|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Przyczyny Waszej samotności |
Ona sama
Odpowiedzi: 632
Wyświetleń: 80905
|
Forum: Samotność Wysłany: 2014-04-30, 00:37 Temat: Przyczyny Waszej samotności |
Nie wiem, jaka jest przyczyna mojej samotności. Jestem otoczona ludźmi, ale nie są to ludzie, z którymi można szczerze porozmawiać. Na przykład. Albo z którymi można iść do kina, na kawę, spacer, albo gdzieś pojechać i nie być posądzaną o jakieś ukryte podteksty. Jestem kobietą dojrzałą. A to znaczy, że każda moja próba poznania kogoś nowego i zaprzyjaźnienia się... no, wiecie, jest widziana z perspektywy, że chcę coś przez to zapoznanie osiągnąć. Mężczyźni (prawie) od razu myślą, że ich podrywam, albo proponują mi seks. Kobiety (prędzej, czy później) zaczynają robić wtręty dotyczące kwestii, że nie mam partnera i czy przypadkiem nie rozbijam związków.
Nie rozbijam. Nie proponuję seksu.
Kiedyś mi było łatwiej zapoznawać ludzi. Teraz chyba zaczęłam mówić po chińsku. Czasami wydaje mi się, że mnie nikt nie rozumie. Albo, że mówię do ściany.
A mówię do ludzi mało. Jestem strasznie niewygadana. Znam uczucie "moralnego kaca", kiedy zwierzyłam się jakiejś osobie o mojej samotności. Musiałam się wygadać. Usłyszałam, że jestem żałosna i żebym nie "żebrała o miłość". A ja mówiłam o sprawach codziennych, żadnych uczuciowych.
Całą powrotną drogę do domu, po tej rozmowie (a raczej moim monologu przerywanym zdawkowymi sylabami pseudo-rozmówcy) płakałam jak bóbr.
Wychodzi, że jestem samotna, ponieważ jestem żałosna?
Nie wiem... |
Temat: Jak się teraz czujecie? |
Ona sama
Odpowiedzi: 3906
Wyświetleń: 100519
|
Forum: O nas Wysłany: 2014-04-30, 00:19 Temat: Jak się teraz czujecie? |
Czuję się dziwnie. Mimo że (podobno) nadzieja umiera ostatnia... We mnie dzisiaj zgasła nadzieja na miłość. Ale zgasła niczym zduszony płomyk świecy. To takie uczucie, jakbym dostała czymś ciężkim w głowę.
I jeszcze nikomu o tym nie mówiłam... Nie wiem, czy gdybym powiedziała to ktoś by to zrozumiał.
Poza tym boli mnie głowa od płakania. Spuchły mi oczy. A jutro przecież jadę do pracy i muszę jakoś normalnie wyglądać. Bo się zaczną pytania...
Muszę się jakoś doprowadzić "do człowieka"... nie wiem: kubeł zimnej wody na łeb?
Czasami mam naprawdę dosyć. |
Temat: Byliście zakochani? |
Ona sama
Odpowiedzi: 303
Wyświetleń: 49417
|
Forum: Miłość i związek Wysłany: 2014-04-30, 00:14 Temat: Byliście zakochani? |
Byłam zakochana. Ale już nie jestem. Minęło kilka dobrych lat i zastanawiam się "co ja w nim widziałam". Albo "czy ja przez cały związek z nim byłam pijana?!" - jakby przetłumaczyć takie jedno angielskie powiedzenie. Z perspektywy czasu widzę, że było tak, jak być powinno: zakochanie przeszło w miłość.
Z tym, że to ja kochałam za nas dwoje. A tak na dłużą metę nie da się funkcjonować. Innymi słowy trafiła mi się miłość toksyczna.
Życzę Wam, żebyście nigdy tego rodzaju toksycznej i jednostronnej miłości/zakochania nie zaznali... Nigdy przenigdy.
Miłość ma uskrzydlać, dodawać sił. A nie niszczyć. |
Temat: Witam wszystkich ! |
Ona sama
Odpowiedzi: 816
Wyświetleń: 68203
|
Forum: Przywitania Wysłany: 2014-04-30, 00:06 Temat: Witam wszystkich ! |
Dobry wieczór.
Właśnie się zarejestrowałam na tym forum. Na razie się rozglądam nieśmiało. Cóż mogę o sobie napisać. Tak, jestem samotna. Tak, mam tej mojej samotności jednocześnie dosyć i wiem, że przylgnęła do mnie, niczym druga skóra. Ale... to temat rzeka. Nie chcę Was zanudzać. Może o tej mojej samotności napiszę kiedyś, przy okazji. Staram sobie wypełnić życie różnymi pożytecznymi zajęciami, wiadomo. Mam pracę, zainteresowania, zwierzęta.
Tylko te wieczory, kiedy już wszystko zrobione i dom śpi.
Wtedy jest najgorzej...
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.
Do usłyszenia. |
|
| |