[czerwonaszminka]

Witam, chciałam was zapytać czy sądzicie, że takie schorzenie występuje? Pytam bo piszę na ten temat pracę i jestem ciekawa waszych opinii.
Nawiązując do tematu umieszczę jeszzcze to:
"Internet Addiction Disorder" (IAD) czyli " Uzależnienie od Internetu", chociaż niesklasyfikowane w podręcznikach diagnostycznych (ani w DSM IV, ani w ICD-10) jest rodzajem zaburzonego zachowania związanego z wykorzystywaniem Internetu o cechach psychicznego i behawioralnego uzależnienia. Jak twierdzi Patricia Wallace (2003) "pewne psychologiczne przestrzenie Internetu mogą być tak atrakcyjne i absorbujące, że skłaniają ludzi do intensywnego korzystania z sieci, a nawet jej nałogowego nadużywania". Problem ten może mieć miejsce, jeżeli wykorzystywanie Internetu i "bycie w sieci" staje się jedną z najważniejszych aktywności człowieka.

Pierwszym specjalistą, który dostrzegł zagrożenie ze strony Internetu był nowojorski psychiatra Ivan Goldberg, odmawiał on jednak uznania tego zjawiska za uzależnienie (za: Jakubik 2002; Wallace, 2003). Nadmierne korzystanie z Internetu jest przedmiotem ożywionej debaty wielu uczonych i wiąże się z ogromnym zróżnicowaniem nazewnictwa. W związku z brakiem jednoznacznych i oficjalnie uznanych kryteriów diagnostycznych oraz jednolitej definicji w literaturze występują różne, wymienne używane określenia na ten problem, np. siecioholizm (netaholics) lub sieciozależność (netaddiction), cyberzależność (cyberaddiction) lub cybernałóg, internetoholizm, internetozależność, uzależnienie internetowe lub uzależnienie od Internetu (Internet addiction), uzależnienie komputerowe (computer addiction), zaburzenia spowodowane zależnością od Internetu (Internet Addiction Disorder - IAD), infoholizm, infozależność (information addiction), patologiczne używanie Internetu, zespół uzależnienia od Internetu (por. Jakubik 2002).
Tym niemniej w literaturze naukowej aktualnie powszechnie uważa się, że część użytkowników Internetu angażuje się w pozostawanie w Sieci w sposób nadmierny i nieopanowany, co przybiera charakter zaburzenie zachowania i procesów samokontroli o cechach uzależnienia (Young, 1999).

[Sen]

Coś takiego istnieje, wiem po sobie, bo jak byłem mały to uzależniłem się do tego stopnia, że nic nie chciałem robić prócz siedzieć przed kompem. Dobrze, że ten okres minął xd

Coś takiego istnieje, wiem po sobie, bo jak byłem mały to uzależniłem się do tego stopnia, że nic nie chciałem robić prócz siedzieć przed kompem. Dobrze, że ten okres minął xd

[czerwonaszminka]

Ktoś z waszych znajomych cierpi ? I jak myslisz kto jest tym zjawiskiem najbardziej zagrożony.?

[Sen]

głównie dzieciaki w wieku gimnazjalnym i osoby powyżej 30 roku życia bez pracy i perspektyw... xd

głównie dzieciaki w wieku gimnazjalnym i osoby powyżej 30 roku życia bez pracy i perspektyw... xd

[cytrynka83]

Właściwie, to można uzależnić się od wszystkiego, nie tylko od internetu.

[czerwonaszminka]

wiem, że można od wszystkiego... mam nadzieje, że coś takiego mnie nie spotka ;D

[mag_ia]

miałam ironicznie skonstatować "boże, uzależnij mnie od zapieprzania", a potem sobie uświadomiłam, że przecież jestem pracoholiczką

[Mariette]

Można się uzależnić od komputera, wciąga on bardzo.
Ja z braku czasu mało siedzę w komuterze, nawet jak mam wolne dni to
staram się dziennie 1-3 godzin maksymalnie siedzieć.

Można się uzależnić od komputera, wciąga on bardzo.
Ja z braku czasu mało siedzę w komuterze, nawet jak mam wolne dni to
staram się dziennie 1-3 godzin maksymalnie siedzieć.

[czerwonaszminka]

hehe ;] ja tam bym wolala miec prace;/

[GUEST87]

Ja tak samo :)

[owca_wojenna]

Ja może spędzam przed komputerem trochę za dużo czasu, ale to wynika z nudy i braku znajomych. Chodzę na uczelnię dwa czasem trzy razy w tygodniu, a pozostałe dni spędzam przed komputerem albo śpię. Przed nim również się nudzę, bo nie wiem co można robić cały dzień patrząc się w jeden ekranik. Jakbym miała gdzie i z kim pójść, to pewnie nie siedziałabym tyle czasu. Dobrze, że zrobiło się ciepło, można przynajmniej iść kopać ogródek albo ot tak posiedzieć gdzieś i wygrzać się na słońcu jak kotek. :D

Ja może spędzam przed komputerem trochę za dużo czasu, ale to wynika z nudy i braku znajomych. Chodzę na uczelnię dwa czasem trzy razy w tygodniu, a pozostałe dni spędzam przed komputerem albo śpię. Przed nim również się nudzę, bo nie wiem co można robić cały dzień patrząc się w jeden ekranik. Jakbym miała gdzie i z kim pójść, to pewnie nie siedziałabym tyle czasu. Dobrze, że zrobiło się ciepło, można przynajmniej iść kopać ogródek albo ot tak posiedzieć gdzieś i wygrzać się na słońcu jak kotek. :D

[Poddrzewem]

Znałem 2-3 osób uzależnionych właśnie od internetu (konkretnie od gier typu mmorpg). Choroba (jeśli można to nazwać tak) jest bardzo nieprzyjemna, wiele osób nie widzi w tym żadnego zagrożenia dla jednostki uzależnianej ani dla jej otoczenia.

A tak ogólnie, jeżeli chodzi o korzystanie (z PC + NET), to wiele osób ma z tym problem, ale dość często go nie widzi. Niektórym ludziom jak zabraknie prądu czy coś, to naprawdę głupieją, bo nie potrafią inaczej czasu spędzić. A można robić tyle ciekawych rzeczy :)

Też ciekawą rzeczą jest uzależnienie od Facebooka.

[czerwonaszminka]

Ja będę właśnie pisała na temat uzależnienia od facebooka;)

[Grigorin]

Nie powiem jestem trochę uzależniony od internet

[Mariette]