Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Kącik lgbt.
Autor Wiadomość
chocholica 
Początkujący


Wiek: 39
Dołączyła: 21 Kwi 2012
Posty: 107
Wysłany: 2012-04-21, 15:17   

Luna napisał/a:
Jedyne czego się boję to, że zakocham się kiedyś w transseksualiście.. w tych czasach można tak bardzo się zmienić, że nikt by się nie domyślił.
Obawiam się, że nie udźwignęłabym tego.. gdyż nie czuję w sobie ani procenta homo..


Osoba transseksualna nie ma swojej "dawnej płci", ba ona od zawsze czuła się nieswojo w swoim ciele, dlatego postanowiła zmienić to. I nie jest już kobieta tylko mężczyzną lub odwrotnie M/K.
Ja jestem hetero-aseksualna, tzn. nie czuje potrzeby odbywania stosunków płciowych. A wiadomo, ze wszystko kreci się wokół majtek i łóżka (żałosne).
 
     
panna Z. 
Aktywny


Wiek: 31
Dołączyła: 21 Sie 2011
Posty: 207
Wysłany: 2012-04-21, 22:31   

Cytat:
Ja jestem hetero-aseksualna, tzn. nie czuje potrzeby odbywania stosunków płciowych. A wiadomo, ze wszystko kreci się wokół majtek i łóżka (żałosne).


Przecież nie jesteś jedyną aseksualną osobą na świecie ;). Zawsze możesz spróbować znaleźć mężczyznę podobnego do siebie (jeśli oczywiście chcesz)
 
 
     
Kasienka 
Aktywny



Wiek: 38
Dołączyła: 23 Lis 2011
Posty: 208
Skąd: Cz-wa
Wysłany: 2012-04-22, 11:20   

chocholica napisał/a:
wszystko kreci się wokół majtek i łóżka (żałosne).


znak tych głupich czasów, ... żałosne i obrzydliwe momentami!
 
 
     
myszka1604 
Częsty bywalec



Wiek: 33
Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 525
Wysłany: 2012-04-22, 18:34   

Kasienka, czy ja wiem czy znak tych czasów? Mam wrażenie, że zawsze wszystko kręciło się wokół tego, tylko ludzie bardziej się z tym kryli. Patrząc na historię oczywiście. I to jest bardzo żałosne i obrzydliwe.
Mieliśmy kiedyś lekcję właśnie o orientacjach seksualnych. 99% osób nie wiedziało, że człowiek może być aseksualny. Przerażające. Tak samo jak utożsamianie homoseksualnych mężczyzn z pedofilami. Poziom wiedzy ludzi (nie tylko młodych) na ten temat jest bardzo niski. Także może zamiast lekcji o przystosowaniu do życia w rodzinie, gdzie zajęcia prowadzą księża, katechetki lub dewotki, które próbują wmówić iż od środków antykoncepcyjnych można dostać raka, a od tamponów umrzeć, powinno wprowadzić się wykładu z seksuologiem? Nie mówie o podstawówce, ale wydaje mi się, że najpóźniej od 3 klasy gimnazjum. Tylko jak takie rzeczy w naszym kraju :roll:
 
     
panna Z. 
Aktywny


Wiek: 31
Dołączyła: 21 Sie 2011
Posty: 207
Wysłany: 2012-04-22, 18:57   

To chyba byłby jakiś pomysł. Chociaż z drugiej strony wydaje mi się, że to jest głębszy problem - ludzie nie są uczeni myślenia, znajdowania wiarygodnych źródeł informacji na jakikolwiek temat, wierzą temu co usłyszą, nie zastanawiają się. Mam znajomych, którzy nie mieli takich zajęć i część z nich jest wyedukowana, bo ogólnie reprezentuje jakiśtam poziom i była w stanie znaleźć te informacje, a część to ignoranci i nie wiem czy nawet zajęcia z seksuologiem by tu pomogły.
 
 
     
myszka1604 
Częsty bywalec



Wiek: 33
Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 525
Wysłany: 2012-04-22, 19:00   

Wydaje mi się, że zaszkodzić by nie zaszkodziło, bo jak słyszę o kolejnym przypadku nastolatki w ciąży bo myślała, że za pierwszym razem się nie zachodzi, to mi się nóż w kieszeni otwiera :roll:
 
     
mihi17maj 
Dyskutant


Wiek: 32
Dołączył: 05 Lis 2011
Posty: 1166
Wysłany: 2012-04-22, 19:19   

myszka1604, Wiesz tu chodzi o to że rodzice nie rozmawiają z córkami i synami o tych rzeczach bo myślą że wszystkiego dzieci dowiedzą się z internetu a jak sama dobrze pewnie wiesz i widzisz jakie czasami głupoty ludzie nie którzy piszą w internecie na temat XXX to te nastolatki czytając to,to wierzą że tak jest że nigdy kobieta nie zajdzie w ciąże podczas 1stosunku itp
 
 
     
panna Z. 
Aktywny


Wiek: 31
Dołączyła: 21 Sie 2011
Posty: 207
Wysłany: 2012-04-22, 19:24   

Nie dość, że nie rozmawiają to jeszcze sami często nie mają zbyt dużej wiedzy :roll: .
 
 
     
myszka1604 
Częsty bywalec



Wiek: 33
Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 525
Wysłany: 2012-04-22, 19:33   

Dlatego mówię, ze każdy rodzaj pomocy naukowej jest dobry. Chociażby ten seksuolog, bo u niektórych rodziców braku wiedzy i oporów w rozmowie nie da się przełamać. Bo wydaje mi się, że obecne lekcje przygotowania do życia w rodzinie czasem bardziej szkodzą niż pomagają.
 
     
mihi17maj 
Dyskutant


Wiek: 32
Dołączył: 05 Lis 2011
Posty: 1166
Wysłany: 2012-04-22, 19:35   

ale sama spójrz racjonalnie na młodzież myślisz że oni będą słuchali jakiegoś obcego typa o takich rzeczach teraz to nic nie działa jedynie internet jest ich źródłem na którym oni się uczą a nie stety teraz tak jest że dzieciak dzieciaka rodzi i nic nie zrobisz z tym to się zaczyna być normą
 
 
     
myszka1604 
Częsty bywalec



Wiek: 33
Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 525
Wysłany: 2012-04-22, 19:50   

Uwierz mi nie wszyscy, ale będą słuchać. Młodzież jest bardzo zainteresowana wykładami na temat problemów seksualnych tylko nikt się nie przyzna i nie pójdzie indywidualnie po pomoc, a narzucone wykłady jeśli chociaż w 70% się spodobają to będzie coś.
 
     
panna Z. 
Aktywny


Wiek: 31
Dołączyła: 21 Sie 2011
Posty: 207
Wysłany: 2012-04-22, 19:52   

Nawet jak większość nie będzie słuchała, to może znajdzie się kilka osób, które posłuchają. Lepiej próbować do nich dotrzeć, nawet jeśli miałoby się to skończyć porażką, niż nie robić nic.
 
 
     
mihi17maj 
Dyskutant


Wiek: 32
Dołączył: 05 Lis 2011
Posty: 1166
Wysłany: 2012-04-22, 20:05   

no tak nie mówię że to jest zły pomysł tylko mówię jak jest w tych czasach.Teraz młodzież jest taka że myśli że wie wszystko lepiej od innych.
 
 
     
duenderosa
[Usunięty]

Wysłany: 2012-04-25, 08:55   

Myślą, że kącik ten i wątek został stworzony po to, aby pogadać też o tym jak trudno być BI (na ile znam Dalwina).
Myślę, że jeśli ktoś jest w stalym związku... a czuje, że brakuje mu dopełnienia drugiej płci do pełni szczęścia, albo pełni "siebie", to może czuć się samotny, nieszczęsliwy, oszukany przez los...
Pewnie dlatego taki post na tym forum.
Nie jest to moje doświadczenie, ale mogę zrozumieć, jak trudno jest żyć "połową" siebie, często Bi oszukują swoich stałych partnerów, mażonków, bo nie mogą się ujawnić, gdyż są przekonani, że ich zranią, a tego nie chcą.
Miałam takiego bliskiego znajomego - kochał żone, a jednocześnie kochał swojego przyjaciela. Jego marzenie - być z nimi razem na codzień, kochać, dzielić się sobą - było nie możiwe - myślę, że nasze połęczeństwo nie jest na to gotowe.
Podobna sytuacja jest pokazana w filmie, który polecam (piękny, ciepły film!) Miłosna dieta (dieta mediterranea) z Olivią Moliną w roli głownej.

Zresztą każdy kto jest "przyjacielem" forum trafił tu, bo cierpi... i to sprawia, że czuje się samotny
(hehe, znów ciocia Diende się nagadała :-D )
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS