U mnie to samo co u większości - nigdy nie obchodziłam urodzin, w domu też nie było takiej tradycji zresztą.
Z okazji osiemnastki zrobiłam sobie tylko kolejny tatuaż i to był mój prezent dla mnie ode mnie, bo innego i tak nie dostałam Ale żadnej imprezy nie robiłam, tak jak zawsze zresztą. Nie widzę powodu żeby robić z 18stki jakieś wielkie halo. Tak samo jak ze studniówką. Nie poszłam bo mnie takie imprezy nie kręcą i szkoda mi było kasy wydawać Z kilkoma znajomymi, którzy również nie poszli zrobiliśmy sobie domówkę i też było super.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach