Witam wszystkich. Już od dłuższego czasu zastanawiałam się nad tym czy powinnam się tu zarejestrować..
Jestem młoda, 3 miesiące temu skończyłam 18 lat. Jako dziecko byłam bardzo towarzyską i otwartą dziewczyną.Miałam mnóstwo znajomych i przyjaciół.Miałam o czym rozmawiać z ludźmi i całkiem nieźle mi to szło. W gimnazjum,mimo zmiany szkoły i otoczenia byłam lubianą osobą, szybko nawiązywałam kontakty i również miałam przyjaciół. Dopiero pod koniec 1 klasy gimnazjum zaczęły się moje problemy.. Zachorowałam . Nie wiem czy powinnam pisać tu o tym że mam zaburzenia odżywiania... ale chyba to istotne bo ludzie zaczęli mnie unikać. Mieszkam w małej miejscowości. Byłam tematem do rozmów.. Odchudzałam się przez niespełnioną miłość.. Dopiero teraz uświadamiam sobie jak bardzo musiałam być dziwną osoba skoro w wieku 13 lat ( przecież w tym wieku powinnam się jeszcze bawić lalkami) zaczęłam tak podchodzić do życia. Pierwsze próby.. Najbardziej skrzywdziłam rodziców którzy robili wszystko żeby mi pomóc.. Ale sama też na tym ucierpiałam..
Okres liceum zaczął się najgorzej. Nie potrafiłam odezwać się słowem do ludzi, przez wakacje zamknęłam się w sobie. Boje się ludzi. Boję się pozostać z kimś sam na sam. Nie wiem jaki temat poruszyć. Nie wiem co powiedzieć, czym zainteresować. Nie potrafię się uśmiechać. Sprawia mi to trudność . Mimo że się próbowałam zmienić, otworzyć, ludzie mnie unikają
Na korytarzu siedzę sama, w ławce też, nikt się mną nie interesuje, nawet chłopacy. Nie wiem czy to kwestia wyglądu czy tego jaka jestem. Cicha i spokojna.. A może to karma? może poprzez to jaka byłam względem bliskich ? smutno mi, jest sobota, większość ludzi coś robi a ja siedzę w domu przed komputerem i zatapiam smutki w alkoholu..
Kim będę kiedyś? wraz z tym jak się czuje straciłam ambicje.. nie mam motywacji żeby się starać. Jeszcze niedawno chciałam się dostać na medycynę.. Teraz nie chce mi się już nic.
jeszcze raz witam wszystkich samotnych. Przepraszam za wszystkie błędy stylistyczne bądź ortograficzne. Nie jestem w tym najlepsza. :)
Ostatnio zmieniony przez małomówna 2014-02-22, 23:42, w całości zmieniany 1 raz
Witaj! Mam nadzieję że forum doda ci jakiejś takiej wewnętrznej siły bądź otuchy ;)
Mariette [Usunięty]
Wysłany: 2014-02-23, 09:53
Witaj małomówna, na forum
małomówna napisał/a:
smutno mi, jest sobota, większość ludzi coś robi a ja siedzę w domu przed komputerem i zatapiam smutki w alkoholu..
Alkohol to nie wyjście, zatapianie problemów w ten sposób nie pomoże Ci, szybko się uzależnisz i co potem?
Może byś tak poszła do dobrego psychologa? O siebie trzeba walczyć, na razie jesteś poraniona, ale dasz sobie radę. Tylko musisz chcieć, dlatego idź do psychologa i walcz o siebie i swoje marzenia. Naprawdę warto.
małomówna [Usunięty]
Wysłany: 2014-02-23, 13:45
chodziłam nie raz i nie dwa, szukałam kogoś odpowiedniego, państwowo i prywatnie.. Była tylko jedna pani z którą dałam radę porozmawiać, niestety odeszła na emeryturę.. reszta to ludzie którym zależało na tym żeby odbyć tylko tę godzinkę rozmowy o niczym, wziąć kasę i cię wyprosić..
Witaj.
Wiesz co? Masz 18 lat, i w tym wieku, naprawdę jest odwrócić swoje życie do góry nogam (sam wiem po sobie co można zdziałać :D).
Tak w skrócie napiszę, imo jesteś w stanie poradzić sobie z swoimi problemami, tylko że tego się nie da zrobić w 5 min, lecz to trochę dłuższy proces.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach