[Pią 14:13] notideal: Kto choruje, ręka w góre. |
[Pią 19:04] Mati88: Ale na co? 😉 Koronawirus? Nie no pewnie chodzi o grypę to odpowiadam, że jeszcze nie choruje 😉 |
[Pią 19:04] Mati88: ![]() |
[Sob 15:42] notideal: xD Katar w sumie tez na K xD Tu widze też przewrażliwienie. |
[Sob 15:28] długopis: mój plan dnia w ostatnim tygodniu się całkiem rozsynchronizował. Śniadanie jadłem dzisiaj ok 13. teraz 16:30 to zrobię jakiś makaron z warzywami bez mięsa bo nie mam na razie rozmrożonego ani kupionego, więc tego nawet jako obiad nie liczę |
[Sob 15:29] długopis: ze sklepu pewnie wrócę przed 19 i zrobię obiad na 20 |
[Sob 15:32] długopis: sklep niby do 23 ma działać, ale ciekawe ile rzeczy jeszcze będzie do kupienia z mięsa ok 19... |
[Nie 16:37] długopis: trochę suche mięsko dostałem, ale w miarę tanie i świeże |
[Nie 16:38] długopis: położyłem się po północy, a o 4 trzeba było wstać mecz bokserski obejrzeć |
[Pią 14:31] cZŁOwiek: hej |
[Pią 23:01] długopis: Cześć |
[Sob 0:03] długopis: znowu trzeba kupić jakieś ubranie - koszmar |
[Sob 0:03] długopis: nie musiałem tego robić kilka miesięcy |
[Sob 0:04] długopis: oprócz maseczek |
[Sro 23:13] długopis: ale ten rok jest słaby |
[Czw 18:18] długopis: mam chyba symptom tego covida: nie mam smaku |
[Czw 18:19] długopis: w ogóle nie czuję smaku życia w tym roku |
[Pią 12:03] Bart87: najgorszy rok w moim życiu, tylko praca-dom i tak w kółko, żadnych przyjemności, fajnych wspomnień, kompletnie nic.. |
[Sob 16:48] długopis: i tak fajnie, że praca w kółko. Ja tylko kawałek roku przepracowałem. |
[Nie 10:59] Amigo Vulnerable: Bart87 - tak jak u mnie, całe szczęście, że lubię swoją pracę i wolę byc w niej niż niż domu :) |
[Nie 10:59] Amigo Vulnerable: A jesli idzie o rozrywki to tak, kompletnie nic... |
[Nie 17:50] długopis: ja teraz mam trochę więcej czasu i luzu, ale nie chce mi się korzystać. W listopadzie zawsze mi się chce spać przez większość dnia |
[Pon 18:09] Amigo Vulnerable: Listopad - najgorszy miesiąc roku |
[Pon 19:00] No_drama: Ee tam, koncowka grudnia jest gorsza! |
[Czw 15:35] długopis: Wesołych Świąt |
[Czw 22:11] Amigo Vulnerable: Żygac mi się chce tymi swietami |
[Czw 22:11] Amigo Vulnerable: Nie wiem co ja będę robił, jednej niedzieli nie mogę wytrzymać a teraz 3 pod rząd |
[Czw 22:12] Amigo Vulnerable: Chyba będę chodzil po ścianach |
[Pią 12:44] długopis: to i tak lepiej, ja do 4tego jestem bez pracy :/ |
[Pią 14:47] Amigo Vulnerable: :( |
[Pią 14:55] Amigo Vulnerable: Na Facebook się wejść nie da bo wszędzie zasrane tymi życzeniami, choinkami i lampkami |
[Sob 16:24] Amigo Vulnerable: Jeszcze półtora dnia... |
[Czw 17:54] Amigo Vulnerable: @No_drama - miałaś rację z końcówką grudnia |
[Czw 17:55] Amigo Vulnerable: Czuję się pod koniec tego miesiąca jak żaba przejechana przez autobus :p |
[Czw 23:00] długopis: u mnie nie jest źle i optymistycznie patrzę na styczeń |
[Czw 23:00] długopis: w każdym razie znowu tutaj w sylwestra przed nowym rokiem zawitałem na shoutboxie xD |
[Czw 23:01] długopis: ale w tym roku przynajmniej mam oczywistą wymówkę dla której siedzię w domu ![]() |
[Pią 0:10] długopis: ludzie po ciemku z podwórka obok strzelają fajerwerkami, pełna konspiracja xD |
[Pią 0:11] długopis: wirus nie roznosi się po ciemku |
[Wto 21:05] Amigo Vulnerable: No i jak tam przed kolejną niedzielą? |
[Wto 21:05] Amigo Vulnerable: Trochę dużo tych niedziel |
[Wto 21:06] Amigo Vulnerable: Do końca zimy jakieś 4 i pół miesiąca, może 5 |
[Wto 21:06] Amigo Vulnerable: Trzeba jakoś przetrwać |
[Wto 21:07] Amigo Vulnerable: Ale jeśli kolejne lato ma być takie samo jak ubiegłe to ja się zastanawiam czy są jeszcze jakieś powody do życia :p |
[Sro 21:21] długopis: a co z latem? w lato nie było tak źle |
[Sro 21:22] długopis: pod koniec maja byłem już opalony - przynajmniej jak na moje standardy bladej cery ch |
[Sro 21:22] długopis: co się nie zdarzyło od lat |
[Sro 21:33] Amigo Vulnerable: Nie można było nigdzie jechać, bo nie było po co 😒 |
[Sro 21:33] Amigo Vulnerable: Żadnych koncertów, imprez sportowych, no nic nic nic |
[Sro 21:34] Amigo Vulnerable: Przez co czuję się bezradny bo chciałem gdzieś sobie pojechać dalej, może zagranicę ale wszystko zablokowali |
[Sro 21:34] Amigo Vulnerable: Ciepło zostało jedyną zaletą :p |
[Sro 22:59] długopis: dla mnie bardziej słońce i długie dni niż ciepło |
[Sro 23:00] długopis: koncertów itp rzeczywiście chyba nie było (albo były na małą ilość osób), ale pojechać pozwiedzać było można |
[Czw 17:32] Amigo Vulnerable: No ja to właśnie nie lubię jechać gdzieś tylko po to by jechać. Muszę mieć jakiś pretekst. |
[Czw 21:33] długopis: no to szukasz w necie zabytków, robisz plan i chodzisz według niego |
[Pią 18:24] Amigo Vulnerable: ooooooj zabytki kompletnie mnie nie kręcą :) |
[Wto 18:55] długopis: a jakieś inne atrakcje turyszyczne? jakieś restauracje? parki, lasy, jeziora, góry? |
[Wto 20:28] Serious: Ja polecam górki. ;) |