hej,chciałabym się dowiedzieć,czy ktoś z was żyje tak jak ja.Jesli chodzi o mnie,to z nikim nie mam takiej trwałej więzi.Nie mam osoby,z którą mogłąbym sie codziennie spotykać,zadzwonić w każdej chwili,czy o wszystkim porozmawiać.Mam 3 znajome,ale to bardzo rzadko się znimi widuje(prawie wcale),a jesli chodzi o kontakty pomiędzy facetami,to były to przelotne znajomości,a dlaczego?bo poznawałam nie odpowiednie osoby.jestem wartościową kobietą ,więc uważam na takie osoby.Wolę być sama,niz z byle kim się spotykać,albo być z kimś na siłę.Mam konto na pewnej stronie..załozyłam bo chciałam poznać kogoś z kim można wiaodmo,pogadać,gdzieś wyjść.Jestem przerażona,bo 98% facetów,to osoby zonate,szukające seksu,sponsoringu.Też często się spotykałam przez neta,i powiem wam jednym słowem,że to co sie teraz dzieje to masakra.Seks...wiadomo...każdy z nas ma potrzeby,ale nie jest on najwazniejszy.Jak dla mnie,to do niczego nie prowadzi.W zyciu,dobrze jest mieć osobę na którą mozna liczyć. |