Cześć!
czaty są tak nędzne, że szkoda w ogóle o tym pisać. mam dość poznawania ludzi przez internet, ale jestem tu - bo nie mam innego wyjścia. nigdy nie udało mi się poznać nikogo w realu, choć fizycznie odstręczająca nie jestem, jak sądzę.
dość powiedzieć, czuję się niezwykle samotnie i staje się to nieznośne. radośnie wyglądam roku akademickiego, bo wrzuci mnie on między ludzi. których w zasadzie całkiem lubię ;)
chodzi o poznanie kogoś, z kim będzie mi się świetnie rozmawiać, ale kto nie mieszka na drugim końcu Polski. kogoś, kto będzie się zachwycać tak jak ja - prosto i całym sobą - jakimiś pierdołami, które mogą wydawać się "niczym szczególnym".
kto będzie ze mną chodził po parku i szurał nogami wśród jesiennych liści, z kim będzie można ogrzewać ręce na szklance (nigdy kubku!) z herbatą.
kto poleci mi jakąś ciekawą książkę, kogo da się wyciągnąć z domu tak łatwo jak mnie (bo zwykle i tak nie mam żadnych planów),
kto może jest tak samo świrnięty miłością do kotów!
może też robi zdjęcia?
może też być dziewczyną.
moze byc dziewczyna, bo nie odstręcza mnie wizja bycia z dziewczyną ;) choć tylko jedna mi się podobała w ten sposób.
ja kocham koty, ale psy też lubię - z tą różnicą, że kotów nigdy się nie boje, a psów czasem tak.
Ostatnio zmieniony przez Lenka 2014-09-22, 13:50, w całości zmieniany 1 raz
moze byc dziewczyna, bo nie odstręcza mnie wizja bycia z dziewczyną ;) choć tylko jedna mi się podobała w ten sposób.
ja kocham koty, ale psy też lubię - z tą różnicą, że kotów nigdy się nie boje, a psów czasem tak.
a jak Ci sie trafi jedno i drugie naraz to co wybierzesz :P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach