Nie jest to taka prosta sprawa w moim przypadku ;]
(brak polskich znakow pisze z netboka - moze kiedys to wyedytuje)
Chcialem napisac: A co, bozia nozek nie dala?- Ale jakos wybrzmialo mi to krzywdzonco wzgledem niepelnospawnych osob,,,
anyway, psychiatra nie taki zly jak mowia, ale radzilbym wpierw psychologa zaliczyc :D (bez podtekstu)
Będzie nie na temat, trudno.
O co wam chodzi? Od początku czepiacie się tego, co piszę. Dotąd grzecznie to ignorowałam, bo nie mam ochoty być uczestniczką głupich internetowych przepychanek, ale teraz już przesadzacie. Kim wy w ogóle jesteście? Jesteście tak sfrustrowani swoim nieudanym życiem, że potrzebujecie się na kimś wyżyć, i to w tak żałosny sposób? Bo na żywo to pewnie tacy mocni w gębie byście nie byli. A jeśli jesteście, to mamy przyczynę waszej samotności.
Kulturalnie (po cichu liczę, że jednak znacie to słowo i jego znaczenie) proszę o szacunek.
Będzie nie na temat, trudno.
O co wam chodzi? Od początku czepiacie się tego, co piszę. Dotąd grzecznie to ignorowałam, bo nie mam ochoty być uczestniczką głupich internetowych przepychanek, ale teraz już przesadzacie. Kim wy w ogóle jesteście? Jesteście tak sfrustrowani swoim nieudanym życiem, że potrzebujecie się na kimś wyżyć, i to w tak żałosny sposób? Bo na żywo to pewnie tacy mocni w gębie byście nie byli. A jeśli jesteście, to mamy przyczynę waszej samotności.
Kulturalnie (po cichu liczę, że jednak znacie to słowo i jego znaczenie) proszę o szacunek.
Hmm. Ciekawe!
Luin, po pierwsze, jesteśmy na publicznym forum, gdzie każdy ma możliwość rejestracji i publikacji postów w dość nie ograniczony sposób. - co jest rzeczą oczywistą :)
Jak działają fora? Jedna osoba coś pisze, druga odpowiada, komentuje itpd. - Proste.
Jak wiadomo jesteś dorosłą osobą, więc powinnaś być świadoma, że po napisaniu jakieś "X" treści będzie jakaś odpowiedz.
Jeżeli napisałaś pewną rzecz, dostałaś odpowiedź, nawet jeżeli tego nie chciałaś - bowiem forum jest otwarte. Jeżeli nie odpowiada ci odpowiedź, komentarz, czy inne/odmienne zdanie od twojego, to nie jest mój/nasz problem - tylko twój.
Nie wiem z jakimi założeniami przyszyłaś na te forum. Czego oczekiwałaś, jakie miałaś nadzieje wobec forum. Ale chyba nie sądziłaś że będą cie po główce klepać i mówić "oj biedactwo, będzie dobrze".
Masz teraz pretensje ze podlegasz opinii innych a także ich krytyce (jak każdy na tym forum)? (bowiem jako pretensje, a wręcz atak na całą społeczność można odebrać twój post.)
Ja cie osobiście zapewniam, że nie miałem na celu cie urazić ani "wyżyć" itp, jeżeli tak to odebrałaś to mi przykro. - ale to twój problem - że tak odbierasz odpowiedzi, komentarze a zarazem też krytykę.
A co do mej osoby, a co tam się ograniczać.... Ah tak wszyscy jesteśmy sfrustrowanymi ludźmi z swoimi nieudanymi życiami :D Oh, jakie to okropne, poczekaj, moment a napiszę jeszcze felieton o tym jak mi źle. Bowiem przecież użytkownicy forum o samotności to są sfrustrowani ludzie :D I masz racje no odważył bym się na żywo ci tego powiedzieć, choć może się przekonajmy?
Dziewczyno, naprawdę, weź zluzuj se garderobę, bo masz pretensje o to ze ktoś skomentował to a sama próbujesz wyjeżdżać z Kulturą i szacunkiem przy okazji oskarżając i obrażając nas...
Ostatnio zmieniony przez Poddrzewem 2016-08-14, 17:16, w całości zmieniany 2 razy
Dlaczego to, że ktoś Ci każe iść do psychiatry traktujesz jako obelgę? Masz problem ze sobą, ale to nie znaczy, że jesteś psychicznie chora. Aczkolwiek z tych wszystkich możliwości to najlepiej byłoby Ci pójść do psychoterapeuty jak nie dajesz sobie rady ze sobą. Naprostujesz sobie osobowość i będziesz, żyła w komforcie psychicznym bez męczenia się. I nie jest to, żaden przytyk czy coś. To jedna sprawa.
Druga sprawa to taka, że pisząc cokolwiek w internecie zdajesz sobie sprawę, że może to wyświetlić ktokolwiek i ktokolwiek, może to skomentować, zatem publikowanie czegokolwiek bez przygotowania się na krytykę, jest dość niepoważne.
Więcej dystansu musisz nabrać.
Kim wy w ogóle jesteście? Jesteście tak sfrustrowani swoim nieudanym życiem, że potrzebujecie się na kimś wyżyć, i to w tak żałosny sposób? Bo na żywo to pewnie tacy mocni w gębie byście nie byli. A jeśli jesteście, to mamy przyczynę waszej samotności.
Kulturalnie (po cichu liczę, że jednak znacie to słowo i jego znaczenie) proszę o szacunek.
Boziu, ale ból dupki sie tutaj zadział. Uwielbiam kłótnie w internetach, to takie ekscytujące.
Diagnoza pełną parą!
Dlaczego to, że ktoś Ci każe iść do psychiatry traktujesz jako obelgę? Masz problem ze sobą, ale to nie znaczy, że jesteś psychicznie chora. Aczkolwiek z tych wszystkich możliwości to najlepiej byłoby Ci pójść do psychoterapeuty jak nie dajesz sobie rady ze sobą. Naprostujesz sobie osobowość i będziesz, żyła w komforcie psychicznym bez męczenia się. I nie jest to, żaden przytyk czy coś. To jedna sprawa.
Druga sprawa to taka, że pisząc cokolwiek w internecie zdajesz sobie sprawę, że może to wyświetlić ktokolwiek i ktokolwiek, może to skomentować, zatem publikowanie czegokolwiek bez przygotowania się na krytykę, jest dość niepoważne.
Więcej dystansu musisz nabrać.
Nie chce mi się zaczynać tego tematu na nowo, więc napiszę tylko kilka zdań.
1. Obelgą nie było dla mnie to, że ktoś 'kazał' mi iść do psychiatry.
2. Znam różnicę pomiędzy krytyką a zwyczajną ludzką złośliwością. W tym, czego się uczepiłam, krytyki nie było za grosz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach