Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Angel
2011-11-01, 11:22
Pustka
Autor Wiadomość
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-05-17, 18:03   Pustka

Czy odczuwaliście kiedyś coś w rodzaju pustki? Tak jakbyście nie wiedzieli co zrobić. Jakbyście chcieli coś rozwalić? Takie jakby uczucie głębokiej tęsknoty za czymś czego nigdy nie było?

Cytat:
Uczucie pustki łączy się często z bezsilnością, brakiem kontroli nad tym, co się wokół nas dzieje, nie potrafimy poradzić sobie sami z życiem i problemami, bywamy drażliwi i zamknięci w sobie.


Cytat pochodzi z Wikipedii.
 
 
     
Rem 
Nowy


Wiek: 39
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 10
Skąd: Śląsk...
Wysłany: 2011-05-18, 00:31   

Uczucie pustki? Hm... Ostatnio, gdy była brzydka pogoda i miałem wolne, nie wiedziałem co ze sobą zrobić, za co się zabrać. Nic mi się nie chciało. Właśnie w głowie miałem pustkę. Po prostu nie było nikogo i niczego żeby mnie zmotywować do działania.
 
     
erpe 
Początkujący


Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 144
Skąd: WLKP
Wysłany: 2011-05-23, 10:53   

Pustkę i tęsknotę za tym co było odczuwam już jakieś 3 lata i to prawda nie wiem co robić, jestem drażliwy i zamknięty w sobie.
 
     
Samotność 
Początkujący


Wiek: 28
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 151
Wysłany: 2011-07-14, 20:18   

Czasami tak
Ale najczęściej po powrocie ze szkoły do domu.Ever właśnie o tą tęsknotę mi chodzi.Często mam tak ,że mi się nic nie chce robić.
 
 
     
mateusz2710 
Milczący


Wiek: 38
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 69
Wysłany: 2011-11-01, 11:29   

Prawie caly czas. Kiedys widzialem sens w tym co robie. Maialem hobby jakies zainteresowania. Teraz to nie ma wiekszego sensu. Mysle ze znalezienie drugiej polowki uskrzydlilo by mnie na nowo.
 
     
myszka1604 
Częsty bywalec



Wiek: 33
Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 525
Wysłany: 2011-12-21, 00:45   

Ostatnio czuje taka pustkę, brak pracy, pogorszenie relacji z rodzinie, taka nie moc, która się przyczynia do większej pustki i tak w koło... Mam nadzieje, że to chwilowa deprecha.... :cry:
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-12-21, 15:03   

myszka1604, też mam taką nadzieję :przytul:
 
 
     
Kenny86 
Początkujący



Wiek: 38
Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 123
Skąd: Świętokrzyskie
Wysłany: 2011-12-21, 16:49   

Tak mnie zabija pustka ze moj border moze sobie zrobic krzywde boje sie tego
 
 
     
broken_glass 
Aktywny



Dołączyła: 31 Paź 2011
Posty: 416
Skąd: Wschodnia Polska
Wysłany: 2011-12-21, 18:19   

Ja z kolei często mam wrażenie, że pogrążam się w jakiejś otchłani. Jestem wśród ludzi, żyję, a czuję jakbym była za jakąś szybą..W sumie powinnam się z tym oswoić już..
 
     
Vsinir 
Nowy

Dołączył: 11 Sie 2011
Posty: 11
Wysłany: 2012-01-01, 03:37   

Muszę zapytać najpierw siebie: Czym jest moja pustka?
I obiektywnie, autoironicznie i szczerze odpowiedzieć. Czym jest pustka, skoro jak wielu z was (lub nie) i ja już dawno zapomniałem jaki był świat zanim mnie ogarnęła. Mgliste wspomnienia, dawno zatarte uśmiechy. Beztroska zagubiona i zamknięta gdzieś głęboko wewnątrz najskrytszych marzeń. Odczuwając pustkę, gubię poczucie własnej istoty, tracę samoświadomość. Tracę oparcie w realności i znajduję swoje marzenia, ale zbyt już oderwane od rzeczywistości i od realnych szans realizacji, zatopione gdzieś w bezsensie.
Korzystając z waszych wypowiedzi widzę perfekcję własnej nijakości. Jestem gdzieś w otchłani, obok ludzi, ale nie pośród nich, jak statysta pośród prawdziwych ról. Idem per idem, problemy i zawirowania napędzają się same, jak jakieś chore perpetuum mobile i krążą wokół bezsilności i poczucia utraty kontroli nad własnymi decyzjami, których sam nie jestem w stanie już więcej podjąć. brak motywacji i poczucia ładu. Karuzela lęku i niepewności, która splata wczoraj, dziś i jutro, ogarniając wszystko lepką pajęczyną niewrażliwości, obojętności i zakłamania innych ludzi, ale i nas samych.

/darujcie
Ostatnio zmieniony przez Vsinir 2012-01-01, 03:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
broken_glass 
Aktywny



Dołączyła: 31 Paź 2011
Posty: 416
Skąd: Wschodnia Polska
Wysłany: 2012-01-01, 12:42   

Vsnir, to było naprawdę piękne.. :aniolek:
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2012-01-05, 18:59   

Jakoś tak ostatnio zaczęło mnie atakować to uczucie. I jakoś nie potrafię sobie z nim poradzić, ciągle się wyłączam, jestem jakby w transie, patrzę się w przestrzeń i nie myślę. Nic nie czuję, żadnego smutku, bólu, radości, miłości... nic...
 
 
     
mihi17maj 
Dyskutant


Wiek: 32
Dołączył: 05 Lis 2011
Posty: 1166
Wysłany: 2012-01-05, 19:16   

mnie takie uczucie atakuje od ho ho ho ho i jeszcze dłużej :(
 
 
     
*Czarna pantera* 
Nowy


Wiek: 32
Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 4
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-03-20, 19:37   

Tak, cały czas się tak czuję.
 
 
     
Ever 
Dyskutant



Wiek: 27
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1237
Skąd: z piekła
Wysłany: 2012-03-21, 17:15   

Cytat:
Tak, cały czas się tak czuję.

Próbowałaś jakioś to uczucie zwalczyć? Czy są jakieś momenty (konkretne sytuacje, zdarzenia) kiedy to uczucie, a raczej nieuczucie Cię opuszcza?
Ostatnio zmieniony przez Ever 2012-03-21, 17:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS