Wiek: 38 Dołączyła: 26 Wrz 2012 Posty: 120 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-19, 23:55
On jest naprawde nie grozny. NIe bylby w stanie wyrzadzic mi krzywdy;) To maly gatunek i bardzo plochliwy i humorzasty:) Zreszta co mialam zrobic, przewalilam caly pokoj i go nie znalazlam...
I one moga dlugo nie jesc.
Zwlaszcza jak cos je zestresuje. Mojego zestresowaly bawiace sie psy, ktore walnely w terrarium i zwiazku z tym zwierzak przez 9 msc ponad wogole nie jadl przez co prawie osiwialam.
Nie jest to zwierzak, z ktorym sie mozna zaprzyjaznic. Malo co robi ciekawego, ale jak sie go wyciagnie z terrarium zeby sobie polazil to jakas frajde mu to chyba sprawia bo nie chce wracac spowrotem:)
Mariette [Usunięty]
Wysłany: 2012-10-20, 19:18
Furia napisał/a:
Nie jest to zwierzak, z ktorym sie mozna zaprzyjaznic. Malo co robi ciekawego, ale jak sie go wyciagnie z terrarium zeby sobie polazil to jakas frajde mu to chyba sprawia bo nie chce wracac spowrotem:)
Jesteś wyjątkowa, ja bym takiego zwierzaka w domu nie chciała, raz że boję się węży, a po drugie nie wiem czy bym umiała go futrować.
Ale Ciebie podziwiam. Jesteś odważna.
Nie jest to zwierzak, z ktorym sie mozna zaprzyjaznic. Malo co robi ciekawego, ale jak sie go wyciagnie z terrarium zeby sobie polazil to jakas frajde mu to chyba sprawia bo nie chce wracac spowrotem:)
Jesteś wyjątkowa, ja bym takiego zwierzaka w domu nie chciała, raz że boję się węży, a po drugie nie wiem czy bym umiała go futrować.
Ale Ciebie podziwiam. Jesteś odważna.
Wiek: 38 Dołączyła: 26 Wrz 2012 Posty: 120 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-22, 00:26
CO wy gadacie? To tylko zwierzak jak kazdy inny.
Jak sie podjelo opieki nad nim to trzeba mu ja zapewnic.
Karolina [Usunięty]
Wysłany: 2012-10-22, 09:08
Furia, nie porównywałabym węża do rybek - więc nie jak każdy inny Cieszy mnie każdy kto myśli tak jak Ty - zwierze wzięte pod opiekę zobowiązuje nas do jej dozgonnego zapewniania. Niemniej pałając miłością do wszystkich zwierząt - miałabym lekkie obawy co do mieszkania z takim współlokatorem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Cieszy mnie każdy kto myśli tak jak Ty - zwierze wzięte pod opiekę zobowiązuje nas do jej dozgonnego zapewniania. Niemniej pałając miłością do wszystkich zwierząt - miałabym lekkie obawy co do mieszkania z takim współlokatorem 
