Cześć wszystkim! Dołączyłam do tego forum w poszukiwaniu bratniej duszy do rozmowy. Samotność to w sumie moje drugie ja, ale nauczyłam się z nią nie walczyć, a korzystać mądrze. Jestem introwertykiem, więc zbyt intensywne kontakty z ludźmi mi nie służą, zazwyczaj jestem szczęśliwa, że mogę wrócić po pracy do pustego i cichego mieszkania i nie muszę nic dla nikogo. Staram się korzystać z życia, zwiedzać, realizować pasje, śmiać się i cieszyć codziennymi rzeczami. Mam przyjaciółkę z którą świetnie się dogaduję (czyli taką która rozumie, że nie zawsze mam ochotę na rozmowę, nie przejmuje się tym że czasem "zrywam kontakt" żeby zresetować umysł i odzywam się dopiero po miesiącu) ale ponieważ uwielbiam poznawać nowych ludzi to brak mi ostatnio nowych bodźców :) w samotności przeżyłam cały okres szkolny i wiem jak może to dokopać jeśli się z tym walczy. Poznanie kogoś wartościowego w realu to zdaje się graniczy z cudem, zwłaszcza kiedy człowiek ma mało wolnego czasu poza pracą. A i dla introwertyka takiego jak ja otworzyć się przed kimś innym jest trudne, łatwiej to zrobić online ;) Na studiach, w szkole, było to jakoś bardziej naturalne, proste, wspólne problemy zbliżały! Jeśli ktoś ma ochotę pogadać to zapraszam na pw. W skrócie o mnie- jestem molem ksiażkowym, przyrodo-holikiem, uwielbiam rysunek i fotografię przyrodniczą. Nie interesują mnie rozmowy o paznokciach, sukienkach i butach (chyba że chodzi o nową odzież termiczną i trekingi), dzieciach ani gotowaniu, to nie moja bajka. Szukam ludzi interesujących którzy nie uważają że są nieomylni, mają do siebie dystans i lubią zastanawiać się nad sobą, swoją osobowością i światem wokół :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach