczej, bardziej optymistycznie, czas cieszyć się małymi przyjemnościami. Enjoy.
I właśnie to sprawia, że nie zawsze czuję się samotny.
To nie jest krytyka tylko moje spostrzeżenie w formie prośby.
Wypowiedź nie jest kierowana do jednaj osoby.
Zmieściłem się w temacie i napisałem co sprawi aby nie czuć się tak bardzo samotnym.
Luuudzieee... Proszę Was. Macie po to naście lat a zachowujecie się jak stare ramole.
Jesteście młodzi, macie jeszcze przed sobą szmat czasu a siejecie taką depresję, że aż żal to czytać.
Trochę wiary w siebie i życie. Nie wiecie co będzie jutro a wybiegacie w przyszłość o lata.
Jeżeli Wy macie takie podejście do sprawy to co ma zrobić osoba po trzydziestce czy czterdziestce? Szukać sznura? Ogarnijcie się trochę, wyjdźcie z domu i spójrzcie na świat trochę inaczej, bardziej optymistycznie, czas cieszyć się małymi przyjemnościami. Enjoy
Mr.eM, a czy coś mi miało wyjść?
Jacyście Wy wszyscy wrażliwi
Karolina [Usunięty]
Wysłany: 2012-10-22, 09:12
W pełni popieram to, co napisał Senny Nie było tam krytyki, tylko wyrażenie własnej opinii połączone z propozycjami - jak sobie poradzić z samotnością.
Sen Z całym szacunkiem, ale każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie - to jest forum
Sen [Usunięty]
Wysłany: 2012-10-22, 10:53
Tyle, ze jego "opinia" jest tak oklepana i stara, że robi się żal czytając to... xd
(tak tak, nie chcesz, nie czytaj) Poland frii kuntry!
(:
Karolina [Usunięty]
Wysłany: 2012-10-22, 13:46
Jak sam napisałeś to Jego opinia, więc nawet jeśli jest "stara i oklepana" to miał prawo ją napisać.
Popieram - Polska krajem wolnym, więc dalsza polemika jest zbędna
Wiek: 36 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 730 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-24, 15:40
Żebym nie czuł się samotny, to musiałbym zmienić swoją osobowość, ale... po pierwsze jest to bardzo trudne, po drugie nie chcę tego robić Już wspominałem kiedyś, że dla mnie samotność nie jest stanem obiektywnym, tylko swego rodzaju predyspozycją. A zatem: czy są ludzie, czy ich nie ma samotność i tak jest. Są tacy, którzy nie utrzymują żadnych głębszych relacji z innymi i nie odczuwają samotności
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach