Wysłany: 2011-12-13, 12:06 Czy wierzycie, że sny się spełniają?
Jak myślicie czy sny się spełniają??Bo mi ostatnio się śniło 2razy podczas nocy o jakiejś dziewczynie z którą zacząłem chodzić itp:-) I wczoraj gdy wracałem z kolegą z gry na hali zobaczyłem dziewczynę która mi się śniła i której nawet nigdy jeszcze nie widziałem:P Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy coś ale trochę śmiać mi się chciało z tego powodu i chyba zacznę wierzyć w sny że się spełniają A jakie jest wasze zdanie na ten temat??
Mariette [Usunięty]
Wysłany: 2011-12-13, 13:41
Ja tam na ogół w sny mało wierzę, ale to nie znaczy że nie wierzę, Tobie mihi 17maj Twój sen może się spełnił, spotkałeś ją we śnie, a potem na żywo. Brawo, Tobie się udało.
Wiek: 29 Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 150 Skąd: Slask
Wysłany: 2011-12-13, 16:40
Heh,niee ja niewieze w takie rzeczy. Moje sny sa zbyt dziwne,nierealne w sensie niemozliwe,wogole bez logiki wiec jakby takowy sie spelnil niezle bym sie smiala.
heh masz tak jak ja.Mi jeśli się w ogóle coś śni to są to takie sny że aż dziwne że chyba nie chciałbym by były w realu :P Oczywiście nie wszystkie sny takie są
A ja właśnie mam bardzo realistyczne sny i często uczucie deja vu. Moje sny zbyt często się spełniały, ale to ponoć specyficzne tylko dla mężczyzn w mojej rodzinie. Niestety w pewnym momencie musiałam poprosić o pomoc psychologa. Teraz jakoś sobie radzę sama. A i owszem wierzę że sny się spełniają albo coś zapowiadają... ale nie każda osoba ma taki "dar"
Moje się spełniają, niestety tylko te koszmary... Może nie tyle realistycznie co symbolicznie np. jak śni mi się winda to się wydarzy coś niemiłego w moim życiu.
Wiek: 27 Dołączyła: 15 Mar 2011 Posty: 1237 Skąd: z piekła
Wysłany: 2011-12-13, 21:09
W co drugim śnie umieram ja, albo ktoś z moich bliskich. Żyjemy więc póki co się nie spełniają...
Ale moja babcia ma prorocze sny. Zawsze w tydzień przed jakimś wydarzeniem wie o nim, bo jej się śniło. Czyli podzielam zdanie Dreamska, trzeba mieć dar.
Ale widziałem ją przez kilka sekund tylko ;-)Ale sen się po części spełnił ale puki co nic więcej
Dobrze, że kilka sekund ją widziałeś, wytrwałość czasami się opłaca. Może ją jeszcze raz spotkasz w realu? Tego Ci życzę.
Następne przelotne spotkanie może być w Poniedziałek dopiero :-)Bo tylko w Poniedziałki gramy na hali sobie to miejmy nadzieję że będzie:-)Dzięki Mariette
Dołączyła: 31 Paź 2011 Posty: 416 Skąd: Wschodnia Polska
Wysłany: 2011-12-15, 15:29
Jeśli o mnie chodzi, to czasem zdarza się,że śnią mi się sytuacje, które dopiero nastąpią. Najczęściej są to niestety sny o czyjejś śmierci lub poważnej chorobie i praktycznie zawsze okazuje się,że po jakimś niedługim czasie sprawdza się to w rzeczywistości
Tobie, Mihi życzę żeby sen się spełnił- w całości trzymam kciuki za pozytywny obrót spraw
Do mnie czasem w snach przychodzą moi bliscy, którzy zmarli, a niestety okres grudnia jest czasem kiedy tych rocznic jest sporo... Myśle, że przypominają o sobie chociaż nikt nie zapomniał, to miłe sny, bo można chociaz na chwilkę być z kimś kogo już nie ma.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach