Samotność - forum psychologiczne na temat samotności - dla wszystkich samotnych i osamotnionych - samotnosc

FAQ SzukajUżytkownicyGrupy Chat Gry RejestracjaZaloguj

Samotność

Psychologiczne forum dyskusyjne związane z tematem samotność, osamotnienie - na temat samotności dla wszystkich samotnych i osamotnionych.

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy brakuje Wam znajomych?
Autor Wiadomość
Wieśniaczka 
Nowy

Wiek: 77
Dołączyła: 20 Lut 2018
Posty: 15
Wysłany: 2018-03-11, 21:33   

Brakuje mi znajomych. Mam trudny okres w życiu z powodu choroby. Jeszcze 3 lata temu miałam bardzo wielu znajomych , często bywałam poza domem, uczestniczyłam w wielu przedsięwzięciach bardzo dobrze czułam sie wśród ludzi z którymi przebywałam. Teraz choroba przywiązała mnie do domu i wszystko się urwało. Nie należę do ludzi nudzących się ze sobą ale brak mi tego ciekawego życia wsród ludzi.Jest mi nieraz tak bardzo trudno , cierpię fizycznie i psychicznie.
 
     
wiedźma 
Nowy


Dołączyła: 13 Lip 2018
Posty: 10
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-24, 06:45   

Czytam sobie tak różne posty na tym forum i najbardziej przygnębia mnie to, że jest tak wiele samotnych osób. Ludzie przestali się ze sobą komunikować, już nie rozmawiają ze sobą tak jak kiedyś. Ja zawsze byłam samotnikiem i miałam kłopoty z nawiązywaniem kontaktów. Myślałam, że to problem sporadyczny, zarezerwowany dla dziwaków i moli książkowych. Ale to smutne, że tak wiele osób cierpi na brak znajomych i przyjaciół. To wina ich czy ogółu? Oni oczekują za dużo, czy otoczenie daje za mało?

Tak czy inaczej to smutne.

Ja też nie mam znajomych... i nikogo nie umiem przy sobie zatrzymać. Albo jestem odpychająca, albo nudna. Już się nad tym nie zastanawiam :)

Pozdrawiam wszystkich samotnych
 
     
Raziel 
Nowy

Wiek: 36
Dołączył: 11 Lip 2018
Posty: 23
Wysłany: 2018-07-24, 08:33   

W swoim życiu pochowałem już dwoje przyjaciół, wczoraj odebrałem telefon że zaginął Karol. Jedyny który mi jeszcze został. Ma swoje problemy w życiu rodzinnym jak i finansowym. Czas pokarze jak się to rozwiąże. Znajomych mam na pęczki chyba jak każdy, jednak bycie znajomym a przyjacielem, to są dwie rożne kategorie wartości. Jedynej osoby której mi brakuje wżyciu to jej. Kobiety dla której mogłem być lepszym człowiekiem która była dla mnie wsparciem i nie musiałem jej nic udowadniać. Mojej bratniej duszy.
 
     
czarnaorchidea 
Nowy


Wiek: 35
Dołączyła: 09 Lip 2018
Posty: 11
Skąd: Znad morza :)
Wysłany: 2018-07-24, 11:35   

Cytat:
Ja też nie mam znajomych... i nikogo nie umiem przy sobie zatrzymać. Albo jestem odpychająca, albo nudna.

Jakbym czytała dokładnie o sobie. Nie najgorzej było w wieku 17-21 lat, nawet sporo wychodziłam z koleżankami, mecze, imprezy, spacery, spotkania na dzielnicy. Ale potem ślub, dzieci nie było możliwości żeby tak często wychodzić, i koleżanki zapomniały o mnie...
 
     
długopis 
Aktywny


Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 439
Wysłany: 2018-07-24, 11:50   

Raziel napisał/a:
W swoim życiu pochowałem już dwoje przyjaciół, wczoraj odebrałem telefon że zaginął Karol.

Przykro mi.

Raziel napisał/a:
Znajomych mam na pęczki chyba jak każdy

Nie, nie każdy.
 
     
Raziel 
Nowy

Wiek: 36
Dołączył: 11 Lip 2018
Posty: 23
Wysłany: 2018-07-24, 12:02   

długopis napisał/a:

Nie, nie każdy.


Mamy chyba inne podejście do relacji z ludźmi.

