|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Wasza historia samotności... |
IwonaP111
Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 37042
|
Forum: Samotność Wysłany: 2011-07-27, 17:29 Temat: Wasza historia samotności... |
Masz racje. Rozmowa dużo daje, ale to niestety wyjście na krótką mete :( Próbowałam mu delikatnie to wszystko wyjaśnić, ale on albo tak szybko o tym zapomina, albo po prostu to bagatelizuje...
Nie mam wielu przyjaciół, a Ci najlepsi wyjechali za granice i nawet nie mam z kim pogadać o moim 'nowym" życiu.
Dziękuje Ci za miłe słowa i rady, pozdrawiam Cie ciepło! |
Temat: Wasza historia samotności... |
IwonaP111
Odpowiedzi: 366
Wyświetleń: 37042
|
Forum: Samotność Wysłany: 2011-07-23, 15:12 Temat: Wasza historia samotności... |
Czasami nie trzeba być całkiem osamotnionym żeby czuć samotność...
Ja mam rodzine, męża i ślicznego syna. Staram się być dobrą żoną i matką, co kolwiek to znaczy, ale czasem brakuje mi sił. Ciągle jestem sama, mąż pracuje od rana do nocy i uwarza że na tym kończą się jego obowiązki. Nie kocha mnie już tak jak dawniej...czuje to. Swój wolny czas woli spędzać z kolegami z pracy, niż ze mną. Coraz częściej przychodzi wypity, a wie że ja nienawidze alkoholu! Zastanawiam się czy on wogóle jeszcze mnie kocha? To smutne, bo ja ciągle na niego czekam, tęsknie za nim, a on ma to wszystko gdzieś. Nawet nie umie mnie przytulić, pocieszyć kiedy jest mi ciężko. Bardzo się na nim zawiodłam. Myślałam że dziecko jeszcze bardziej scementuje nasz związek, a tu się stało odwrotnie Czuje się bardziej samotna niż jak bym wogóle była sama. Pomocy! |
|
| |