Jestem tak wykonczony tym wszystkim, ze nie chce mi sie juz szukac kontaktow z kobietami. Jesli ktos to czyta to prosze, zeby nie pytal dlaczego itp. Nie chce czuc zlych emocji wiec chce to zamknac. Mysle, ze kazdy ma jakas granice. Ja swoja chyba przekroczylem. Zaczalem szukac info o adopcji. Chcialbym miec siostre albo brata, ktory by powiedzial zrob to, jesli tak uwazasz, ale i tak chyba to zrobie. Co wiecej jak widzialem w tv, ze nawet jak pani(!) psycholog sie wypowiada, ze lepszy niedojrzaly ojciec niz kochajaca matka, bo pod plaszyczkiem milosci moze ona przekazac dziecku neurozy. wiec to jest zachecajace. Co wiecej, nawet gdy myslalem, ze znajde kogos to chcialem adoptowac dziecko oprocz wlasnych.
Do tego trzeba pełnej rodziny (męża i żony) i odpowiednich warunków. To nie jest prosta sprawa. A argument "lepszy niedojrzaly ojciec niz kochajaca matka, bo pod plaszyczkiem milosci moze ona przekazac dziecku neurozy"... to jakiś nonsens. Nie potraktują Cię poważnie, to nie ameryka.
Wiek: 34 Dołączył: 23 Mar 2012 Posty: 93 Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-09-18, 19:24
Jeśli chce adoptować dziecko przede wszystkim dla dobra tego dziecka, to nie brzmi ten pomysł źle; natomiast wydaje mi się, że someone89 chce "przygarnąć" dziecko głównie po to, by siebie uszczęśliwić - wtedy brzmi to skrajnie egoistycznie...
Rozumiem, że rodziny, które mają dzieci też są egoistyczne, bo chcą siebie uszczęśliwić?
Vyar, nikt nie powiedział, że chcę to zrobić w Polsce, ten kraj nie ma przyszłości. Przyszłość należy to państw BRICS. Rozumiem, że lepiej, żeby dziecko siedziało w domu dziecka, niech tam gnije, bo to jest niepełna rodzina. Postaralibyście się za argumentacją.
Ja się nie muszę z argumentacją starać, bo nie ja mam Ci dziecko dać. W odpowiednim urzędzie wyjaśnią Ci wszystko dokładnie. Zresztą, chyba nawet w USA nie dają dzieciaka samotnemu facetowi, chyba że nielegalnie to załatwisz. Rusz myślenie i popatrz na to z perspektywy obcej osoby... ktos mógłby nawet podejrzewać coś niemiłego.
Ogółem cała sprawa to absurd.
Ostatnio zmieniony przez Vyar 2013-09-18, 21:22, w całości zmieniany 1 raz
sytuacja materialna umożliwiająca utrzymanie i wychowanie dziecka,
stabilny i trwały związek małżeński, oparty na miłości, szacunku i dawaniu bezpieczeństwa,
dobry stan zdrowia psychicznego i fizycznego,
brak uzależnień od narkotyków,
jednomyślność w podjęciu decyzji o adopcji dziecka obu małżonków,
odpowiednie warunki materialne,
wartościowa motywacja adopcji – ku dobru dziecka."
Ja nie mam nic do ukrycia. Niech mnie badaja jak chca. Wcale nie jest tak, ze samotna osoba nie moze miec dziecka. Jest to rzadkie ale istnieja takie przypadki. No wlasnie, rusz myslenie: "rozumiem, że lepiej, żeby dziecko siedziało w domu dziecka, niech tam gnije, bo to jest niepełna rodzina."
Nie kontruj tym samym tylko odpowiedz na to, co pisałam. Jak to wygląda, jak samotny facet chce adoptować dziecko? Ja bym nie dała, proste. Nie spełniasz warunków. Kto się dzieckiem zajmie? Ty? A kto na nie zarobi?
Wiek: 34 Dołączył: 23 Mar 2012 Posty: 93 Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-09-18, 21:58
someone89 napisał/a:
bo chcą siebie uszczęśliwić?
No na tym między innymi polega egoizm :D Ale każdy jest egoistą w mniejszym bądź większym stopniu, ten stan niekoniecznie musi być zły - zły jest w momencie, kiedy chcesz (nie Ty, tylko ogólnie, jbc) się uszczęśliwić za pomocą kogoś innego - swoje szczęście stawiając ponad jego. Zresztą - to jest temat na kilkustronowy offtop.
Tak czy inaczej - nie zagłuszysz potrzeby bycia z kobietą byciem z dzieckiem (które też nie będzie idealne, nie będzie spełniało Twoich na jego temat wyobrażeń); a nawet jeśli - to bynajmniej nie jest fair wobec tego małego człowieka.
A zresztą - jak pisze Vyar, nie ma szans, że ktoś da Ci dziecko. Więc taki temat trochę donikąd prowadzący.
Bo ty byś wolała, żeby gniło w domu dziecka. Lepiej, żeby nie miało żadnego rodziców niż jednego. Przerażający idealizm. Kontruje tym samym, bo nie obaliłaś tego argumentu.
Nie, zamierzam na to uważać, żeby nie było tak jak piszesz. Jest tylu samotnych ojców i matek i co? Zabrać im dzieci i do domu dziecka? Nie zamierzam wybierać, zresztą tak nie można - już czytałem o tym.
Powtarzam, nie jest nowością, że samotna osoba dostała dziecko.
Wiek: 34 Dołączył: 23 Mar 2012 Posty: 93 Skąd: Tychy
Wysłany: 2013-09-19, 00:17
Tak, osoba samotna może dostać dziecko (chyba, nie wiem; w każdym razie też uważam, że jeden rodzic, choćby zastępczy, to coś nieporównywalnie lepszego niż dom dziecka), tylko że dwudziestoczterolatek (jeśli 89' to Twój rocznik), który "jest tak wykonczony tym wszystkim, ze nie chce mu sie juz szukac kontaktow z kobietami", który sam siebie określa jako "niedojrzałego" i który chce lada dzień budować nowe życie w Andorze czy gdzieśtam (innymi słowy, nie daje dziecku poczucia stabilizacji, spokoju) to - wybacz, kolego - nie jest dobry materiał na jednoosobową rodzinę zastępczą.
Ale to Ci pewnie powiedzą psychologowie, z którymi będziesz rozmawiał starając się o adopcję.
Btw moim zdaniem coś (ktoś) Cię strasznie zraniło i teraz chcesz zapomnieć o wszystkim co było dotychczas, zagłuszyć się czymś całkiem nowym - emigracją, dzieckiem, nie wiem, może jeszcze coś wymyślisz. Ale to już w sumie nie na temat.
Btw2 jeszcze taki minimalny offtop - przyszłość należy do państw BRICS? Chiny - może, Indie też, ale, błagam Cię - Brazylia? RPA? Szczególnie ten ostatni - niegdyś bogaty i cywilizowany kraj, a teraz nie wiadomo co, co za kilkanaście lat przerodzi się w drugie Zimbabwe. :p Tak więc tego typu zdania to wiesz...
Ostatnio zmieniony przez Rubio 2013-09-19, 00:23, w całości zmieniany 2 razy
Mariette [Usunięty]
Wysłany: 2013-09-19, 14:47
Rubio napisał/a:
nie wierzę ani w papier, ani w złoto. Ani w ludzi - tj nie wierzę, że ludzie w krajach z takim poziomem przestępczości, biedy wynikającej z niechęci do normalnej pracy, korupcji, ogólnie z taką mentalnością jak wspomniana Brazylia,
A w co wierzysz? Czy Ty myślisz, że inni dają Ci dobrą pracę? O tym możesz zapomnić. " Bez pracy, nie ma kołaczy" i zapomnij o tym, że bezinteresu Ci pomogą, marzenia z ciętej głowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach