Gimli96, wiesz.. niedawno miałam plany, żeby pojechać na koncert Bruce'a Springsteen'a (w Londynie), ale.. niestety fundusze mi na to nie pozwalają. A ten Geniusz Muzyczny gra między innymi w moje urodziny! (dość długą trasę koncertową ma :) ) Booże, to byłoby najpiękniejsze świętowanie urodzin, jakie można sobie wymarzyć!!! :D
Wysłany: 2013-05-31, 23:56 Re: Największe przekleństwo...
Gimli96 napisał/a:
Witajcie ! Wreszcie jakoś zmobilizowałem się, aby napisać... co nie przychodzi mi łatwo...
Jestem Janek- dzisiaj obchodziłem 17 urodziny... jestem fanem ciężkich brzmień, motocyklów i dobrej książki... Czuję się samotny... to brak miłości mnie przytłacza, kiedy widzę szczęśliwe osoby wkoło, które są razem to po prostu serce się kraje... chciałbym znaleźć kogoś z kim mógłbym zwariować... Szukam, lecz nie mogę znaleźć... już naprawdę nie wiem w jaki sposób odpycham od siebie ludzi. Chcę tylko odzyskać utracone szczęście... ściskam Was serdecznie Wszystkich. Jeśli chcecie pytać- proszę bardzo, pytajcie- a jakże ! ;)
Jesteś bardzo młody, znajdziesz kogoś na pewno, albo ktoś znajdzie Ciebie. Potem się pewnie rozczarujesz i potem znowu i tak to się chyba kręci. Każdy chce z kimś być i znaleźć się na szczycie. To piękne
Hakim [Usunięty]
Wysłany: 2013-06-02, 14:06
Cześć! Właśnie ciamcie, tak to się kręci..., muszę się z tobą zgodzić.
Gimli96, jesteś bardzo młody i masz jeszcze dużo czasu żeby kogoś poznać.
Witaj!
Największym przekleństwem jest nieśmiertelność...
NovemberRain, dobre chęci wystarczą by spełnić plany :)
NovemberRain [Usunięty]
Wysłany: 2013-06-02, 17:43
Jasper, jeśli ktoś mi da kasę na kupno biletu (jeszcze tylko musi znaleźć się ktoś, kto mi go odsprzeda ;)), to jasne, że tylko chęci! ;)
A tak serio, to w swoje urodziny pracuję też, także..
To nic, kiedyś z pewnością będzie mi dane wybrać się na koncert Bruce'a :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach