Cześć Wszystkim!
Nazywam się Gillespie. Mam 24
lat. Jestem z Warszawy. Parę lat temu, kobieta która była dla mnie wszystkim, odeszła tzn. zostawiła mnie. Właściwie to odeszła do innego - lepszego, bogatszego itd. Od tego czasu nie byłem z nikim. Nie chodzi o to że nie było żadnych kobiet w moim życiu, ale ja zwyczajnie czuję pustkę w sobie i nie umiem chyba już kochać. Nie zmienia to faktu że odczuwam wielką, trawiącą samotność która rozrywa mnie na kawałki. Bardzo się cieszę że ktoś założył takie forum. Chętnie pogadam i czasem się wyżalę. Mam nadzieję że zostanę zaakceptowany. |