Poznajesz kogoś jest twoim znajomym który może zostać kolegą potem ewentualnie przyjacielem. Nigdy nie jest inaczej. Więc według mojego rozumowania znajomych ma każdy bo nie da się uniknąć spotkania z ludźmi.
 
     
długopis 
Aktywny


Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 439
Wysłany: 2018-07-24, 16:45   

Raziel napisał/a:
długopis napisał/a:

Nie, nie każdy.


Mamy chyba inne podejście do relacji z ludźmi.

Poznajesz kogoś jest twoim znajomym który może zostać kolegą potem ewentualnie przyjacielem. Nigdy nie jest inaczej. Więc według mojego rozumowania znajomych ma każdy bo nie da się uniknąć spotkania z ludźmi.

Niektórzy mogą nie mieć. Ja mam, ale kilku, a to chyba nie znaczy, że na pęczki.
 
     
chybakosmitka
[Usunięty]

Wysłany: 2018-07-30, 10:19   

Czy brakuje mi znajomych? I tak i nie. Tak, bo czasami nie mam do kogo gęby otworzyć. I nie, bo kiedy już tę gębę otworzę i zacznę rozmawiać to ci znajomi zamiast mnie normalnie wysłuchać, dać się wygadać - oceniają i dają dobre albo "dobre" rady.
Skomplikowany temat. No, bywało różnie.
Długa opowieść.
 
     
Fortesso 
Nowy

Wiek: 33
Dołączył: 12 Lut 2019
Posty: 45
Wysłany: 2019-03-10, 18:32   

Zdecydowanie brakuje mi znajomych - takich z którymi mógłbym porozmawiać na każdy temat bez obawy o wyśmianie (zamienienie tego co mówię w żart) bądź zignorowaniu tego co mówię i skupieniu się wyłącznie na sobie.
 
 
     
ShadrakMeduson 
Nowy

Wiek: 33
Dołączył: 03 Mar 2019
Posty: 30
Wysłany: 2019-03-10, 19:23   

Tak. Pustynia.

Zdecydowanie.

A już kogoś kto by mnie rozumiał to hohoho. Beznadzieja
 
     
4w5 
Częsty bywalec


Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 994
Skąd: Poludniowa Polska
Ostrzeżeń:
 1/4/4
Wysłany: 2021-05-05, 21:41   

chyba brakuej mi troche ..no
 
     
Akcja 
Aktywny



Wiek: 40
Dołączył: 11 Maj 2016
Posty: 335
Skąd: Z jakiegoś miasteczka...
Ostrzeżeń:
 3/4/4
Wysłany: 2021-05-06, 11:47   

To zależy o jakich znajomych chodzi.
Bo ja np. nie zadawałem się nigdy z osobami ze środowisk patologicznych i kryminogennych.
A zawsze na takich można trafić, wszędzie.

Nigdy nie miałem bliskich znajomych, nie mówiąc już o przyjaciołach.

Wprawdzie znam sporo osób, bo każdy kogoś zna w swoim otoczeniu i w środowisku, ale nigdy nie byli to bliscy znajomi.
Nikt ze znajomych mnie nie odwiedza w domu, a większość z nich nawet nie wie, gdzie mieszkam i nie znają adresu.
 
 
     
Peter7400 
Początkujący



Wiek: 32
Dołączył: 16 Kwi 2019
Posty: 117
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2021-05-07, 19:28   

Mi się ostatnio udało poznać fajne osoby, od kiedy się przeprowadziłem. W sumie to teraz gadam z masą nowych osób z pracy itd., no ale wcześniej różnie z tym bywało, teraz jeszcze ten Covid, czasami całymi dniami siedziałem zajęty tylko swoimi obowiązkami, niezbyt fajne uczucie gdy jest się ekstrawertykiem i nie było do kogo ust otworzyć.
 
     
Sunrise 
Zasłużony


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 1207
Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2021-05-09, 20:25   

Mam znajomych, z którymi utrzymuję kontakt mailowy lub telefoniczny i mając za sobą różne doświadczenia, wcale nie uważam tych znajomości za mniej wartościowe dlatego, że się z tymi ludźmi nie spotykam w realu.
Ostatnio zmieniony przez Sunrise 2021-05-09, 20:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Samotność Forum © 2011 - 2023
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Mapa Serwisu Google XML RSS
X