Wiek: 29 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 4 Skąd: Mielec
Wysłany: 2012-05-11, 12:08 Tatuaż w brodzie
Hello
Chciałabym sie Was zapytac jakie macie zdanie na temat kolczyków w brodzie ? Jesteście zaa czy bardziej Wasze nastawienie to tego jest negatywne : )
Mi osobiście się to nie podoba, ale jak ktoś czuję się z tym dobrze, to absolutnie mi to nie przeszkadza. Każdy ma prawo robić ze swoim ciałem co chce ;)
Dokładnie tak jak napisała Luna że każdy ma prawo robić ze swoim ciałem co chce.A mi ogólnie to nie przeszkadza.Tylko że nie którym osobą to po prostu nie pasuje i wręcz gorzej przez to wyglądają
Jeśli ta zmianą chcesz wyżarć siebie, to nikt inny nie ma tu nic do gadania.
Nie do końca się nie do końca znać na tym wiec lamersko. Skoro kobieta z natury cudem jest, to czy potrzeba jej coś więcej?.
edit:
A propos tego skąd Ty jesteś, no mógłbym nawet rzec happy hello czy jak to sie mowie.
Dla przybliżenia nieścisłości, powiat mój jest Mielec'ki, znam te włości. (wiem jestem mało zdradziecki o dokładność)
Ostatnio zmieniony przez Andskyru 2012-05-11, 14:14, w całości zmieniany 1 raz
duenderosa [Usunięty]
Wysłany: 2012-05-11, 17:48
Osobiście też uważam, ze to prywatna sprawa każdego człowieka..
Chcociaż z punktu widzenia psychologii.. to jest ciekawe zjawisko...fanaberia estetyczna? Czy może już element autoagresji i nieakceptacji siebie, swojego ciała?
Myślę, że zawszewarto zadać sobie pytanie - co mną kieruję, że chcę tatuaż, kolczyk gdzieś tam, inne dziary..
Zgadzam się z opiniami niektórych naukowców, że jest to ucieczka przed sobą (zwłaszcza tatuaż na całej twarzy), pewne nieprzystosowanie społeczne..
Ale też w wielu kulturach kloczyk w nosie, w brwi.. w brodzie - jest czymś naturalnym "upiększającym"..
duenderosa, to trochę jakbym się zastanawiała dlaczego mam kolczyki w uszach :)
Po prostu mi się to podoba i już, koniec całej filozofii
duenderosa [Usunięty]
Wysłany: 2012-05-15, 12:15
Hej, jeśli tak to OK, mi się podobają kolczyki w nosie i w brwiach i w języku (ale sobie nie zrobię... bo się boję ).
Miałam na myśli tych, którym zadawanie sobie bólu, zmienianie ciała przez kolczykowanie w róż ych miejscach....może wynikać z głębszych problemów ze sobą a nie tylko z tym "podoba mi się".
Zresztą "podoba " się może wynikać z tego, ze mimo wszytko mamy w głowie coś nie tak :))
np. sa ludzie którym podobają się krwawe jatki, walki psów itp.. gdzie leje się krew.. dla mnie to koszmar!..
Oczywiście za chwile dojedziemy do pytania "co jest "normalne" :))... bo czegoś takiego jak normalność nie ma :)))))
Mi się labrety podobają. Właściwie podobają mi się wszystkie rodzaje kolczyków, z wyjątkiem tuneli.
Z kolczyka w brodzie, wadze, brwi można spokojnie zrezygnować kiedy się chce i nawet śladu nie będzie (ja np, mam tak, że jeśli wyjme kolczyk na dłużej to przekłucie mi zarośnie i trzeba będzie jeszcze raz ;) )
A z tunelem już gorzej. Ale nie zmienia to faktu, że u niektórych ludzi bardzo fajnie to wygląda.
A co do kulturowego znaczenia kolczyków i tatuaży to bardzo fajny temat ;) Pisałam kiedyś o tym na studiach :D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach