Autor |
Wiadomość |
Temat: Czy związek sprawiłby, że nie czulibyście się samotni? |
Lidii
Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 20527
|
Forum: Miłość i związek Wysłany: 2011-08-30, 05:47 Temat: Czy związek sprawiłby, że nie czulibyście się samotni? |
Gdyby nie związek nigdy bym tu nie trafiła |
Temat: Samotność - czym ona dla Was jest |
Lidii
Odpowiedzi: 126
Wyświetleń: 16009
|
Forum: Samotność Wysłany: 2011-08-30, 05:25 Temat: Samotność - czym ona dla Was jest |
Coś co uświadamia mi że musze byc cholernie złym człowiekiem skoro własny facet ma mnie dość i zamiast próby zrozumienia nagle ma ważniejsze zajęcia. A kiedy żeby nie zwariować zaczęłam pisac tutaj, żeby sie wypłakać dotarło do mnie że...samotność osiągnęła apogeum. Zaczynam desperacko szukac słów "i tak świetnie to wszystko znosisz" chyba zaczne za nie płacić choc dla mnie są bezcenne. |
Temat: Wasza historia samotności... |
Lidii
Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 36976
|
Forum: Samotność Wysłany: 2011-08-30, 04:29 Temat: Wasza historia samotności... |
I tak został mi tylko net... Przynajmniej nie obwinia za całe zło tego swiata. Przyjmuje wszystko na klate. Szkoda że nie przytula... I pomyśleć że tak niewiele potrzeba do szczęścia. Musze być naprawde beznadziejna skoro nie ma nikogo kto sie zmusi na taki gest... |
Temat: Jak się teraz czujecie? |
Lidii
Odpowiedzi: 3906
Wyświetleń: 101377
|
Forum: O nas Wysłany: 2011-08-30, 04:12 Temat: Jak się teraz czujecie? |
Cały świat zwalił mi sie na głowe. Chyba musze napisać książke żeby poukładać wszystko od nowa. Może kiedyś ktos przeczyta i bez mojego tłumaczenia, bez słó tak po prostu będzie, zrozumie, albo i nie ale będzie obok... Powie wreszcie że jestem potrzebna... Pomimo tych wszystkich wad... Pomimo tego że żadna ze mnie kobieta, beznadziejna matka. Może znajdzie sie taki desperat, który podaruje mi miłe słowo i myśl że nie jestem tylko problemem... Chce sie śmiać...przez chwile...żałosna jestem. Klikam w telefon...bo ten kawałek plastiku nie odpowie "znowu zaczynasz" "bo ty zrobiłaś to czy tamto" heh... Telefon ratujący resztki człowieczeństwa...roblemem... Chce sie śmiać...przez chwile...żałosna jestem. Klikam w telefon...bo ten kawałek plastiku nie odpowie "znowu zaczynasz" "bo ty zrobiłaś to czy tamto" heh... Telefon ratujący resztki człowieczeństwa... |
|