Co do niepełnosprawności, to mam w rodzinie człowieka który stracił wzrok i powiem ze mimo faktu że na początku obcowanie z nim było lekkim szokiem bo nie wiedziałem jak mam się zachować. Ale po paru chwilach zrozumiałem i zakodowałem sobie w głowie zachowania jak podanie mu ręki gdy idziemy po schodach, takie zwroty jak " zaraz schody będą, kawę masz przy prawej dłoni". Nigdy takich ludzi jak On czy osób z inną niepełnosprawnością nie traktuje jak odmieńców, dla mnie to tacy sami ludzie jak my i na pewno nie mam zamiaru się od nich odwracać. A zaprzyjaźnić się taką osobą lub utrzymywać z nią bliższe relacje? Powiem krótko i szczerze "tak".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach