Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Eutanazja
Autor Wiadomość
Agucha 
Milczący


Dołączyła: 02 Kwi 2011
Posty: 90
Wysłany: 2011-04-11, 23:17   Eutanazja

Z góry przepraszam za długi wstęp do tematu. To tak gwoli informacji.
Każdy wie co to eutanazja, ale nie każdy musi wiedzieć, gdzie jest ona legalna lub gdzie zakaz zostaje pomijany w taki, czy inny sposób.
Udało mi się też znaleźć wyniki badań przeprowadzonych przez CBOS, niestety z 2009 roku.

Eutanazja (lub euthanazja, od gre. εὐθανασία, euthanasia – "dobra śmierć") – powodowane współczuciem przyśpieszenie lub niezapobieganie śmierci w celu skrócenia cierpień chorego człowieka, zwykle na jego życzenie. Od połowy XX w. eutanazja jest omawiana w kontekście nauki (zwłaszcza biotechnologii), moralności (bioetyka), prawa, polityki i religii.
Eutanazja jest dzielona na bierną określaną , czyli tzw. pasywną i czynną traktowaną często, jako zabójstwo z litości.

Państwa, w których dozwolona jest eutanazja:

Holandia od 2002 roku

Belgia od 2002 roku

Albania od 1999 roku

Luksemburg od 2009 roku

Japonia

Amerykańskie stany Teksas i Oregon, planowana w Kalifornii

Indie

Szwecja, w 2009 roku szwedzka rządowa agencja zdrowia zdecydowała, że lekarze będą mogli przeprowadzać tzw. pasywną eutanazję. Chodzi o przypadki, w których nieuleczalnie chorzy i cierpiący pacjenci proszą, by wyłączono aparaturę podtrzymującą życie.

Szwajcaria - szczególna forma dozwolonej eutanazji występuje w Szwajcarii (od 1937), gdzie można przepisać lek nasenny w śmiertelnej dawce, jednak chory musi go przyjąć samodzielnie.
Jednak na terenie Szwajcarii działa od 1998 organizacja, której celem jest pomoc w samobójstwie ludziom, którzy są nieuleczalnie chorzy. Do wspomaganego samobójstwa dochodzi poprzez wypicie roztworu pentobarbitalu sodu (pochodnej kwasu barbiturowego). Działalność Dignitas wzbudza jednak wiele kontrowersji (np. turystyka samobójcza z Niemiec i Wielkiej Brytanii, nieodpowiednie miejsca popełniania samobójstw).


Polska - W polskim prawie karalne jest zabicie drugiej osoby pod wpływem współczucia wywołanego ciężką i nieuleczalną chorobą i związanymi z nią cierpieniami. Według art. 150 Kodeksu Karnego, (Dz. U. z dnia 2 sierpnia 1997 r.) §1. Kto zabija człowieka na jego żądanie i pod wpływem współczucia dla niego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. W wyjątkowych wypadkach sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

Od 2009 roku w Polsce obowiązuje testament życia, nie ma on jednak dużej mocy prawnej.
Może zawierać między innymi tzw. ogólne deklaracje.
Ogólna deklaracja (zwana czasami “deklaracją z wyprzedzeniem") może określić jakiemu leczeniu chcesz lub nie chcesz być poddanym, jeśli stracisz w przyszłości pełnię władz umysłowych.
Deklaracje te nie są prawnie wiążące, ale lekarze biorą je pod uwagę przy decydowaniu o podejmowanych działaniach. Rodzina lub przyjaciele mogą także użyć ich jako dowodu twojej woli.

Deklaracja taka może określać:
* leczenie, które chcesz otrzymywać i w jakich okolicznościach,
* leczenie, które chcesz, niezależnie od stanu,
* leczenie, którego nie chcesz zależnie od okoliczności,
* wyznaczenie osoby, z którą chciałbyś, aby się skonsultowano przy podejmowaniu decyzji.

Może także zawierać specjalne odmowy leczenia, co ma inny status prawny.


Według CBOS, niestety dane z 2009 roku:
Blisko połowa (48 proc.) Polaków uważa, że lekarze powinni spełniać wolę cierpiących, nieuleczalnie chorych, którzy domagają się podania im środków powodujących śmierć. Przeciwną opinię wyraża dwie piąte (39 proc.) badanych, a 13 proc. nie potrafi zająć stanowiska w tej sprawie - wynika z sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS).
Większość respondentów (61 proc.) uważa również, że w przypadku nieuleczalnie chorego, którego cierpieniom nie można ulżyć, prawo powinno zezwalać, aby na prośbę chorego i jego rodziny lekarz mógł skrócić życie pacjenta za pomocą bezbolesnych środków - w tym 26 proc. nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Przeciwnego zdania jest niespełna jedna trzecia (31 proc.) ankietowanych, w tym 17 proc. wyraża je w sposób zdecydowany, a 8 proc. nie miało na ten temat zdania.

Koniec. ;)


Czym dla Was jest eutanazja?
Jeżeli decyzję o własnej śmierci podejmuje sam chory, to czy lekarz powinien umożliwić mu śmierć, czy raczej pozwolić mu cierpieć? Czy eutanazja jest litością dla człowieka, czy czymś, co jest karygodne i nie ma nikt prawa mówić o niej w kontekście litości?
 
     
Abuss 
Aktywny



Wiek: 30
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 349
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2011-04-11, 23:35   

Jesli decyzje podejmuje sam pacjent to czemu nie? Ale z drugiej strony.. To dalej zycie.
Jesli tylko podtrzymywane jest jego zycie, pacjent nie mowi, nie slyszy itd. to juz trudniejsza sytuacja. Dla mnie jest to dwustronne. Z jednej strony jestem za, z drugiej przeciw.

Trudno podjac decyzje... Ale jednak uwazam ze w takich przypadkach powinna byc legalna.
 
     
Agucha 
Milczący


Dołączyła: 02 Kwi 2011
Posty: 90
Wysłany: 2011-04-11, 23:42   

No dobrze, ale jeżeli człowiek podpisał odpowiedni dokument przed utratą kontaktu z lekarzami?
 
     
Abuss 
Aktywny



Wiek: 30
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 349
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2011-04-11, 23:57   

To by bylo wyrazenie zgody, jak w przypadku osob ktore moga sie kontaktowac
 
     
Agucha 
Milczący


Dołączyła: 02 Kwi 2011
Posty: 90
Wysłany: 2011-04-13, 22:39   

W zasadzie zgadzam się z Tobą, uważam, że człowiek ma pełne prawo do rozporządzania własnym życiem. Szczególnie w takich skrajnych przypadkach. Jestem zwolenniczka legalizacji eutanazji. Jak dla mnie, istnieje jednak jedno małe ale... Trochę niepokoją mnie i prowadzą do zachwiania mojej pewności udokumentowane przypadki naginania istniejącego prawa legalizującego eutanazję. Prowadzą one czasami do sytuacji, które ocierają się lub przekraczają granice tego prawa lub są po prostu wątpliwe etycznie.

Jeden z wielu przykładów (Gazeta Wyborcza czerwiec 2010):

"Prawie połowa belgijskich pielęgniarek asystujących przy wykonywaniu eutanazji przyznaje, że zdarzały się przypadki, gdy pacjenci byli uśmiercani bez wyrażenia zgody.

Taką informacje podaje brytyjski Daily Mail, powołując się na raport kanadyjskich lekarzy, a przytacza je Gazeta Wyborcza. Raport został opublikowany w czasopiśmie Kanadyjskiego Stowarzyszenia Medycznego.

Badacze stwierdzili, że jedna piąta belgijskich pielęgniarek asystowała przy „wspomaganym samobójstwie”. Prawie połowa z nich (120 na 248 przebadanych) przyznała, że brała udział w „uśmiercaniu bez zgody lub prośby pacjenta”."
 
     
Darkness 
Początkujący


Wiek: 29
Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 150
Skąd: Slask
Wysłany: 2011-08-15, 13:49   

Ja sadze ze powinna byc zlegalizowana. Uwazam ze Ci ktorzy sa przeciw nie wiedza o tym co mowia. Oddychaja uzadzenia nie czlowiek. Ten tylko w najgorszym wypadku moze byc tylko obserwatorem swoich tortor. Utrata kontroli nad czynnosciami fizjologicznymy,zobojetnienie, zdanie na czyjas laske,nawet placz mu odebrano,a krzyk i slowa to niezrozumialy belkot. Czy sam zgodzilbys sie na takie ponizenie dla siebie? watpie nawet zierzetom nie pozwala sie tak cierpiec i usypia sie je gdy im cos dolega. Dlaczego my sami sobie nie mozemy tego uczynic. Religia nie pozwala,moralnosc prawo-jakie czyje? kto o tym ma decydowac. Kazdy ma prawo do wolnosci i godnosci. Kazdy w koncu odejdzie z tego swiata dlaczego by nie ulzyc ludzia ktorzy tego pragna juz teraz. Bog moze chce go tam u siebie a urzadzenia tylko marnie utrzymuja nas pomiedzy smiercia a zyciem,a co to za zycie bedac juz prawie martwym..
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-15, 14:56   

Zależy czy mówimy o śmierci mózgu i trzymaniu samego mięska albo zestarzeniu się do tego stopnia że już organy siadają i wszystko podtrzymuje aparatura, czy też o śpiączce z której można się obudzić i dalej żyć.
W tym 2 wypadku uważam że nie powinno się podejmować decyzji za kogoś komu być może odbierze się lata życia opierając się o przypuszczenia że się nie obudzi
Natomiast co do wykonywania na sobie uważam że powinny być zestawy do eutanazji ale dostęp powinien być utrudniony. Oczywiście nie można nikomu nakazać życ ale nie można dopuścić do ogromnej fali samobójstw kiedy kogoś powiedzmy rzuciła druga połówka i nie myśli racjonalnie tylko chwyta zastrzyk i kończy życie
Powinno być "kontrolne" pół roku. Znaczy co 2 tygodnie delikwent przychodzi na wizytę u psychologa odbywa krótką rozmowę po której podejmuje decyzję czy dalej chce się zabić czy nie. Jeśli przez pół roku odpowiadał tak i po tych 6 miesiącach uważa to nadal za dobę rozwiązanie powinien dostawać zestaw do eutanazji
Można mówić że jak ktoś będzie chciał to i tak to zrobi i nie będzie czekał ale to głupota
Co innego kiedy potrzeba chwili na zaplanowanie, zastanowienie się mija troche czasu i często ochota minie a co innego kiedy pod ręką jest strzykawka i wszystko robi się odruchowo
 
 
     
Darkness 
Początkujący


Wiek: 29
Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 150
Skąd: Slask
Wysłany: 2011-08-15, 15:51   

Nie chodzilo mi o eutanazje jako lek na rozwiazanie problemow,typu "Nie mam po co bez niej zyc"Itp. Raczej o to gdy medycyna nie jest nam juz w stanie pomoc. Bo nie mogloby byc tak ze jest mi zle i skoncze to wszystko,usprawiedliwiajac sie ze spoleczenstwo i prawo sie na to godza. Dostalismy to zycie po cos,i musimy tu byc do konca. Ale jesli ktos jest tzw."Roslina" to dlaczego nie moze miec tego prawa. I nie jest to ani tchorzostwo,egoism,czy odwaga tylko bronienie zycia. A bronienie w ten sposob gdyz robi she to w imie wolnosci i godnosci jednostki,ludzkiej osoby..
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-15, 16:21   

Tak masz rację ale pod warunkiem że faktycznie jest rośliną a więc mózg nie daje żadnych oznak życia.
Natomiast jeśli ktoś jest w śpiączce, być może nawet czuje zapach czy słyszy co się wokół dzieje, myśli tylko nie może się ruszyć ale są szanse wybudzenia, to nie powinno się podejmować za niego decyzji
 
 
     
Darkness 
Początkujący


Wiek: 29
Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 150
Skąd: Slask
Wysłany: 2011-08-15, 16:36   

Przeciez jak jest roslina tez moze cos odczuwac,moze zdawac sobie z pewnych rzeczy sprawe. Tylko nie moze sie przebic przez ta bariere zycie-smierc. Poza tym dajmy takiego kogos w spiacze. Jest juz w niej ok.2lat i sie budzi. Mozg,miesnie wszystko bylo w nieuzywalnosci. Polowe zycia zajmnie mu uczenie sie na nowo chodzic,mowic,pisac...i albo sie tego nauczy albo nie.
 
     
mith 
Początkujący


Wiek: 30
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-15, 23:08   

Bzdura
Rehabilitacja potrwa długo ale z tym pół życia to przesadzasz i to grubo
Kilka miesięcy góra rok i wróci do normalnego życia. Poza tym dlaczego niby miałby się na nowo uczyć mówić albo pisać?
Mówimy o śpiączce a nie o całkowitym wymazaniu pamięci
BA nawet osoby które całkowicie straciły pamięć nie tracą wszystkich umiejętności. Nawet mają sporo wiedzy. Owszem nie pamiętają powiedzmy swojego przyjaciela ale mają świadomość jak wygląda koń i że jest większy od psa. Normalnie mówią, poruszają się i wszystko jest kwestią odzyskania mięśni
Mówię o śpiączce a nie o bardzo poważnym uszkodzeniu mózgu. To co wymieniłaś raczej do tego 2 pasuje i w tym przypadku przyznaję ci racje. Jeśli ktoś ma zniszczony mózg to nawet nie jest w śpiączce, po prostu nie myśli nie czuje. Jedynie jego organy działają i wtedy można powiedzieć "warzywo"
Osoba w śpiączce ma świadomość, myśli nie traci pamięci. Często słyszy czuje dotyk i zapach i można naprawde bardzo ułatwić takiej osobie przetrwanie tego okresu
 
 
     
Prince 
Nowy

Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 21
Ostrzeżeń:
 2/4/4
Wysłany: 2012-06-25, 21:34   

Według polskiego prawa to tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach można uniknąć kary za dokonanie eutanazji (tak mówi art 150 § 2 kk).
Ostatnio zmieniony przez Prince 2012-06-25, 21:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Bartek 
Nowy

Wiek: 34
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 41
Wysłany: 2012-06-28, 23:17   

Moim zdaniem powinno się dopuścic eutanazję u osób nieuleczalnie chorych, pod warunkiem że pozostając świadomymi swoich decyzji poproszą o to. Chociaż przed jej wykonaniem pacjent powinien zostać poddany padaniom które potwierdzą że nie ma szans na wyzdrowienie i że jest zdolny do świadomego i samodzielnego podjęcia takiej decyzji, nie powinno się natomiast dopuszczać żeby decyzję taką, w przypadku gdy pacjent jest ubezwłasnowolniony itp. podjęła rodzina
 
 
     
pawel81245
Nowy

Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 3
Wysłany: 2013-12-06, 16:26   

A ja uważam, że zamiast eutanazji w Polsce powinna istnieć instytucja wspomaganego samobójstwa, której mogliby poddać się wszyscy dorośli ludzie, którzy umieliby uzasadnić taką decyzję np. chorobą fizyczną lub psychiczną, niepełnosprawnością, cierpieniem fizycznym lub psychicznym, brakiem środków do życia, starością, marginalizacją, czy nawet samotnością. Ludzie powinni mieć prawo wyboru czy chcą żyć czy nie.
Co do osób w śpiączce ciężko rannych z uszkodzeniami mózgu, chorych dzieci decyzję powinni podejmować opiekunowie prawni. Np jeśli dziecko byłoby ciężko chore bez możliwości wyzdrowienia i ciężko cierpiało rodzice powinni podjąć decyzje co do tego czy dokonać wspomaganego samobójstwa.
Uważam, że zamiast podawania zastrzyku przez pielęgniarkę w miarę możliwości, osoba chcąca dokonać wspomaganego samobójstwa powinna sama podać sobie lek, albo wstrzykując środek do welflonu, albo wypijając środek w postaci płynu tak jak w Dignitas.
Wspomagane samobójstwo jest moim zdaniem lepsze od eutanazji, ponieważ osoba zainteresowana sama aplikuje sobie środek.
 
     
adam_z_drzewa
Nowy


Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 13
Ostrzeżeń:
 4/4/4
Wysłany: 2013-12-06, 17:54   

Po przeczytaniu tego art 150 KK ja stwierdzam, że w Polsce eutanazja jest dopuszczalna.
skoro jest taki zapis:
Cytat:
Art. 150. § 1. Kto zabija człowieka na jego żądanie i pod wpływem współczucia dla niego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. W wyjątkowych wypadkach sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
to znaczy że sąd nie musi wymierzać kary za eutanazję. Różnica między dopuszczalną eutanacją a polskim prawem polega tylko na tym, że w Polsce w każdym przypadku pomocy w umieraniu mamy potem do czynienia z procesem sądowym i dopiero sąd ustala, czy eutanazja była rzeczywiście koniecznością czy też nie.

Podoba mi się ten pomysł Szwajcarski, ale trzeba pamiętać, że są choroby autentycznie nieuleczalne w których chory nie ma świadomosci i jej nigdy mieć nie będzie. Czym innym oczywiście są przypadki np śpiączki, kiedy to istnieje jakiś % szans na wyjście z tego. Nawet śmierć mózgowa nie jest tu wystarcającą wymówką bo znane są przypadki powrotu do zdrowia. A dopóki isnieje jakaś szansa, to eutanazja nie powinna być dopuszczana.

A mocherom drącym ryja na temat wartości moralnych pragnę przypomnieć, że eutanazji poddał się między innymi nasz papież JP II. Na chorobę która go zabiła istniały skuteczne lekarstwa, jednak on odmówił ich przyjęcia. Mi to idealnie pasuje do schematu który tu jest opisany jako testament życia czyli "deklaracja z wyprzedzeniem".
Amen.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS