Wiek: 34 Dołączyła: 14 Kwi 2012 Posty: 151 Skąd: Ostatni dom po lewej na Krańcu Świata:-)
Wysłany: 2012-06-25, 21:18
Każdy jest jedyny w swoim rodzaju, nie ma drugiego takiego samego na świecie. Dlatego nie ma co się porównywać z innymi. Jestes niepowtarzalny i powinieneś być z tego dumny;-)
Podziwiam Was za podejście do samych siebie. :) Ja jakoś nie mogę siebie zaakceptować, chociaż już bardzo długo próbuję sobie wmówić, że wcale nie jest tak źle. Mimo wszystko wydaje mi się, że jest po prostu źle, że wszyscy dookoła też tak myślą. Ciężko mi przez to obcować z innymi, chociaż bardzo się staram. Nie wiem co pomoże mi zmienić pogląd na siebie, ale mam nadzieję, że uda mi się to szybko, pókim młoda. :D
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Kwi 2012 Posty: 151 Skąd: Ostatni dom po lewej na Krańcu Świata:-)
Wysłany: 2012-06-25, 23:25
Baronowa napewno Ci się uda, wkoncu ten nick musi coś oznaczać;-)tylko musisz zaczac powoli małymi kroczkami, żeby przekonać siebie że ekstra z Ciebie babka;-)Na Poczatek zastanów się co Ci się w sobie podoba, może być to coś niewielkiego np dlugie rzesy lub ladnie wygladaja moje usta w tej szmince albo mam ładny nosek, ladne oczy itd. musisz zaczac uśmiechać się do siebie w lustrze, i myśleć pozytywnie o sobie.
I nie mówic do siebie że nie jest tak tragicznie czy źle, mów że jest dobrze, ok, zawsze pozytywnie i ważne nie dopuszczaj do siebie negatywnych myśli na swój temat, a gdyby się pojawiły każ im spadać bo dobrze wiesz że fajna i ładna z Ciebie kobietka;-);-);-)
duenderosa [Usunięty]
Wysłany: 2012-06-26, 10:02
LazyEye napisał/a:
No ja wiem i tak właśnie lubię sam siebie jako jednostkę ale nie lubię siebie jako członka społeczeństwa :P
A kto ci Kamilu powiedział, że musisz być tym członkiem :) jesteś na tyle mądry, że możesz tworzyć swoją społeczność wokół siebie taką jaka ci odpowiada - będę pierwszą jednostką w niej jeśl zechcesz :) i tak wiesz, że jestem, Twoją fanką :)
Baronowa napewno Ci się uda, wkoncu ten nick musi coś oznaczać;-)
Hm, hm, jedyne co oznacza to nawiązanie do imienia jednego z moich zwierzaków, ale co do reszty postu to się oczywiście zgadzam i będę próbować. Dziękuję za miłe słowa:)
Ja w sumie chciałbym być wyższy, ale nie jest to coś przez co bym siebie nie akceptował, nie zmniejsza to mojej pewności siebie. Jak się komuś nie podoba to już nie mój problem. Wyglądu w znaczący sposób nie jestem w stanie zmienić, więc po co z tym walczyć. Zresztą przez samotność fizycznie lepiej się trzymam niż przeważająca większość dawnych znajomych, którzy mają dziewczynę/żonę/dzieci.
Co do cech charakteru to chyba już zmieniłem się w tym czym mogłem, idealnym nawet dla siebie się nie będzie, więc lepiej zaakceptować swoje wady, w sensie bardziej świadomości niż przyzwolenia na ich wykorzystywanie.
Praktyczniej to mam problem z akceptacją otoczenia (ludzi), wokół których muszę funkcjonować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach