Glany - najlepsze, najsolidniejsze i najwygodniejsze buty na ziemi i w piekle
Chadzam tylko w glanach ewentualnie ich "podróbach" czyli martensach lub trampkach.
Butów na obcasie nie trawię Są kosmicznie niewygodne.
Glany - najlepsze, najsolidniejsze i najwygodniejsze buty na ziemi i w piekle
Chadzam tylko w glanach ewentualnie ich "podróbach" czyli martensach lub trampkach.
Butów na obcasie nie trawię Są kosmicznie niewygodne.
Od 13 roku życia ,używam butów wojskowych "kontraktowych",testowałem różne modele z czterech świata stron i polecam ten model szczególnie dla wielbicieli "glanów"
Znajdując ten wątek przypomniały mi się stare dobre czasy Z glanami wiąże się chyba najpiękniejszy okres mojego życia gdy wszystko jako tako trzymało się kupy,dzisiaj to już nawet glany się nieco rozsypały Jedyne co można w tej sytuacji zanucić to "To już minęło, ten klimat, ten luz.Wspaniali ludzie nie powrócą,Nie powrócą już!"
Satan'sLittleHelper
Cytat:
Glany - najlepsze, najsolidniejsze i najwygodniejsze buty na ziemi i w piekle
Zgadzam się w 100%
Ostatnio zmieniony przez kostek 2014-08-04, 22:35, w całości zmieniany 1 raz
Tak wiem że dla amatorów "glanów", mogą mieć pewne braki ,jednak są wygodne i niesamowicie wytrzymałe ,obecnie używam takich ,ale to już raczej nie dla "glanowiczów"
[URL]http://usarmy.pl/altama-altama-jungle-boots-o_l_380.html[/URL]
Ostatnio zmieniony przez vonGneisenau 2014-08-05, 14:50, w całości zmieniany 1 raz
vonGneisenau, ja kiedyś dostałam buty policyjne (tak, posterunek policji miał wyprzedaż swoich trepów - nie chodzonych, żeby nie było, po prostu złe numery im podarowano, bo za małe, na kobitkę raczej nie na faceta ) zupełnie podobne do tych, do których dałeś linka. Bardzo wygodne były. Ale teraz osobiście jestem zakochana w glanach Shellys Rangers na podwójnej podeszwie i w przyszłości nie zamierzam ich "zdradzać" z żadnymi innymi
vonGneisenau, ja kiedyś dostałam buty policyjne (tak, posterunek policji miał wyprzedaż swoich trepów - nie chodzonych, żeby nie było, po prostu złe numery im podarowano, bo za małe, na kobitkę raczej nie na faceta ) zupełnie podobne do tych, do których dałeś linka. Bardzo wygodne były. Ale teraz osobiście jestem zakochana w glanach Shellys Rangers na podwójnej podeszwie i w przyszłości nie zamierzam ich "zdradzać" z żadnymi innymi
Obuwie i inne elementy umundurowania są powszechnie dostępne (gdyby nie demobil to nie miałbym w czym chodzić ),faktem jest natomiast że polskie sorty i buty tego typu są bardzo kiepskie ,a buty które podałem w linku czyli "Jungle boots" firmy Altama to oprócz doskonałego wykonania i wytrzymałości mają wartość wręcz historyczną ,są bowiem jedną z ikon wojny wietnamskiej jak karabin M16A1 czy muzyka grupy Creedence Clearwater Revival.Typowych "Glanów " nie noszę nie mój styl ,ale miło że są przedstawicielki płci pięknej co nie chodzą tylko w szpilkach
Ostatnio zmieniony przez vonGneisenau 2014-08-05, 21:58, w całości zmieniany 1 raz
vonGneisenau, w szpilkach to w ogóle nie chodzę Nie lubie się katować dla mody ... mam jedne buty na obcasie, co by założyć do sukienki w razie czego aczkolwiek znając mnie to prędzej założę - nawet do sukienki - proponowane prze Ciebie Jungle boots niż jakieś niebotyczne szpile
Pasjonatem obuwia typowo militarnego jest bardziej mój brat .. no i ja się wcale nie dziwię, bo po prostu warto mieć takie buty co się nie rozlecą po jednym sezonie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach