Samotność

Peter · Wysłany: 2012-10-19, 23:19

Czyli 27.10 godzina 19.30.
Miejsce to samo co ostatnio?

Senny · Wysłany: 2012-10-20, 00:20

Niech tak będzie. Tyle że ze względu na godzinę spotkania tym razem zapewne zwinę się dużo wczeniej niż ostatnio.

Karolina · Wysłany: 2012-10-20, 19:48

Pasuje mi 19.30.

Jeżeli spóźnię się, mam Was szukać w Bibliotece?
Senny rozumiem że kwiatek w zębach będzie :lol2:

? Ewentualnie żółte buty :zeby:

Karolina · Wysłany: 2012-10-23, 09:27

Czy nie pasowałby Wam bardziej termin piątkowy?

Senny · Wysłany: 2012-10-23, 09:39

Hm... w sobotę jeszcze przed świtem muszę się zameldować w pracy, także jeżeli piątek to jakoś wcześniej.

Karolina · Wysłany: 2012-10-23, 09:45

Mnie pasuje piątek po 17:00.
Kwestia jak inni się na to zapatrują...?

Senny co to za okrutna praca?

Senny · Wysłany: 2012-10-23, 10:31

Zła i przeze mnie nielubiana.
Piątek po 17 mnie pasuje ale Peter coś mówił, że do 18 pracuje, więc poczekajmy na jego wypowiedź.

Karolina · Wysłany: 2012-10-23, 10:46

W takim razie poczekajmy. Może ktoś jeszcze zgłosi chęć spotkania się w łódzkim gronie :usmiech:

Senny praca rzecz nabyta - zawsze można zmienić na inną :oczko:

Senny · Wysłany: 2012-10-23, 11:26

Karolino, bardzo chętnie, masz dla mnie jakąś propozycję dobrze płatnej pracy 5 razy w tygodniu po 8 godz. dzienne? :zeby:

Karolina · Wysłany: 2012-10-23, 12:30

Pojęcie "dobrze płatna" jest określeniem dość względnym :oczko:

Niestety nie mam, sama takiej poszukuję.

Peter · Wysłany: 2012-10-23, 19:55

No niestety ja w piątek jestem wolny dopiero po 20, więc wolałbym abyśmy zostali przy terminie sobotnim.
Co do znaków charakterystycznych to my z Sennym się poznamy, teraz to Ty Karolina musisz coś wykombinować żebyśmy Cię poznali :)
I podpowiadam że czarny nie jest dobrym rozwiązaniem ;)

SalaSamobójców · Wysłany: 2012-10-23, 22:54

Karolina niech sobie założy czerwony moherowy beret :lol2:

.

Karolina · Wysłany: 2012-10-24, 09:17

Peter W takim razie niech zostanie sobotni termin o 19.30 tam, gdzie wówczas spotkaliście się z Sennym.
Co to za awersja do czerni? W mojej szafie gości 99% czarnych rzeczy, więc będziecie musieli ten kolor zaakceptować :diabelek:

Zresztą co ja Was będę oszukiwać - poznacie mnie po sporej nadwadze, blond włosach z różowymi pasemkami, płaszczyku w panterkę i białych kozaczkach :zeby:

Oczywiście nie wspominając już o czerwonych długich tipsach :zeby:

Sala S. czerwony moherowy berecik może mi zniszczyć moje sztucznie przedłużane włosy :lol2:

Senny · Wysłany: 2012-10-24, 09:25

Peter zapewne miał na myśli to, że w okresie jesiennym sporo naszego społeczeństwa lubuje się w czerni.
Cóż, Ty nas będziesz szukać Karolino :mrgreen:

Karolina · Wysłany: 2012-10-24, 09:41

Senny Najwyżej Was pomylę z jakimiś imprezowiczami, bo w sobotę w tamtych rejonach sporo ich się kręci. Znając moje szczęście trafię dodatkowo na jakiegoś psychopatę :lol2: