Znalazłam się tu żeby poznac ludzi, którzy wniosą do mojego życia trochę kolorów, różnorodności i dzięki którym włączając komputer będę zastanawiała sie co ciekawego czeka na mnie na forum.
Kojarzycie film "masz wiadomośc"? Ja myślę, ze posiadanie takiego przyjaciela w necie to bardzo fajna sprawa. Chętnie poznam ludzi, którzy maja ochotę pisac ze mną o wszystkim i o niczym, więc piszcie
Znalazłam się tu żeby poznac ludzi, którzy wniosą do mojego życia trochę kolorów, różnorodności i dzięki którym włączając komputer będę zastanawiała sie co ciekawego czeka na mnie na forum.
Kojarzycie film "masz wiadomośc"? Ja myślę, ze posiadanie takiego przyjaciela w necie to bardzo fajna sprawa. Chętnie poznam ludzi, którzy maja ochotę pisac ze mną o wszystkim i o niczym, więc piszcie
Hmm. Polecam się w tej kwestii ale z doświadczenia ci powiem że internetowe znajomości potrafią czasami bardziej zdołować niż pocieszyć.
Brakuje tego języku ciała, głosu, obecności. Na początku jest okey ale po jakimś czasie czujesz jakbyś gadała z "literakami na monitorze". I to bez względu na rodzaj takiej relacji.
Ja to nazywam syndromem "cukierka za szybą".
Widzisz ten cukierek, ale jedyne co możesz zrobić to polizać szybę.
Chociaż to zależy od człowieka/ludzi. Ja jako facet urodzony w latach 80tych nie potrafię jechać na samym internecie. Jest wspaniałym dopełnieniem znajomości z realu ale nigdy go nie zastąpi. No ale to mi.
Ostatnio zmieniony przez Barutai 2013-08-10, 15:13, w całości zmieniany 1 raz
No dużo prawdy w tym co piszesz Barutai. Znajomośc w realu nawet nie ma porównania do klikania na klawiaturze. Tylko wiesz - właściwie pierwszy raz sięgnęłam do tego typu forum i myślę, ze odpowiada mi póki co ten lizak za szybą. A jak przestanie to jaki problem to zmienic...?
No dużo prawdy w tym co piszesz Barutai. Znajomośc w realu nawet nie ma porównania do klikania na klawiaturze. Tylko wiesz - właściwie pierwszy raz sięgnęłam do tego typu forum i myślę, ze odpowiada mi póki co ten lizak za szybą. A jak przestanie to jaki problem to zmienic...?
no to mamy podobnie. Tzn też pierwy raz na takim forum. I ku mojemu ogromnemu zdziwieniu nawet jest mi przyjemnie. oczywiście to nie jest to czego szukam, ale nie znaczy że tym gardzę.
no zaraz, zaraz... w innym temacie mniej więcej piszesz czego szukasz więc poczekaj chwilę. Może forum to będzie właśnie to miejsce gdzie znajdziesz to czego potrzebujesz
no zaraz, zaraz... w innym temacie mniej więcej piszesz czego szukasz więc poczekaj chwilę. Może forum to będzie właśnie to miejsce gdzie znajdziesz to czego potrzebujesz
Ne ne, źle się wyraziłem. Chodzi mi o to że pitu pitu na forum, ile by mi przyjemności nie dawało, nie zastąpi mi mojego celu z jakiego w ogóle się tu pojawiłem - czyli tulituli.
Ne ne, źle się wyraziłem. Chodzi mi o to że pitu pitu na forum, ile by mi przyjemności nie dawało, nie zastąpi mi mojego celu z jakiego w ogóle się tu pojawiłem - czyli tulituli.
Fajny jesteś! Naprawdę ciekawy z Ciebie gośc. Zastanawia mnie trochę co sprawia, ze przytulanie jest dla Ciebie takie ważne. To znaczy - wiadomo - piszesz o inspiracji, ale w ogóle - skąd Ci sie to wzięło...
Ne ne, źle się wyraziłem. Chodzi mi o to że pitu pitu na forum, ile by mi przyjemności nie dawało, nie zastąpi mi mojego celu z jakiego w ogóle się tu pojawiłem - czyli tulituli.
Fajny jesteś! Naprawdę ciekawy z Ciebie gośc. Zastanawia mnie trochę co sprawia, ze przytulanie jest dla Ciebie takie ważne. To znaczy - wiadomo - piszesz o inspiracji, ale w ogóle - skąd Ci sie to wzięło...
Bo jestem wampirem.
Hih.
Największe skarby tego świata są robione w brązie, nie w złocie.
Miło mi Telo.
Ostatnio zmieniony przez Barutai 2013-08-10, 23:12, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach