Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
ślub kościelny
Autor Wiadomość
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2012-12-30, 20:52   ślub kościelny

Zastanawia mnie taki szczegół, co jeśli komuś zależy na ślubie a inna osoba ma to gdzieś a mimo to go nie weźmie, nie zrobi tej przyjemności ukochanej, ukochanemu, jeśli nic to nie szkodzi, to czemu nie zrobić tego dla drugiej osoby załóżmy. Co wy o tym sądzicie?
 
     
Mr. Z 
Częsty bywalec



Wiek: 36
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 730
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-12-30, 21:02   

Nie ma żadnych przeciwskazań, ażeby katolik wziął ślub kościelny z osobą niewierzącą albo innego wyznania, ponieważ prawo kościelne tego nie zabrania. Jest jedno ale. Dziecko z takiego związku musi być wówczas wychowane w wierze katolickiej i tutaj często ma miejsce konflikt interesów. Jeżeli jest jakis problem, to jest to właśnie kwestia dzieci.
Ostatnio zmieniony przez Mr. Z 2012-12-30, 21:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Dreamska
Aktywny



Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 470
Wysłany: 2012-12-30, 21:08   

Mr. Z napisał/a:
Nie ma żadnych przeciwskazań, ażeby katolik wziął ślub kościelny z osobą niewierzącą albo innego wyznania, ponieważ prawo kościelne tego nie zabrania. Jest jedno ale. Dziecko z takiego związku musi być wówczas wychowane w wierze katolickiej i tutaj często ma miejsce konflikt interesów.
Właśnie, równie dobrze możemy zapytać tą osobe wierzącą ; dlaczego nie jest na tyle tolerancyjna aby zrozumieć że partnerka nie chce brać slubu kościelnego?Ważny jest kompromis.
 
     
Mr. Z 
Częsty bywalec



Wiek: 36
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 730
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-12-30, 21:15   

I tu się rodzi kolejny problem. Zgodnie z wiarą katolicką katolik jeżeli chce miec dzieci, to musi wziąć ślub, musi te dzieci ochrzcić i musi je wychować w wierze. W tych kwestiach Kościół nie idzie na żadne kompromisy, po prostu uznaje to za trwanie w grzechu i odmawia sakramentów :mrgreen: I masz babo placek :mrgreen:
 
 
     
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2012-12-30, 21:17   

banalny przykład, lubisz załóżmy jeździć motorem a ja nie ale jakbym Cię kochała jeździła bym z Tobą, sztuka kompromisu... więc jak komuś by zależało na ślubie a dla Ciebie to nic wielkiego, nie przeszkoda, czemu go nie wziąć dla tej drugiej osoby?
 
     
Dreamska
Aktywny



Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 470
Wysłany: 2012-12-30, 21:27   

Mr. Z napisał/a:
I tu się rodzi kolejny problem. Zgodnie z wiarą katolicką katolik jeżeli chce miec dzieci, to musi wziąć ślub, musi te dzieci ochrzcić i musi je wychować w wierze. W tych kwestiach Kościół nie idzie na żadne kompromisy, po prostu uznaje to za trwanie w grzechu i odmawia sakramentów I masz babo placek
No, kaszana...
Cytat:

banalny przykład, lubisz załóżmy jeździć motorem a ja nie ale jakbym Cię kochała jeździła bym z Tobą, sztuka kompromisu...
:mrgreen: :mrgreen: zmuszanie sie do robienia czego nie cierpię nazywasz sztuką kompromisu?
Kompromis bylby wtedy gdy ja np. fakt, nie cierpię jazdy na motocyklu, ale chętnie uczestniczę w zlotach.
Lub próbujemy razem znaleźć taką rozrywkę która będzie sprawiać przyjemność obojgu.
Kocham, ale nie robię niczego wbrew sobie i swoim przekonaniom, jeżeli druga osoba też kocha, to zrozumie, moja postawę.
Skrajny przykład: Kocham mieć pomalowane na czerwono paznokcie, uwielbiam ! i co mam oczekiwać, ze facet też będzie je malował na czerwono?
Ostatnio zmieniony przez Dreamska 2012-12-30, 21:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mr. Z 
Częsty bywalec



Wiek: 36
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 730
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-12-30, 21:27   

Ten przykład jest z samego życia, takich sytuacji jest co roku setki :mrgreen:


Jeżeli druga osoba, która nie jest wierząca i nie ma żadnych obiekcji, ażeby jej dziecko było wychowane w wierze katolickiej nie chce wziąć ślubu kościelnego ze swoim partnerem to prawdopodobnie:

- brakuje jej wiedzy, że może wziąć ten ślub nie będąc katolikiem
- nie kocha naprawdę partnera i chce mu zrobić na złość
- nie lubi ślubów
- zależy jej na kameralnej atmosferze, nie chce żadnych ceremonii, wesel i całego badziewia
- chce uniknąć ogromu pracy i kosztów związanych z ślubem i weselem
- śluby są nudne :zeby:

ogólnie rzecz ujmujac jest cała masa potencjalnych intencji tej osoby
Ostatnio zmieniony przez Mr. Z 2012-12-30, 21:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Dreamska
Aktywny



Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 470
Wysłany: 2012-12-30, 21:31   

Mr.Z
- nie chce dać zarobić księdzu i organiście. :mrgreen:
Dlatego katolik wiążąc się z ateistą powinien być świadomy przyszłych konsekwencji.
 
     
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2012-12-30, 21:32   

matko dreamska, więc niom nie robić nic trzeba co jest ważne dla kogoś kogo kochamy fajne podejście....., nie mówię o jakiś rzeczach których nie cierpię, nie toleruję, on nie rozumie, to trudno, mówię o takich co nam nie przeszkadzają w dużej mierze jak komuś nie przeszkadza ślub jakoś bardzo, czemu go nie weźmie????
 
     
Mr. Z 
Częsty bywalec



Wiek: 36
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 730
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-12-30, 21:32   

Dreamska True, true :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Mr. Z 2012-12-30, 21:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2012-12-30, 21:36   

no true, jak mi coś nie szkodzi robię to dla faceta, dreamska tego nie rozumie chyba, nie robię tego co mi bardzo nie odpowiada i tyle, jak mu religia nie pozwala, nie chce straszelnie iść do kościoła, to jeszcze zrozumieć się da ale jak to mu nie szkodzi? o tym piszę. czemu jak nie szkodzi to nam nie zrobimy czegoś dla drugiej osoby? egoizm.....
 
     
Dreamska
Aktywny



Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 470
Wysłany: 2012-12-30, 21:39   

Mr. Z napisał/a:
Dreamska True, true
SOO TRUE!!! :soczek: Mr.Z
Ostatnio zmieniony przez Dreamska 2012-12-30, 21:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mr. Z 
Częsty bywalec



Wiek: 36
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 730
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-12-30, 21:42   

Dreamska napisał/a:
Mr. Z napisał/a:
Dreamska True, true
SOO TRUE!!! :soczek: Mr.Z


Do Loży! :mrgreen:
 
 
     
czerwonaszminka 
Aktywny



Wiek: 36
Dołączyła: 28 Sie 2012
Posty: 215
Skąd: Taka niby góralka
Wysłany: 2013-01-02, 00:44   

Mi chyba by nie był ślub do niczego potrzebny jestem średnio wierząca, wiec dlatego.
 
 
     
Monixa7 
Dyskutant


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 1350
Skąd: woj. lubelskie
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2013-01-02, 10:29   

Ale czy byłabyś w stanie zrobić to dla drugiej osoby jeślu by jej na tym bardzo zależało?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS